Witam Dziewczyny. Proszę o rade, mianowicie po nieziemskiej walce otrzymałam od szpitala zaświadczenie potrzebnego do rejestracji zmarłego dziecka( w moim przypadku 6/7 TC) Z krwawieniem zgłosiłam się do szpitala nie stwierdzono zarodka na USG. Zrobiono bHCG wynik 880 kolejna bHCG po 26godzinach wynik 870, kolejna bHCG po 48 godzinach 500. po kontrolnym USG stwierdzono że macica ładnie się oczyszcza i nie trzeba łyżeczkować po sześciu dniach wypisano mnie do domu. Na wspomnianym wcześniej zaświadczeniu nie wpisano daty urodzenia bo lekarz nie jest w stanie stwierdzić kiedy fizycznie płód umarł bo nie było zabiegu, bez tej zmiany natomiast USC może wydać mi decyzje odmowną.... Co Wy na to? jest szansa z nimi walczyć? pozdrawiam
reklama
Ja mam takie pytanie, być może już był taki przypadek i ktoś, coś wie. U mnie 15 kwietnia, czyli ponad 3 miesiące temu przeprowadzono zabieg łyżeczkowania ponieważ pęcherzyk płodowy był pusty, był to 12 tydz. 7 dzień. Oczywiście nikt mnie nie poinformował, a ja nie rozgrzebywałam tej sprawy, ale teraz dowiedziałam się, że być może należy mi się odszkodowanie z KRUS czy polisy. Wiem, że na pewno należy się kiedy jest martwy płód, ale czy w przypadku takiej diagnozy jak u mnie nie mam pewności. Dlatego pytam najpierw tutaj czy jest szansa, żeby po tak długim czasie i w takiej sytuacji w ogóle wydano mi metryczkę i akt w USC?
Pomyślicie może, że jestem pazerna na pieniądze, ale to nie kwestia 100zł, bólu mi nic nie wynagrodzi, a takie pieniążki na pewno się nam przydadzą.
Pomyślicie może, że jestem pazerna na pieniądze, ale to nie kwestia 100zł, bólu mi nic nie wynagrodzi, a takie pieniążki na pewno się nam przydadzą.
aleksandradziecko
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 9 Wrzesień 2011
- Postów
- 15
Werys witaj.Walcz z nimi i nie popuść,nie istosne że nie było zabiegu.Byłaś napewno wcześniej u lekarza i on stwierdził ciążę .Bardzo mi przykro z powodu Twojej kruszynki ,tak się dzieje tracimy nasze maluszki,ja do tej pory nie zaszłam w ciążę bo się boję
Ostatnia edycja:
aleksandradziecko
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 9 Wrzesień 2011
- Postów
- 15
Diana nie wiem jak jest z pustym pęcherzykiem ale warto zawalczyć naprawdę ,ja cięszę się ,że istnieje ślad ,że mój Aniołek istniał ,a pieniądze jak najbardziej Ci się należą.
Ostatnia edycja:
Nie zależie który to był tydzien czy 1 czy 13 KAZDEMU przysługuje prawo do urlopu macierzynskiego tj8 tygodni i do świadczenia jak ktoś był ubezpieczony.Załatwiałam nie dawno wszystko i udało się tak że nie dajcie się i o swoje walczcie i nie dajcie się zbyć bo należy wam się urlop jak i świadczenia.J mam akt urodzenia swojego7tygodniowego aniołka
Mam nadzieje że malo komu to się przyda
Do czego masz prawo?
Masz prawo do rejestracji dziecka w Urzędzie Stanu Cywilnego. Szpital wystawia w takiej sytuacji tzw. pisemne zgłoszenie urodzenia dziecka. Przysługuje ono każdemu dziecku (medycznie płodowi, zarodkowi), bez względu na czas zakończenia ciąży. W USC otrzymasz wtedy skrócony akt urodzenia dziecka z adnotacją, że urodziło się martwo. Aktu zgonu nie sporządza się. Akt urodzenia z odpowiednią adnotacją jest jednocześnie 'aktem zgonu'.
Prawo do rejestracji dotyczy także tych dzieci, które zostały poronione/urodzone w domu.
