Odświeżam wątek po 9 miesiącach
.
Mianowicie, byłam dziś z Nikusiem u okulistki i niestety wstępna diagnoza jest taka jak myślałam, astygmatyzm lewego oka i krótkowzroczność :-(, to wszytko po tatusiu
. Robiła mu badanie komputerowe (oglądał czerwony balonik) i nawet grzecznie siedział wklejony w aparaturę i patrzał. Z obrazkami na ścianie było gorzej, nie chciał mówić co widzi, choć były łatwe (autobus, serduszko, buźka itp), teraz nie wiem czy nie współpracował, bo mu się nie chiało, czy naprawdę nie widział (zakrywałam mu prawe oczko, a lewe ma słabsze)
.
W każdym razie łączę się z Aph, bo czeka nas zakrapianie atropiny przez 5 dni
, wizytę mamy na wtorek za 2 tygodnie, więc od przyszłego piątku zaczynamy, dobrze, że w weekend wypada, to jakoś z małżem damy radę
.
Dodam jeszcze, że babka bardzo fajna z odpowiednim podejściem do dzieci
.