reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Umowa o prace na czas określony a ciąża

A ja nie, bo widzisz ja akurat jestem w ciąży i choruję na niepowściągliwe wymioty ciężarnych (dla ciekawskich kod choroby to O21). Kiedy ja wymiotuję 30 razy dziennie, biorę kroplówkę i potem czytam, że ktoś tam idzie na zwolnienie bo ma prawo posiedzieć w domu, albo sobie odpocząć i w tym czasie jechać na wakacje czy iść z koleżanką do kina to mi się nóż w kieszeni otwiera. Bo obecnie każda dziewczyna w mojej sytuacji ma prawo do 100% wynagrodzenia, ale najpodobniej przez takie jak Ty i Tobie podobnie, moja córka będzie trzymywała 80% swojej pensji bo myślicie tylko o swoim "odpoczynku".
Ja przez takie kobiety też tracę wiarę w ludzi



Dlaczego nie? U mnie jako ciężarna nie jesteś traktowana inaczej, masz premię, projekty, możesz awansować, dostać nagrodę itd. No tyle ile od siebie dajesz tyle dostajesz 🙃 I myślę, że tysiąc razy bardziej dbam o siebie i o dziecko, nie leżąc na kanapie przed TV z paczką chipsów
Pozazdrościć pracodawcy, to niestety nie jest norma, wręcz rzadkość. Gro szefów raczej tak do ciężarnych nie podchodzi.To tylko tak mi przyszło do głowy bo w temacie zwolnień się nie wypowiadam.
 
reklama
A ja nie, bo widzisz ja akurat jestem w ciąży i choruję na niepowściągliwe wymioty ciężarnych (dla ciekawskich kod choroby to O21). Kiedy ja wymiotuję 30 razy dziennie, biorę kroplówkę i potem czytam, że ktoś tam idzie na zwolnienie bo ma prawo posiedzieć w domu, albo sobie odpocząć i w tym czasie jechać na wakacje czy iść z koleżanką do kina to mi się nóż w kieszeni otwiera. Bo obecnie każda dziewczyna w mojej sytuacji ma prawo do 100% wynagrodzenia, ale najpodobniej przez takie jak Ty i Tobie podobnie, moja córka będzie trzymywała 80% swojej pensji bo myślicie tylko o swoim "odpoczynku".
Ja przez takie kobiety też tracę wiarę w ludzi



Dlaczego nie? U mnie jako ciężarna nie jesteś traktowana inaczej, masz premię, projekty, możesz awansować, dostać nagrodę itd. No tyle ile od siebie dajesz tyle dostajesz 🙃 I myślę, że tysiąc razy bardziej dbam o siebie i o dziecko, nie leżąc na kanapie przed TV z paczką chipsów
A kto tu leży na kanapie, mieszkam w domu z dużym ogrodem od 5 tygodnia ciąży nie pracuje i delektuje się przyrodą, w ogrodzie mam wiele pracy.A to że Twoja córka otrzymuje 80% pensji to z pewnością nie moja zasługa. I bardzo współczuję, że się tak katujesz. Ja wolę ten czas poświęcić sobie i dziecku wdychając wspaniałe powietrze lata, a nie zarazki innych pracowników.
 
A kto tu leży na kanapie, mieszkam w domu z dużym ogrodem od 5 tygodnia ciąży nie pracuje i delektuje się przyrodą, w ogrodzie mam wiele pracy.A to że Twoja córka otrzymuje 80% pensji to z pewnością nie moja zasługa. I bardzo współczuję, że się tak katujesz. Ja wolę ten czas poświęcić sobie i dziecku wdychając wspaniałe powietrze lata, a nie zarazki innych pracowników.

