reklama
Ewa- Elexi
Mamy styczniowe 2007
zdrowka duzo
moj od nocy z pon/wtr goraczka i biegunka
dzis lepiej, nie ma temp
dostawal tylko na zbicie temp, moze to wirusowe, moze ta 3-dniówka lub na te zeby
moj od nocy z pon/wtr goraczka i biegunka
dzis lepiej, nie ma temp
dostawal tylko na zbicie temp, moze to wirusowe, moze ta 3-dniówka lub na te zeby
Choróbska dopadły nasz maluszki Życzę im dużo zdrówka
Karlam Witek też dostawał zastrzyki na zapalenie oskrzeli. Wiem, że ten placz dziecka jest straszny, ale tak szybciej dziecko wyzdrowieje. Zastrzyki są najskuteczniejsze, bo docierają tam gdzie mają i w odpowiedniej ilości. A doustnie, to często kończy się tym, że dziecko wszystkiego nie połknie i nie wiadomo ile tego leku tak na prawdę trafiło do organizmu.
To masz pecha, kobieto A tylko wy dwie jesteście chore? Izolujecie się jakoś od pozostałych domowników? Jak się czujecie?
Witek tylko chwilowo był podziębiony. Nie ma już kaszelku i katarku. Chyba w porę podałam mu ten panadol i zastosowałam kurację antykatarkową. Wszystko odeszło w niepamięć Za to przeszło na mnie. Tylko nie wiem czy zaraził mnie Witek czy też teściowa (może ona to zrobiła specjalnie ). Nie dość, że dopadła mnie jelitówka (wersja biegunkowa), to jeszcze mam mega katar, mega kaszel i temperaturę Jak byłam u lekarza to okazało się, że mam jakiś świst w oskrzelach. Ale mało tego - ja to mam mega pecha Poszłam do apteki i wydałam na leki 120 zł Wzięłam je we wtorek wieczorem i w środę rano, a w poludnie dostalam uczulenie Swędzi jak cholera Więc leki odstawiłam i poszłam dziś znów do lekarza - mam pokrzywkę i to sporą. Niestety tylko nie wiadomo na co , bo wszystkie leki były dla mnie nowością W związku z tym wszystko muszę przestać brać (pytanie tylko kto mi zwróci te 100 zł ) i musiałam kupić leki na uczulenie za następne 35 zł Cholerka, czy ja nie mogę przestać uż chorować???????
Karlam Witek też dostawał zastrzyki na zapalenie oskrzeli. Wiem, że ten placz dziecka jest straszny, ale tak szybciej dziecko wyzdrowieje. Zastrzyki są najskuteczniejsze, bo docierają tam gdzie mają i w odpowiedniej ilości. A doustnie, to często kończy się tym, że dziecko wszystkiego nie połknie i nie wiadomo ile tego leku tak na prawdę trafiło do organizmu.
Monika u nas tez wirus,znow dopadl Natalke, wczoraj wymiotowala, nic nie chciala pic, dzis juz lepiej, cos tam pije, nie chce jesc ale,zeby pila. Co dziwne wczoraj byla zywa jak zawsze nie wygladala na chora, dzis juz troche slabsza no bo nic prawie nie jadla. Mnie tez pogoniloale to dziwne,ze ja zawsze z nia choruje wiec nie wiem czy to z nerwow czy tez wirus;-)Aha dostala polokaine na te wymioty,strasznie niedobre ale mocno rozcienczone wypila, ponoc wystarczy choc ze dwie lyzeczki herbatki z ta polokaina...
To masz pecha, kobieto A tylko wy dwie jesteście chore? Izolujecie się jakoś od pozostałych domowników? Jak się czujecie?
Witek tylko chwilowo był podziębiony. Nie ma już kaszelku i katarku. Chyba w porę podałam mu ten panadol i zastosowałam kurację antykatarkową. Wszystko odeszło w niepamięć Za to przeszło na mnie. Tylko nie wiem czy zaraził mnie Witek czy też teściowa (może ona to zrobiła specjalnie ). Nie dość, że dopadła mnie jelitówka (wersja biegunkowa), to jeszcze mam mega katar, mega kaszel i temperaturę Jak byłam u lekarza to okazało się, że mam jakiś świst w oskrzelach. Ale mało tego - ja to mam mega pecha Poszłam do apteki i wydałam na leki 120 zł Wzięłam je we wtorek wieczorem i w środę rano, a w poludnie dostalam uczulenie Swędzi jak cholera Więc leki odstawiłam i poszłam dziś znów do lekarza - mam pokrzywkę i to sporą. Niestety tylko nie wiadomo na co , bo wszystkie leki były dla mnie nowością W związku z tym wszystko muszę przestać brać (pytanie tylko kto mi zwróci te 100 zł ) i musiałam kupić leki na uczulenie za następne 35 zł Cholerka, czy ja nie mogę przestać uż chorować???????
aph
Mamy styczniowe 2007 Mama Roberta 24.12.06
Monia bidulko, Ty to naprawde masz pecha z tymi chorobskami. Uparly sie na Ciebie, czy co? Moze faktycznie Tesciowa jakies gusla odczynila.
A tak serio to zdrowiej kobietko.
A tak serio to zdrowiej kobietko.
M
MariaOla
Gość
Moze faktycznie Tesciowa jakies gusla odczynila.
Chyba tak, tylko czym ja jej zawinilam :-sorry:
Karlam1
mamy styczniowe 2007 Mamusia Michasia :o)
MIchas ma przedluzone zastrzyki az do poniedzialku
poza tym flegma mu sie nie odrywa i mamy inhalacje na wypozyczonym sprzecie z przychodni
masakra!
reklama
tika
Mamy styczniowe 2007 Mama Mateuszka
Dużo zdrówka dla Moni i Michasia
Podziel się: