reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

uprawnienia rodziców po poronieniu/ urodzeniu martwego dziecka

fionka bardzo mi przykro, zapalam światełko dla twojego Aniołka (*) urlop będzie się liczył od dnia zabiegu, ale specjalistką w tym nie jestem bo ja nie pracowałam gdy poroniłam więc też nie brałam urlopu
 
reklama
Fionka bardzo Ci współczuję straty dzieciątka.Dzień zabiegu jest dniem śmierci dzieciątka.Szpital na Twoją prośbę wystawi Ci odpowiednie zaświadczenie i z tym pójdziesz do USC i otrzymasz akt urodzenia dziecka.Co do urlopu to raczej powinnaś starać się o niego dopiero po zwolnieniu lekarskim.Ja jak straciłam swoją dzidzie to byłam na wychowawczym ale wstrzymałam go,wykorzystałam skrócony macierzyński i wróciłam z powrotem na wychowawczy.Przejdz się do jakiegoś darmowego prawnika a on już Cię powinien poinformować jak to jest od strony prawnej.I jeszcze jedna wazna rzecz.Jeśli chcesz otrzymać akt urodzenia to masz na zgłoszenie tego w USC 3 dni od śmierci dziecka.
 
Wiem dziewczyny, tak naprawdę to szpital ma trzy dni na wysłanie tego zaświadczenia, a przynajmniej u mnie tak jest, zaświadczenie poszło w środę, czyli w dniu zabiegu, a w poniedziałek powinno już być do odebrania, tylko nie wiem jak urzędnicy potraktują brak wpisu o płci...
 
Płeć podajesz sama jeśli czułaś że to jest dziewczynka to taką podajesz lub odwrotnie.Nikt nie robi przy tym żadnych problemów.To ty decydujesz jaką płeć podać i jakie imie nadasz dziecku.Tylko jutro musisz to załatwić wszystko w USC i od razu dostaniesz akt urodzenia.
 
Tak samo jeśli jesteś ubezpieczona należy ci się odszkodowanie za urodzenie martwego dziecka.Tylko nie podawaj dokładnego wieku dziecka bo niektórzy ubezpieczyciele do któregoś tygodnia jak poronisz to nie chcą wypłacać odszkodowania.Ja byłam ubezpieczona prywatnie w PZU i bez problemu wypłacili mi pieniążki.
 
fionka gdy nie ma wpisanej płci może być różnie, tak na prawdę zależy od urzędnika, ode mnie żądali wyniku badań genetycznych potwierdzających płeć, wykonuje się je na własny koszt z kosmówki, którą możesz odebrać ze szpitala po wyniku histopatologicznym, takie badania to wiadomo że i wydatek i dodatkowy czas oczekiwania, ok 2-3 tygodnie, więc lepiej żeby urzędnik się o to ciebie nie pytał, ale jak się uprze to nie będziesz miała innego wyboru jak zrobić badanie genetyczne, tym przepisem o 3 dniach raczej się nie przejmuj, u mnie właśnie przez badania genetyczne akt urodzenia z USC został wydany ponad miesiąc od wykonania zabiegu, ja jeszcze zdecydowałam się na pogrzeb Anielki, jeżeli chcesz również to zrobić to możesz i wtedy możesz się ubiegać o zasiłek pogrzebowy
 
Problem w tym, że po zabiegu ma się dwa dni, na decyzję dotyczącą ciałka dzieciątka, ja po wielu zawirowaniach zdecydowałam się na szpitalną kremację, teraz żałuje, ale czasu nie cofnę, a próbki do badania już nie ma...
Dam wam znać jutro.
 
Nigdy nie przypuszczałam, że będę musiała korzystać z tego typu wątków. Mam kilka pytań i bardzo proszę pomóżcie mi...
22 października urodziłam martwe dziecko w 18 tygodniu ciąży. Zaraz po urodzeniu a jeszcze przed zabiegiem lekarz poinformował mnie, ze mam możliwość odebrać dziecko i sama zrobić pochówek. Oczywiście sie zgodziłam, dostałam ze szpitala zaświadczenie do USC aby je zarejestrować. Pomóżcie mi czy w takim przypadku mam prawo do skróconego zasiłku macierzyńskiego? Czy mojemu mężowi przysługuje urlop okolicznościowy za urodzenie sie dziecka i śmierć dziecka?
 
reklama
Wczoraj byłam zarejestrować swoją córeczkę w Urzędzie Stanu Cywilnego. Poszłam też do ZUS-u i dostałam papiery do wypisania przez pracodawcę. Czy jest jakiś konkretny termin , w którym muszę zanieść do ZUS-u wypełniony formularz? Błagam Was o pomoc bo niestety nie mogę nigdzie tego znaleźć, a jutro mija tydzień od narodzin naszego Aniołka, a nie chce mieć potem żadnych problemów. Zresztą wczoraj w ZUS-e pani napisała mi na karteczce, ze przysługuje mi 8 tygodni urlopu czyli 96 dni, a nie wiem czy ona się nie pomyliła ehhh brak mi już słów...
 
Do góry