Zdecydowanie od ogrodu (który też mam więcej nie wiem co to z bajer) wolę wakacje, wypady z dziećmi na rower, do kina czy na basen. Ale ja lubię aktywnie, a nie w 4 ścianach.
A co do zarazków ja tam zgodnie z obowiązującym od kwietnia prawem mogę pracować zdalnie z tego ogrodu ;) ale akurat za tydzień wybieram się do biura bo koledzy zamiast zarazków organizują mi coś w rodzaju baby shower ;)

Oczywiście, że to będzie zasługa wyłudzaczek lewego L4, jak ktoś choruje to nie pracuje w ogrodzie :)
 
Pozazdrościć pracodawcy, to niestety nie jest norma, wręcz rzadkość. Gro szefów raczej tak do ciężarnych nie podchodzi.To tylko tak mi przyszło do głowy bo w temacie zwolnień się nie wypowiadam.

Wiesz no tak jakby każdy jest kowalem swojego losu. Uczymy się, kończymy jakąś szkołę, a potem szukamy jakiejś pracy. Można być w słabej pracy i narzekać, a można ją zmienić. Szczególnie, że obecnie jest mega dużo pracy. No ale niektórzy wolą zasiłki ;) a zaraz przecież będzie 800 plus ;)
 
Zdecydowanie od ogrodu (który też mam więcej nie wiem co to z bajer) wolę wakacje, wypady z dziećmi na rower, do kina czy na basen. Ale ja lubię aktywnie, a nie w 4 ścianach.
A co do zarazków ja tam zgodnie z obowiązującym od kwietnia prawem mogę pracować zdalnie z tego ogrodu ;) ale akurat za tydzień wybieram się do biura bo koledzy zamiast zarazków organizują mi coś w rodzaju baby shower ;)

Oczywiście, że to będzie zasługa wyłudzaczek lewego L4, jak ktoś choruje to nie pracuje w ogrodzie :)
To udanej zabawy życzę, każdy lubi coś innego każda z nas wie jak przeżyć cudownie ciążę i uszanujemy to, nie narzucajmy, nie krytykujmy. Ty płacisz składki i ja też płacę składki. Pozdrawiam
 
Wiesz no tak jakby każdy jest kowalem swojego losu. Uczymy się, kończymy jakąś szkołę, a potem szukamy jakiejś pracy. Można być w słabej pracy i narzekać, a można ją zmienić. Szczególnie, że obecnie jest mega dużo pracy. No ale niektórzy wolą zasiłki ;) a zaraz przecież będzie 800 plus ;)
Na żadne zasiłki poza raz kiedyś becikowym nigdy się nie łapałam. 800 szczególnie mnie nie cieszy, raczej odwrotnie. Wirtualne pieniądze bez znaczenia. Oddam je szybko w innej formie 🤷‍♀️co do reszty oczywiście się zgodzę.
 
To udanej zabawy życzę, każdy lubi coś innego każda z nas wie jak przeżyć cudownie ciążę i uszanujemy to, nie narzucajmy, nie krytykujmy. Ty płacisz składki i ja też płacę składki. Pozdrawiam

No powiedz to dziewczynom z Niemiec, Francji, Holandii czy Hiszpanii gdzie L4 w ciąży nie jest płatne 100%. One też nie dbają o ciąże?

Przecież obecnie Twoje L4 jest ZUS więc proszę Cię ;) Twój pracodawca nie daje na to ani złotówki
 
Póki kobiety będą brać lewe L4 by "odpoczywać" a ono będzie płatne 100%, póty same będą miały problemy z pracą i będą narzekały na umowy terminowe itd.
Ciekawa jestem jak taka "chora" pracująca w ogrodzie zareagowałaby na kontrolę z ZUS, ba nawet sam pracodawca może sobie skontrolować pracownika.
L4 w ciąży, gdy naprawdę się jest chorym a od odpoczynku jest urlop.
 
Po prostu w naszym kraju edukacja leży i kwiczy. Ludzie nie zdają sobie sprawy skąd się biorą pieniądze w Państwie 🤷‍♀️
A potem płacz, że źle karmią w szpitalu, że jak chcesz zostać z dzieckiem na oddziale, to musisz spać na podłodze (baa - nie tyle chcesz, co musisz...). Bo ona chce tylko poodpoczywać, bo jej się należy. Jestem ciekawa czym się tak przysłużyła...
 
reklama
Do góry