Wiecie co, czasem człowiek coś chlapnie i się zastanowi. Pisałam kilka postów temu, że teściowej mojej nie będzie się chciało nocować... No i co odszczekuję...
Przyjeżdża jutro i zostają z teściem do niedzieli, żeby sie nami nacieszyć (a już jest moja mama) Jeszcze nie zmieniliśmy mieszkania... Zatem 35 metrów i 5 osób w jednym pomieszczeniu Super
Mam już doła i zepsuty humor na jakiś czas.
Jeśli się nie będę odzywać do Was przez weekend wybaczcie. Sytuacja awaryjna.
Przyjeżdża jutro i zostają z teściem do niedzieli, żeby sie nami nacieszyć (a już jest moja mama) Jeszcze nie zmieniliśmy mieszkania... Zatem 35 metrów i 5 osób w jednym pomieszczeniu Super
Mam już doła i zepsuty humor na jakiś czas.
Jeśli się nie będę odzywać do Was przez weekend wybaczcie. Sytuacja awaryjna.