reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Uciazliwe objawy

tak popieram paracetamol jest dozwolony - ja tu nie mam apapu tylko panadol. wspolczuje bolesnych nog agik.a ja skurczy tez nie czuje - moze raz czy dwa a ju mam rozwarcie... w pierwszej ciazy tez nie czulam dopiero sam porod - nie martw sie macica se cwiczy po cichu :))))
dzagud wspolczuje i sorki ze to napisze ale jakos podnosisz mnie na duchu tak fajnie narzekajac ze od razu sie smieje do monitora (ale naprawde Ci nie zazdroszcze) tylko tak fajnIe opisujesz. nie obraz sie oki?
 
reklama
Mój organizm chyba zaczął zatrzymywać mnóstwo wody,bo jestem opuchnięta (twarz,ręce i nogi) czuję się jak słonica i już chciałabym urodzić.Jest mi strasznie ciężko,chodzić,leżeć,przewracać się z boku na bok,tragedia........
 
tak strasznie współczuję wam wszystkich dolegliwości i problemów.
Mi wczoraj było tak źle, że przez cały dzień nie odpaliłam nawet kompa:baffled:, a dziś jest jeszcze gorzej, ale już musiałam wejść na forum (no cóż - uzależnienie:szok:) i co przeczytałam - że nie jestem sama:sick:.
Kurczę, to chyba ta pogoda tak na nas wpływa. Ja czuję się fatalnie, zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Ja chcę już urodzić:dry:.
Ale muszę czekać do jutra conajmniej;-), bo przyjeżdza moja psiapsiółka z Anglii, a nie widziałam się z nią ponad rok.
 
Perełeczki moje kochane, ja już dziś lepiej, fakt rozleniwiona jestem i pracować mi się nie chce ale to u mnie stan permanentny;-):-D za to wyspałam się- tak na serio się wyspałam i świat od razu troche lepszy się wydaje, mimo deszczu i perspektywy szukania taniej pompy wtryskowej :-p
Brzusio u mnie nadal twardy:confused: i wydaje się mniejszy bo taki napiety i się nie rozlewa:dry: :-D macie jakieś pomysły co jest grane? mam skurcze ale nie bolesne i na pewno nieregularne w dużych odstępach...

Przesyłam wam kupe pozytywnych uczuć:D :*
 
Sorga dobrze widzieć że się nastrój trochę poprawił. A co do twardnienia brzuszka i skurczy nieregularnych to ja tak tak mam (mimo tony branych leków rozkurczowych) jak się czymś zdenerwuję albo po prostu przejmuję, więc może i u ciebie to twoje zmartwienia tak się objawiają.. :confused:
A swoją drogą to chyba nie jest źle jesli mięsień macicy nadal ćwiczy, jest szansa że po odstawieniu leków nie przenosimy ciąż...;-)
 
Asylan, a o co ja mam się obrażać??? To miło że komuś się mordka uśmiechnie jak czyta co ja tam wypisuję. Tak że spoko - bez przejmacji.;-) Śmiej się ile dusza zapragnie.
 
Derylka nie lam sie
moj organizm tez mnostwo wody zatrzymuje
spuchnieta jak balon jestem
najbardziej lapki ktore na dodatek bolą
potem buzka i nogi
i jakos cala taka wielka jestem:-D

co do humoru to powiem wam ze u mnie roznie
raz lepszy raz gorszy
czasem mam tyle energii ze swiat bym do gory nogami przestawila
a czasem tylko :wściekła/y:
oj koncowka trudna jest
ale coz sie dziwic skoro swiat nie ulatwia
a my w tych ciązach juz 8-9miesiecy codzimy:-D:-D:-D
buziolki i noski do gory:tak::tak::tak:
 
Ja wczoraj miałam w miarę dobry dzień.
Po prostu wzięłam i się wystroiłam, wymalowałam i wyszykowałam jak na pierwszą randkę, wzięłam od Mojego samochód i pojechałam w miasto :tak: od razu mi się humor poprawił. A Mój powiedział że mnie nawet nogi nie ciupią jak się na "loty" szykuję :laugh2::laugh2::-D:-D
Pojechałam sobie do koleżanki, rodziców, potem jeszcze do babci zajrzałam i jakoś kolejny dzień zleciał...ale wieczorem znowu masakra...ehhh
Dzisiaj szaleję w kuchni. obiadek robię dla Mojego Misia:happy:
Ale poza tym to strasznie mi ciężko dziewczynki, i jeszcze mam wyrzuty że truję maleństwo tym paracetamolem:-(. Jutro idę do gin i jestem strasznie ciekawa co powie, czy już się coś "ruszyło" czy jeszcze długo przewiduje, bo jak do 18 czerwca to ja wysiadam:baffled:
 
reklama
Do góry