reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

U lekarza - choroby, szczepienia itd. - wszystko o zdrowiu naszych maluszkow

nie no.. jak wszystko przechodzi tak sie KASZEL pojawil wrrrrrr wydaje mi sie ze moze katarek splywa i przez to kaszel.. i znowu potrzebuje porady niedoswiadczona matka czyli ja! az wstyd wrrr

lekarka nam dala ten syrop prawosldowy czy jaki tam i mala na nia reaguje okropnie bo wymiotami:(

Dziewczyny co poradzicie bez recepty na kaszel... niewazne jaka cena.. byle by bylo naprawde dobre:((( pomozcie!!!!!!!!!!!!
 
reklama
Domiska, bardzo mozliwe, ze ten kaszel to od kataru sie wzial :sorry2: W aptece na pewno doradza Ci jakis syrop na kaszel bez recepty, po prostu powiedz, ze po tym ktory macie mala wymiotuje...Biedactwo...Oby szybko przeszlo :tak:
Jak Sara kaszlala kiedys to mialysmy jakies kropelki na kaszel dla niemowlat i malych dzieci, ale nie pamietam nazwy - po 2 dniach wszystko przeszlo.
 
No i do nas sie jakies przeziebienie przyplatalo...Sara od 2 dni kicha, kaszle jak gruzlik (mokry kaszel, wiec to pewnie z kataru) i nie chce nic jesc, bo przy kazdym przelknieciu dusi sie :sorry2::baffled: Goraczki nie ma, wczoraj miala temp. 37.2'C, wiec w sumie zadna.
Daje jej wit. C, do noska Nasivin, dodatkowo syrop z cebuli i na noc Sinecod, zeby jej nie dusilo, ale poprawy nie widze...wiec jutro wybywamy do pediatry i juz widze ten rachunek z apteki :blink:
 
No i Sara chora :sorry2:
Bylam z nia wczoraj u pediatry - zapalenie ucha (a sie nie skarzyla na bol ucha), gardlo czerwone, rozpulchnione, kaszel od tchawicy :baffled:
Mamy antybiotyk plus Clemastinum, Flegamine, Zyrtec, krople do nosa, w razie goraczki Nurofen, ochronnie Acidolac...:sorry2:
Goraczki nie ma (tym gorzej) i najgorsze jest to, ze za zadne skarby nie chce brac tych lekow :baffled::-(
Wczoraj po polgodzinnych zmaganiach w koncu polknela antybiotyk, ale dzisiaj rano meczylam sie z nia od 7:10 do 8:30 - prosby, grozby, tlumaczenia, zabawianie itd. nic nie daly. W koncu wlalam jej antybiotyk do herbatki, wypila ladnie, ale co z tego, bo potem dostala ataku kaszlu i zwymiotowala wszystko :baffled:
Zobacze dzisiaj wieczorem. Jak znowu nie przyjmie dawki to jutro dzwonie do naszej pediatry i chyba skonczy sie na zastrzykach...
Oj, mowie Wam, cyrk jakich malo...
No a Sara, jak to Sara, niby chora, a energia ja rozpiera :-p
 
Dużo zdrówka dla Sarki.
No i Ala też chora.:-(Z tym, że u niej to angina. Dostała antybiotyk, ale też za żadne skarby nie chcę go brać, syropu od kaszlu też nie ruszy, a pomysleć, że jeszcze niedawno była takim lekomanem. Łykała wszystkie lekarstwa bardzo chętnie:baffled: Z jedzeniem przez to, też u nas krucho. A tą energie to nie wiem skąd te nasze dzieci biora wczoraj miała 38,6 st. gorączki, a skakała po łóżku jak szalona:sorry2:
 
oooooo rany, zdrówka dla dziewczynek, niech szybko wracają do formy!! tfu tfu u nas tylko jeden dzień kataru był i jak na razie spokój:tak:
 
reklama
AgaMonika, lacze sie z Toba w bolu :sorry2: Sara tez kiedys bardzo chetnir lykala wszelkie syropy, kropelki, witaminy itd., a teraz, przy chorbie, tragedia jedna wielka :baffled:
Wczoraj wieczorem :baffled:polknela antybiotyk, co prawda na 3 raty, ale polknela :blink:ale dzisiaj rano znowu walka :baffled:
W koncu wlalam jej do soku i wypila, ale tez musiala wymyslac niestworzone rzeczy, ze zaczela pic :-p
Apetyt troszke ma lepszy, wczoraj sama upomniala sie o placka ziemniaczanego, ktorego pochlonela w ciagu 10 min. maczajac w smietanie :-)
A dzisiaj rano wypila pol butelki mleka z kaszka :tak::-)
Zdroweczka dla Ali!:tak:Oby jak najszybciej im przeszlo :tak:

Bedytka, nic tylko sie cieszyc, ze Alutka to taki harpagan maly ;-):-D:tak:
 
Do góry