Prawo do rejestracji dziecka w USC dotyczy także dzieci, które zostały poronione/urodzone poza granicami Polski, nawet jeśli państwo, w którym doszło do poronienia/porodu prawo to ogranicza np. ze względu na długość trwania ciąży.
Masz prawo do urlopu macierzyńskiego (lub zasiłku macierzyńskiego, jeśli przebywasz na urlopie wychowawczym). W przypadku narodzin martwego dziecka kobiecie przysługuje połowa wymiaru urlopu. Obecnie jest to 8 tygodni.
Masz prawo do pochowania dziecka (jego ciała czy szczątków), bez względu na czas zakończenia ciąży. Szpital wydaje wtedy Kartę Zgonu. Dokument ten potrzebny jest na cmentarzu, aby pochować dziecko.
Masz prawo do uzyskania zasiłku pogrzebowego bez względu na czas zakończenia ciąży. W ZUS-ie należy przedstawić dokumenty potwierdzające prawo do świadczeń oraz akt zgonu. W sytuacji, gdy akt zgonu nie został sporządzony (dziecko urodziło się martwo) przedstawia się akt urodzenia z adnotacją o martwych narodzinach.
W szpitalu masz prawo do uzyskania informacji.
Masz prawo, jak każdy pacjent, do uzyskania dokumentacji medycznej.
Do czego masz prawo?
Masz prawo do rejestracji dziecka w Urzędzie Stanu Cywilnego. Szpital wystawia w takiej sytuacji tzw. pisemne zgłoszenie urodzenia dziecka. Przysługuje ono każdemu dziecku (medycznie płodowi, zarodkowi), bez względu na czas zakończenia ciąży. W USC otrzymasz wtedy skrócony akt urodzenia dziecka z adnotacją, że urodziło się martwo. Aktu zgonu nie sporządza się. Akt urodzenia z odpowiednią adnotacją jest jednocześnie 'aktem zgonu'.
Prawo do rejestracji dotyczy także tych dzieci, które zostały poronione/urodzone w domu.
Prawo do rejestracji dziecka w USC dotyczy także dzieci, które zostały poronione/urodzone poza granicami Polski, nawet jeśli państwo, w którym doszło do poronienia/porodu prawo to ogranicza np. ze względu na długość trwania ciąży.
Masz prawo do urlopu macierzyńskiego (lub zasiłku macierzyńskiego, jeśli przebywasz na urlopie wychowawczym). W przypadku narodzin martwego dziecka kobiecie przysługuje połowa wymiaru urlopu. Obecnie jest to 8 tygodni.
Masz prawo do pochowania dziecka (jego ciała czy szczątków), bez względu na czas zakończenia ciąży. Szpital wydaje wtedy Kartę Zgonu. Dokument ten potrzebny jest na cmentarzu, aby pochować dziecko.
Masz prawo do uzyskania zasiłku pogrzebowego bez względu na czas zakończenia ciąży. W ZUS-ie należy przedstawić dokumenty potwierdzające prawo do świadczeń oraz akt zgonu. W sytuacji, gdy akt zgonu nie został sporządzony (dziecko urodziło się martwo) przedstawia się akt urodzenia z adnotacją o martwych narodzinach.
W szpitalu masz prawo do uzyskania informacji.
Masz prawo, jak każdy pacjent, do uzyskania dokumentacji medycznej.
ktr
:)
witam,
ja dziś pożegnałam swojego aniołka - 9t 5d
_Ewcik_ witam tym razem w tym wątku, a jeszcze niedawno byłyśmy na Marzec 2013 przykre to
jutro jedziemy do USC zarejestrować urodzenie i z tego co wiem to odszkodowanie się nie należy przed 22tc. zasiłku pogrzebowego nie załatwiamy, bo do tego potrzebny jest pochówek zorganizowany przez nas (a tego nie chcemy)
ja dziś pożegnałam swojego aniołka - 9t 5d
_Ewcik_ witam tym razem w tym wątku, a jeszcze niedawno byłyśmy na Marzec 2013
przykre to jutro jedziemy do USC zarejestrować urodzenie i z tego co wiem to odszkodowanie się nie należy przed 22tc. zasiłku pogrzebowego nie załatwiamy, bo do tego potrzebny jest pochówek zorganizowany przez nas (a tego nie chcemy)
reklama