reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Uciazliwe objawy

He he w brzuszku te nasze szkraby wydają sie silne że ho ho a później na świecie takie maleństwa bezbronne....:-)
Dziewczyny ostatnio w nocy męczą mnie bóle kości biodrowych i tych w kroczu, budzę się bo czuję taki dyskomfort, nie wiem co mam ze sobą i z moimi nogami zrobić, jak sie ułożyć żeby przeszło. Az drętwieję takie to nieprzyjemne-czy wiecie coś na ten temat? Wczoraj to już mi kilka osób powiedziało że mam niżej brzuszek-czy to już zbliżający się poród...???
 
reklama
A mnie dziś dopadło coś okropnego. Nie sądzę żeby to był objaw ciąży czy zbliżającego się porodu - chyba że kręgosłup się buntuje z powodu za dużego ciężaru. Otóż odprowadziłam Młodą do przedszkola, i w kiosku kupowałam gazetę. A tu ni z tego ni z owego poczułam jakby mi ktoś wsadził nóż w plecy przy prawej łopatce. Aż mnie w pół zgięło i tchu mi zabrakło. Dobrze że ten kiosk to pod domem był bo nie wiem czy bym doszła. Zdarzyło się to z godzinę temu i cały czas mnie boli. Niekiedy ból jest mniejszy i mogę normalnie siedzieć, a niekiedy taki, że mam wrażenie że mi płuca obręczą ściska i oddychać nie mogę. Gdyby to było z lewej strony to myślałabym że to z serca, ale z prawej??? Nie wiem co to za czort, nie mogę stać, leżeć, siedzieć, mocniej oddychać, podnosić się, ruszać mocniej ręką. Może ktoś zrobił moją laleczkę Woo-Doo i mnie nakłuwa? Jedno jest pewne, gdybym zaczęła teraz rodzić, to nie ma siły, musieliby mnie na cesarkę wziąć, bo o własnych siłach bym nie urodziła - czuję się jak balon z którego zeszło powietrze, a do tego nie dałabym rady przeć, bo z bólu nie mogłabym usiąść. Olla - Ty jesteś rehabilitant, może Ty coś pomożesz? Co to może być???? Mój Mąż na taki ból to mówi że się mięsień podwinął - ale on taki znawca, jak ze mnie baletnica.
 
Dzagud zadzwon po jakiegoś osiedlowego kręgarza, nie możesz tak leżeć i cierpieć!!!
siwucha, te bóle to kości się rozsówaja na poród ja tak mam i kilka dziewczyn też, to normalne a jedynym lekarstwem na to jest urodzić :dry:
 
Dzagud jedyne co moge ci powiedziec zeby cie pocieszyc to to ze ja mam juz to od poltora miesiaca :-(
 
Pycia, no właśnie się zdziwiłam, bo ja to w ciągu tygodnia bym chyba kota dostała, a co dopiero półtora miecha!:-)
Sorga, nie wiem czy kręgarz mi na to pomoże, bo nic mi nie "pyknęło" ani nie "strzeliło" - to jest bardziej jakby ból mięśnia niż kości. Nie mówiąc o tym, że ponieważ czekam aż mi ZUSik łaskawie zapłaci, to w portfelu mam echo - zakupy załatwiam kartą kredytową (dobrze że ją mam, bo byśmy z głodu zdechli za przeproszeniem) - a PIN do niej dostałam dopiero dziś. No i miałam właśnie jechać do bankomatu żeby wyjąć choć kilka złotych gotówki, a tu figa - boję się ruszyć.
Ale nic to - wzięłam się na sposób i łyknęłam Apap. Wiem że to można a i Małej już raczej tym nie zaszkodzę. No i ból jakby trochę zelżał. Zobaczymy co będzie dalej.
Ale co śmieszniejsze - dzwoniłam do Męża i on mi mówi że to dziwne, ale jego też dziś łopatka boli. I jeszcze jedną koleżankę u Niego w pracy też. Może to wirus jakiś?
 
Dziagud kochana! Wspolczuje bardzo...przeczytalam Twojego posta i na tej podstawie moge tylko domniemac co jest nie tak ale to nigdy nie zastapi badania z pacjentem i to co napisze moze byc ale nie musi zgodne z prawda...dzwonilam do mojej mamy ktora jest tez rehabilitantem i powiedziala to samo ... wydaja nam sie ze jest to nerw miedzyzebrowy(przyczyna bolu jest ucisk tego nerwu przez miesien ktory nadwyrezylas) to wlasnie daje takie dolegliwosci jak opisalas ...jakby sciskanie obrecza i taki ostry bol w okolicach lopatki. ...jesli bol bedzie sie utrzymywal np.do jutra i bedzie bez zmian ,a moze nawet bardziej uciazliwy, to idz do lekarza Koniecznie!!!! Na razie apapik i moze ciepla kapiel zeby rozluznic miesien! ok?
Napisz koniecznie jak po kapieli tylko wez kapiel jak apap przestanie dzialac,zebysmy wiedzialy ze to cieplo tak podzialalo na miesien a nie tabletka przycmila bol...

Trzymaj sie dzielnie i pamietaj ze jak bedzie gorzej to do lekarza , bo ja sobie moge gdybac ... nie chciala bym zaszkodzic i stawiac diagnoz na odleglosc...jesli to przyczyna miesniowo-nerwowa to po kapieli poczujesz sie duzo lepiej i moze taki delikatne rozcieranie cala dlonia (na oliweczce) tego bolesnego miejsca,wez meza w obroty...nie za mocno i nie za dlugo...(chodzi mi o to rozcieranie a nie branie meza... :)))
 
Olla, dzięki Kochana. Po tym Apapie to trochę przeszło. Nie tak całkiem, bo ciągle boli, ale już tak nie zaciska. Niestety muszę za 2 godzinki odebrać Młodą z przedszkola, bo Mąż ma dziś szkołę i wróci do domu dopiero koło dziesiątej wieczorem. Ale może rzeczywiście jak już Weronikę przyprowadzę i wiadomo będzie że żadne wyjście mnie nie czeka to wsunę się do wanny na tę ciepłą kąpiel. No i zobaczymy.
Zastanawia mnie tylko co ja takiego zrobiłam że mi ten mięsień tak przywalił? Nic nie dźwigałam, nie podnosiłam łap do góry. A rąbnęło mnie jak sobie spokojnie, prościutko stałam przy kiosku. Hmmm. Dziwne.
 
Nie ma za co...pilnuj sie prosze...mam nadzieje ze przestanie bolec...buzka!
 
reklama
Dzagud: ja tak miałam nie raz, kiedyś myślałam, że mi serce nawala ale to się zdarzało nie tylko po lewej stronie. Nigdy nic z tym nie robiłam i samo przechodziło. Oczywiście tego Ci nie radzę :).

A ja, tak jak pisała mi Sorga, prawdopodobnie mam gestozę, czyli i pierwszy i ostatni trymestr mam przekichany. Strasznie mi duszno, mam wysokie ciśnienie i puchnę.... buhuhu... cierpię :-(.
 
Do góry