Po wizycie u Pana doktora :-( Julcia zaraziła się od Sandruni i ma antybiotyk:-( Lekarz powiedział że bardzo dobrze że przyszłyśmy dziś bo u tak małego dziecka szybko do zapalenia oskrzeli a od niego do zapalenia płuc to już 1 krok Takrze mała ma antybiotyk i mam nadzieje że jej szybko pomoże bo kaszelek jej dokucza strasznie aż dziś 2 razy zwruciła flegme :-( Takrze w domu oddział zamknięty bo wszyscy chorzy
reklama
marcela kl.
Fanka BB :)
dziewczyny mam do was pytanie.. pierwsze szczepienie robi sie w 6 tyg czy po skonczonym 6 tyg? i czy szczepiłyscie zwykła czy skojarzona? bo miałam ta skojarzona ale słyszałam o komplikacjach poszczepiennych a nawet przypadkach autyzmu prawdopodobnie po nich mówili w telewizji ale juz sama nic nie wiem
M
MariaOla
Gość
Xmama ...... ZDRÓWKA RAZ JESZCZE
Elżbietka
mother of two sons&angel
marcela, dziecko musi miec 6 tyg i 1 dzień. my szczepilismy skojarzoną
xmama-biedne te twoje dziewczynki:-(
Oj biedne Tak mi ich szkoda:-( mam wyrzuty że to moja wina :-(
M
MariaOla
Gość
ja szczepię normalnie, niech chłopak przyzwyczaja do bólu
nie, no co ty! Jaka tam twoja wina! Sandrunia łapie teraz napewno wszystko, bo nabywa własnej odporności (pamiętam jak to było z Olcią- makabra!) i nic z tym nie zrobisz, a Julcia od niej łapie, ale za to potem będą mniej chorować. Poza tym, to przez tę pogodę- raz ciepło raz zimno- koń sie pochoruje a co dopiero takie skrzaty.Oj biedne Tak mi ich szkoda:-( mam wyrzuty że to moja wina :-(
T
tynka
Gość
Kurcze Xmamuska wiem co przezywasz bo u mnie w domu tez ostry dyżur. Emila od wtorku chora, najpierw gorączka, wymioty i biegunka a teraz ma okropny kaszel:sick: i jeszcze troszkę stan podgorączkowy ale nie chce jeść i pić dopiero dziś zjadła 6 łyżeczek jajecznicy no ale jest bardzo słaba ciągle śpi. Teraz czekam na lekarza
Paweł tez chory 39 gorączki i kaszel wyeksmitowałam ich do dużego pokoju i tam urzędują a my z Natalką siedzimy w sypialni. Boję sie tylko, Ze jak chodzę do Emilki to i tak przenoszę bakterie No a mi dokuczają zatoki i do tego mam kaszel:-( normalnie szpital w domu:sick:
Paweł tez chory 39 gorączki i kaszel wyeksmitowałam ich do dużego pokoju i tam urzędują a my z Natalką siedzimy w sypialni. Boję sie tylko, Ze jak chodzę do Emilki to i tak przenoszę bakterie No a mi dokuczają zatoki i do tego mam kaszel:-( normalnie szpital w domu:sick:
reklama
karola2007
Mamy styczniowe 2007 majowe mamy'08
- Dołączył(a)
- 19 Czerwiec 2006
- Postów
- 1 675
Biedne Dziewczynki Jestescie :-( Zycze Zdrowka;-)
Podziel się: