reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

U lekarza

mama2006 niestety nie mam na jakiego zmienić lekarza. jeden, co prowadził moją pierwszą ciąże, nie zauważył, że serduszko już nie bije :szok: szpital w mojej miejscowości ma jednego gina, który mojej ciężarnej koleżance powiedział, że ma raka, a nie dzidziusia w brzuszku, inni lekarze nie mają opinii lepszej od tej doktor, u której jestem. w szpitalu w Kłodzku, który jest najbliżej mojej miejscowości miałam zabieg, po poronieniu i naprawdę nie miłe przeżycia związane z lekarzami i personelem. wybrałam tą panią doktor ze względu, że pracuje w Specjalistycznym Centrum Medycznym w Polanicy Zdroju, gdzie chcę rodzić.

Angelika89 tak, jestem pod stałą kontrolą endokrynolog. miesiąc przed zajściem w ciążę hormony były w normie. odkąd dowiedziałam się, że jestem w ciąży to, wg zaleceń doktor zwiększyłam dawkę euthyrox. przed ciążą miałam 5x50 i 2x75, jak się dowiedziałam, to brałam 4x50 i 3x75, ale to było za mało i przy następnej wizycie endokrynolog zaleciła 5x75 i 2x50. miesiąc miałam idealny poziom hormonów i przy takiej dawce pozostałam. a co do problemów z zajściem w ciąże przez niedoczynność... hmmm... od momentu, gdy mój lekarz pozwolił starać się o dzidzię do momentu zobaczenia 2 kreseczek minęły max 4 tygodnie, więc uważam, że leczona niedoczynność w niczym nie przeszkadza. w końcu niedobór hormonów sama sobie dostarczasz i organizm funkcjonuje jakby nie było tej niedoczynności. moja ciocia również ma niedoczynność i nie za często dba o jej poziom. dopiero jak dowiadywała się o ciąży zaczynała leczyć i miała końskie dawki euthyrox ( pierwsze 2 tyg 200), a dzieci urodziła zdrowe i duże. w ciąży przy niedoczynności najważniejszy jest pierwszy trymestr. dziecko pobiera od mamy hormony, a jak ona ma za mało dla siebie, to jeszcze mnie dla dzidziusia, wówczas może dojść do najgorszego. od 14 tyg. ciąży dziecko samo zaczyna sobie wytwarzać hormony i nie potrzebuje już więcej mamie "zabierać". wiele moich znajomych nie może z miesiąca na miesiąc zajść w ciąże, pomimo że są zdrowe jak ryby, tak po prostu jest i już :-)

zdrówka życzę drogie mamusie :-)
 
reklama
AGACINKA 1221 ja zaszłam w ciążę dokładnie w 31 dniu cyklu:szok: niestety zdarza się dziwne że Twoja gin w to nie uwierzyła.Ja będąc na wizycie od razu zaznaczyłam że ciąża będzie młodsza o 2 tyg i faktycznie według Usg tak jest termin z OM to 4 luty a z USG 17:szok:
 
agacinka1221 co do wagi urodzeniowej dziecka przy niedoczynności, to mój gin powiedział, żebym raczej nie zwiększała dawek euthyroxu ja nie ma takiej potrzeby (tzn. jak poziom TSH jest w normie), bo im większa dawka, tym większe jest prawdopodobieństwo, że dziecko urodzi się z niską masą urodzeniową. Ja w pon mam wizytę u endokrynolog, więc zobaczymy czy mi zmniejszy dawkę czy zwiększy. A i jeszcze jedno, mam guzka na tarczycy i z USG mam wskazanie do biopsji. Kiedyś już miałam robioną, ale zastanawiam się czy w czasie ciąży można robić, czy raczej lekarz zostawi to na później?
 
tak, nie wolno przedobrzyć hormonów, ale ja już jestem po jednym poronieniu i jest wielkie prawdopodobieństwo, że to właśnie przez niedobór hormonów i dawka jaką zalecała mi zwiększyć moja doktor w przypadku ciąży to jedynie 25 na tydzień. jeżeli okazało by się, że hormony mam w normie, to i tak nie zaszkodziłoby że w ciągu dwóch tyg. wzięłam o 50 więcej. jednak po wynikach okazało się, że o te 25/tydz. więcej i tak było za mało, trzeba było wówczas znów zwiększyć dawkę i przy tej, którą mam teraz TSH jest w normie. poza tym moja endokrynolog powiedziała, że fakt iż w przeciągu miesiąca ( bo tyle minęło od wizyty sprzed ciąży do wizyty już z dzidziusiem w brzuszku) TSH się podwyższyło jest dowodem na ciążę. bo skoro dzidziuś potrzebuje hormonów i Ty ich potrzebujesz, to rzeczą naturalną jest to, że niedobór się zwiększy i dawkę trzeba również zwiększyć. co do biopsji, to ja nie mam zielonego pojęcia jak to jest w ciąży. do tej pory nie miałam zrobionego nawet USG tarczycy i w tym temacie jestem zielona. na pewno wszystko będzie tak, żeby nikomu nie zaszkodzić, tylko pomóc. jesteś pod opieką lekarza i to on najlepiej wie, co w Twoim przypadku jest dla Ciebie najbardziej wskazane. trzymam kciuki, żeby wszystko było w porządku :-) pozdrawiam serdecznie :-)
 
