reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

U pediatry

reklama
zdrowka duzo

moj od nocy z pon/wtr goraczka i biegunka
dzis lepiej, nie ma temp
dostawal tylko na zbicie temp, moze to wirusowe, moze ta 3-dniówka lub na te zeby
 
Choróbska dopadły nasz maluszki :szok: Życzę im dużo zdrówka :tak:

Karlam Witek też dostawał zastrzyki na zapalenie oskrzeli. Wiem, że ten placz dziecka jest straszny, ale tak szybciej dziecko wyzdrowieje. Zastrzyki są najskuteczniejsze, bo docierają tam gdzie mają i w odpowiedniej ilości. A doustnie, to często kończy się tym, że dziecko wszystkiego nie połknie i nie wiadomo ile tego leku tak na prawdę trafiło do organizmu.

Monika u nas tez wirus,znow dopadl Natalke, wczoraj wymiotowala, nic nie chciala pic, dzis juz lepiej, cos tam pije, nie chce jesc ale,zeby pila. Co dziwne wczoraj byla zywa jak zawsze nie wygladala na chora, dzis juz troche slabsza no bo nic prawie nie jadla. Mnie tez pogonilo:confused:ale to dziwne,ze ja zawsze z nia choruje wiec nie wiem czy to z nerwow czy tez wirus;-)Aha dostala polokaine na te wymioty,strasznie niedobre ale mocno rozcienczone wypila, ponoc wystarczy choc ze dwie lyzeczki herbatki z ta polokaina...

To masz pecha, kobieto :confused: A tylko wy dwie jesteście chore? Izolujecie się jakoś od pozostałych domowników? Jak się czujecie?

Witek tylko chwilowo był podziębiony. Nie ma już kaszelku i katarku. Chyba w porę podałam mu ten panadol i zastosowałam kurację antykatarkową. Wszystko odeszło w niepamięć :-D Za to przeszło na mnie. Tylko nie wiem czy zaraził mnie Witek czy też teściowa :shocked2::sorry2: (może ona to zrobiła specjalnie :frown:). Nie dość, że dopadła mnie jelitówka (wersja biegunkowa), to jeszcze mam mega katar, mega kaszel i temperaturę :szok: Jak byłam u lekarza to okazało się, że mam jakiś świst w oskrzelach. Ale mało tego - ja to mam mega pecha :szok::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Poszłam do apteki i wydałam na leki 120 zł :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Wzięłam je we wtorek wieczorem i w środę rano, a w poludnie dostalam uczulenie :szok: Swędzi jak cholera :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Więc leki odstawiłam i poszłam dziś znów do lekarza - mam pokrzywkę i to sporą. Niestety tylko nie wiadomo na co :no:, bo wszystkie leki były dla mnie nowością :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: W związku z tym wszystko muszę przestać brać (pytanie tylko kto mi zwróci te 100 zł :confused::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:) i musiałam kupić leki na uczulenie za następne 35 zł :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Cholerka, czy ja nie mogę przestać uż chorować??????? :angry::angry::angry::angry::angry::angry::angry::angry:
 
Monia :no::no: bidulko, Ty to naprawde masz pecha z tymi chorobskami. Uparly sie na Ciebie, czy co? Moze faktycznie Tesciowa jakies gusla odczynila. :dry:
A tak serio to zdrowiej kobietko. :tak:
 
MIchas ma przedluzone zastrzyki az do poniedzialku
unhappy.gif
poza tym flegma mu sie nie odrywa i mamy inhalacje na wypozyczonym sprzecie z przychodni
unhappy.gif
masakra!
 
reklama
Do góry