reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

U pediatry

reklama
Jak się mają Laurka i Fifcio???

U Mateusza ... to narazie wirusówka, tak nam powiedziała pani doktor, bo jeszcze wczoraj biegunki dostał strasznej :dry:, no i narazie bez antybiotyku ... tylko dietka, Dicoflor, Panadol na zbijanie gorączki i obserwujemy...
 
Jak się mają Laurka i Fifcio???

U Mateusza ... to narazie wirusówka, tak nam powiedziała pani doktor, bo jeszcze wczoraj biegunki dostał strasznej :dry:, no i narazie bez antybiotyku ... tylko dietka, Dicoflor, Panadol na zbijanie gorączki i obserwujemy...

:-:)-( biedny Mati, mam nadzieje ze na tym sie skonczy i antybiotyk nie bedzie potrzebny:tak::tak: trzymajcie sie!!
 
Ja tez mam nadzieje ze to tylko wirusowka i obejdzie sie bez antybiotyku. Mati zrowiej szybciutko zeby mamusia sie nie martwila.
 
Fifcio po 2 dniach przyjmowania leków nie ma już wysokiej temp. ale nadal pokaszluje i zaczynam się zastanawiać czy to czasami nie kaszel alergiczny. Poobserwuję go jeszcze i najwyżej pójdziemy do alergologa znowu. Poza tym marudny jest okropnie i nocami spania nie ma ale ponieważ górne kły są tuż tuż więc zwalam winę na ząbkowanie.
 
reklama
My się zaszczepiłyśmy w środę następne kłucie w maju. Nadia waży 9kg trochę mało ale dobrze sie rozwija i nie mam się przejmować.

Cały czas odsuwałam to szczepienie żeby nie narażać Nadii na te wszystkie bakterie i wirusy w przychodni no i miałam rację na trzeci dzień po szczepieniu mamy mega katar na szczęście bez gorączki i mam nadzieję ze już nic z więcej z tego kataru się nie rozwinie:no::dry: Ale i tak się bidulka męczy z tym katarem dobrze że mam odciągacz "katarek" to przynajmniej jej porządnie ten nosek oczyszczę.
 
Do góry