reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Umiejętności naszych maluszków czyli co już potrafią nasze szkraby

sasanka fakt, ktoś to pisał (może Skrzat?) ja swoją uczyłam sama, ale tez wcześnie. Wysadzałam na nocnik jak tylko zaczęła pewnie siedzieć, kupę załapała od razu, siku trochę później, ale i tak miała ok. 8-9 m-cy. Teraz woła siu-siu, ale nadal sika też z w pampersa. Nam brakuje do pełnego sukcesu puszczania bez pampersa, żeby czuła że jej mokro. Ale nie chce mi się przebierac jej z takiej ilości ciuchów, a za zimno na puszczanie w samych majtkach.

Wielkie gratulacje:-) chyba będziecie pierwsze bez pampersa na forum:tak:
 
reklama
sasanka NAPRAWDE?! bez pampersow juz?! GRATULACJE! ojjj jak ja bym chciala juz bez pampersow! moje to potrafia po 4 kupska walnac (czyli 12 kup dziennie!!! szok )
wprawdzie znaja juz dobrze nocnik, ale nie zawsze im sie chce "akurat teraz". I nierzadko zdarza sie ze zazar po tym jak zejda z nocnika to narobia w suchego pampersa, wrrr ;)
 
Moja z nocnika korzystać nie umie, za to umie wyjść z krzesełka, mimo że jest przypięta pasami. Umie wejść na parapet, stół, a od dziś na meble kuchenne- mądry tatuś dziś posadził dla zabawy, a cwana Zuzia zakumała,że jak przysunie sobie obrotowy fotel to wejdzie sama:baffled::baffled:


dziś doszły też nowe słowa- na pytanie dla kogo jest smoczek odpowiada - dla didi (dla dzidzi), bo ja jej cały dzień dziś tak mówiłam, jak gdzieś dorwała smoczek. No i na smoczek zaczęła mówić - moki, moki, moki- właściwie to śpiewa, bo w jednej z jej ulubionych piosenek Gumm Bear śpiewa- smoczek, smoczek, smoczek:-D a wersji chyba włoskiej, jest nuki, nuki, nuki- i ja tak podśpiewuję, a ona załapała:-)

no i każe sobie włączać Bebe Jyju (Bebe Lily) - takie piosenki dla dzieci. Ściągnęłam jej na pendrive i puszczamy na tv

a i jeszcze mówi- bataty na banany i kimi na kiwi. Czasem ziemniak też jest kimi:-D a jabłko to jabu:-)
 
joaszka-moje dziecko wola "kaawaaa" i chyba niedlugo sama zacznie mi ja robic bo na haslo "mama idzie pic kawe" leci do szafki,wyciaga kawe wolajac kawa oraz kakao;)
ostatnio z moim (po tym jak powiedziala 3 nowe slowa m.in . "koud"=zimno i kiedy spiewala taka piosenke "ameerikaaa,ameerikaaa" (z tym ze bardziej ameri,ameri" ale za dobra tonacja) stwierdzilismy ze tylko rodzice moga sie az tak podniecac nowym slowem dziecka:)
 
joaszka normalnie szok z tym zuziowym gadaniem.... moja ledwo parę słów, a najlepiej się komunikuje na nie, tzn. pokrzykuje "e! e!" że coś chce i pokazuje palcem na szafkę, a ja się pytam, chcesz puzzle? kręci głową, że nie, chcesz klocki? i tak do skutku, aż trafię:-D
 
u mnie pierwsza odpowiedz to jest nei obecnie. Mówi naprawdę duzo i wszystko powtarza. Duże, małe, aniolek to najnowsze.

Ten sklep faktycznie tez jest w Poznaniu,pamietam, ze kiedys tam kupowalam, ale to bylo w centrum i potem zamkneli.

Okazalo się, ze dostanę moją pensję z eszkoly językowej nie na koniec roku, ale juz w czwartek (hurra!), wiec na pewno pojdę cos na tę gwiazkę kupic!:)
 
mnie sie najbardziej podoba jak mala mowi "raz dwa hopsa" z tym ze tez nie po polsku.np ostatnio moj mowil ze chciala podniesc dzrzwiczki zmywarki ,cala sie napiela i "raz ,dwa hopsa":) po polsku wydaje jej sie ze liczy sie "jeden,drugi":) ja mowie "jeden" a ona "duugiii"
corka naszych tutejszych znajomych,starsza o 3 mc od naszych mowi rewelacyjnie zdaniami od bardzo dawna.Kiedy byla w wieku naszych potrafila np powiedziec "gdzie jest piesek" i takie tam.
Cudownie jest moc uslyszec coraz to nowe slowka:)
 
wstaje rano i nie wiadomo czemu spiewam "ja jestem pan tik tak,tez zegar to moj swiat..." a mala "tik tak,tik tak":) niezly z nas duet

przy okazji wyprobowalam nowy telefon i to jak szybko na youtube przeseyla(ale pomniejszona wersja). mala mowi tiktak i przy okazji jest element fazy na nie.bardzo grzeczny ale jednak:)
http://www.youtube.com/watch?v=9pvKNmxkWBQ
 
Ostatnia edycja:
Myslę, ze wszystkie maluchy coraz więcej będą mowic. Mnie smieszy, jak Pola budzi zabawki, mówiąc do nich "wstań"!
z tym duży i mały Pola nawet już tez kojarzy, bo jadla dzisiaj serek żółty i mówiła na kawałki sera duże i małe.
 
reklama
dziewczyny, a jak wyprowadzacie swoje dzieci na spacer, jak idziecie bez wózka?

moja Gosia nie za bardzo chce chodzić za rękę, a jak ją trzymam za kaptur to dopiero dostaje szału. Mam takie szelki do nauki chodzenia, które mogą tez spełnić rolę "smyczy", ale wiecznie o nich zapominam
 
Do góry