AGACINKA 1221 ja zaszłam w ciążę dokładnie w 31 dniu cyklu:szok: niestety zdarza się dziwne że Twoja gin w to nie uwierzyła.Ja będąc na wizycie od razu zaznaczyłam że ciąża będzie młodsza o 2 tyg i faktycznie według Usg tak jest termin z OM to 4 luty a z USG 17:szok:

Anek przybij piątkę :-D Ja też zaszłam w okolicy 30 dnia cyklu i tym razem nawet nie próbowałam tłumaczyć lekarce tematu wydłużonych cyklów itd. tylko odrazu jako termin OM podałam datę 2 tygodnie późniejszą niż rzeczywiście :blink:
W poprzednią ciążę (poronioną) zaszłam w cyklu 55 dniowym, czyli ok. 40 dc i jak wtedy tłumaczyłam lekarzom jak mają mi liczyć wiek ciąży, to zauważyłam że mają z tym problem :] zdenerwowałam się zwłaszcza po pobycie w szpitalu na patologii po poronieniu na wypisie widniało "ciąża pierwsza obumarła w 17 tc" kiedy tak naprawdę ja byłam dopiero w 13 tc. Więc tym razem postanowiłam że nie będę sobie strzepić języka na darmo i odrazu podam termin OM taki, żeby nie zmuszać lekarzy do nadmiernego wysiłku w określaniu wieku ciąży :]
 
Witajcie :)

Dziś byłam na kolejnej wizycie :)

Wszystko w porządku, serduszko bije, dziecko urosło do 4,60 cm. Na usg genetyczne mam iść gdzie indziej, bo mój lekarz ma za słaby sprzęt w gabinecie. Polecił mi inną przychodnię i dobrego wg niego specjalistę. Jutro tam zadzwonię żeby się umówić.

Z badań mam zrobić tylko WR i HBs, a dzisiaj zrobił mi cytologię. Toksoplazmozy nie muszę robić, bo robiłam rok temu, kiedy zaczynaliśmy się o dziecko starać.
Luteinę mam powoli zmniejszać i z dwóch tabletek dziennie (rano i wieczorem) zejść do jednej, a za jakiś czas w ogóle z niej zrezygnować.
 
ja po usg, wszystko ok, przezierność 1,3, kość nosowa jest, obraz wszystkiego co było widac prawidłowy więc :-) a i prawie 6 cm długości.
mieliśmy mały problem z podgladaniem, bo dzidź postanowił popozować i bezczelnie gapił się na sondę :-D a żeby przezierność zbadać musi ustawić się z profilu. a tu cały czas en face. Maciek z kolei na każdym usg nogi rozwalał, żeby mama nie miała watpliwości, że chłopak będzie. Może z tego pozowania mała modelka bedzie ;-)
 
Super, że wszystko dobrze ;-) mój za to w ogóle nie chciał pokazać co ma pomiędzy nóżkami - dlatego w 70% był dziewczynką :-)

Oby teraz było więcej procent na dziewczynkę :-p
 
ja jestem przed usg genetycznym, mam się stawić na 16 sierpnia, bo bąbel jest jeszcze za mały, trochę się stresuję, ale staram się o tym nie myśleć za często;)

pierwsze usg miałam robione w szpitalu, bo trafiłam z krwawieniem na obserwację, to bąbel był krewetką ;) potem już u swojego lekarza usłyszałam pierwszy raz bicie serduszka, aż mi tętno skoczyło do 115 ;p

muszę jeszcze przed tym 16 porobić badania i na razie w miarę się czuję, lekarza zamieniłam jak tylko dowiedziałąm się o ciąży, poprzedni był spoko, ale drogi i duże kolejki, a ten jest także bardzo fajny i tani, także póki co nie żałuję zmiany lekarza:)
 
reklama
Ja wczoraj bylam 1 raz na wizycie u poloznej ogolnie odbyla sie srodowiskowo za tydzien mam pobieranie krwi i badanie moczu , a noi czekam na list ze szpitala na usg. noi na badania syndromu downa czyli w pk pppap czy jakos tak .

Pozdrawiam:-)
 
Do góry