reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Umiejętności naszych pociech :)

wiw, spokojnie, każde dziecko ma swój rytm :tak:moja Zuzu np. rwie się do siedzienia ... chwyta się wszystkiego ... naszych rąk, szczebelków łóżeczka, pałąka od maty ... nawet takich zabawek na gumce przyczepianych do wózka czy fotelika i ciągnie się w górę aż się czerwona z wysiłku robi :eek:

a na brzuchu dalej się wkurza, wędruje dookoła własnej osi a przewracać się nie potrafi ... a siłę żeby to zrobić na pewno ma ...
 
reklama
Hej kobietki:-)
A Wiktor robi "brawo, brawo" :-D a tak śmiesznie mu to wychodzi...:-D
Jeśli chodzi o siedzenie, to też bardzo mu się do tego spieszy...sam próbuje siadać, ale ma jeszcze na to czas :-)
Nienawidzi leżeć na brzuchu......rzadko się obraca...ale ba, jedyne co mogę robić to ćwiczyć, ćwiczyć i cierpliwie czekać.
 
wiw daj mu czas u nas dopiero zaczęła się podnosić i główkę blokować a jak już stara jest z niej baba a o brzuszek-plecki przekrętach mogę zapomnieć ;)
 
Mój Barti przemieszcza się po całym pokoju.
Opanował kulanie się do perfekcji.
A jak już coś sobie upatrzy to najpierw się kula a potem dupka w górę i pełzanie, czołganie itd, aż dotrze do celu.
Śmiesznie to wygląda, ale daje radę a przy okazji wszystkie śmietki zbiera, niestety.
No i na tapecie dzisiaj jest mówienie "dze", a przy tym plucie niemiłosierne.
 
pełzanie jest super - Miśka też pupa w górę, nogami się odpycha i wędruje na brzuchu po całym pokoju - matko codziennie odkurzam teraz, bo na macie nie uleży tylko pełza dookoła i zbiera brudy:)
u nas jeszcze samolocik jest fajny i się kołysze w przód i w tył;-)
Brawo też zaczyna sobie bić, ale te łapki takie jeszcze niewprawione ;-) - za to ślicznie powtarza mama :-D
 
Wielkie dzięki kobitki:)))
wiem , że dzieci mają swój rytm ale moja lekarka już nosem kręciła miesiąc temu a w następnym tygodniu idziemy na szczepienie więc znów się nasłucham:wściekła/y:
z brzuchem też ył u nas problem i płacz a teraz spoko, śmiech i zabawa, przewracać się umie tylko z pleców na brzuch a odwrotnie tylko do połowy, kładzie się na boku i kombinuje:-D ale przemieszcza się na plecach odpychając nogami więc u nas trzeba uważać żeby się gdzieś w główkę nie uderzył jak tak do tyłu zasówa:-D
 
Mati też nie lubi leżeć na brzuszku już nie mówiąc o przekręcaniu się na plecy (zrobił to może 3 razy w swoim życiu) Poleży 2 min i krzyk. Za to lubi spać na brzuszku, zasypia mi tak na cyckach :) A główke trzyma bardzo sztywno i strasznie rwie się do siedzenia, wcale już nie chce leżeć, jak chwilę poleży to kwiczy i kwiczy, ale ostatnie dni to ciągle jest marudny, myślę że to te ząbki
 
Wczoraj przed kąpielą na próbę położyłam młodą na brzuszku na golaska i ku mojemu zdziwieniu w krótkim czasie prawie spełzła z przewijaka. Przyznam, że wyglądało to przekomicznie, jak tę pupę wypinała i nóżki prostowała odpychając się. :) Tak więc obecnie na brzuszku mamy pełzanie, o podnoszeniu główki i podpieraniu się na razie jednak nie myślimy. Za to trzymana na rękach w pozycji mniej więcej pionowej, główkę trzyma mocno i rozgląda się we wszystkie strony.
Z innych nowszych osiągnięć, to leżąc na pleckach chwyta rączką za nogę.
Z trochę starszych, ale wciąż na topie - położona na pleckach na kanapie notorycznie obraca się w poprzek. ;)
 
reklama
a my juz jemy swoje stópki:-)
no i caly czas probujemy sie obrocic na boczek ale sie nie udaje,szyna przeszkadza...:-( jak zdejmiemy szyne to siuppp i jestemsy na boczku a za chwile siupp i jestesmy na brzuszku:tak:
 
Do góry