reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

U lekarza - choroby, szczepienia itd. - wszystko o zdrowiu naszych maluszkow

reklama
Domiska, najwazniejsze, ze katar przeszedl w takim ekspressowym tempie :tak::-):tak:

U nas, odpukac, bez jesiennych przeziebien :-)
 
Czesc dzewczyny!

Niestety witam sie z wami na tym watku.
Mateuszek dzisiaj od rana wymiotuje. Nigdy mi nie wymiotowal, wiec jestem zielona jezeli chodzi o choroby zoladkowe. Mam nadzieje, ze cos doradzicie.
Jestesmy zapisani do lekarza dopiero w niedziele, mam nadzieje, ze nie bede musiala jutro jechac gdzies do szpitala.

Wczoraj bylo wszystko ok. Jadl jak zwykle z apetytem. Jedlismy wszyscy to samo, wszystko swieze.
A dzisiaj wypil rano kilka lykow soku z woda i wymiotowal. Podalam mu miete z sokiem, wymiotowal. Dalam mu sama miete, wymiotowal. Zjadl wafla ryzowego i wypil miete i wymiotowal. Teraz spi. I nie wiem czego sie spodziewac, czego to moga byc objawy, jak szybko moze siee odwodnic, czy cos powinnam mu podawac?
czy to moze byc grypa zoldkowa, jakis rotawirus?

Tydzien temu dostal katarku, w 3 dni zwalczylismy go wkraplajac nasif soft, potem kilka razy kaszlna to dalam mu syropu w sosny wlasnej roboty i przeszlo, i teraz te wymioty.
Goraczki nie ma. Kupa dzisiaj rano byla luzniejsza niz zwykle.

Co wy na to?
 
Ipanema, nie mam pojecia, moze jakas skorka z warzywa (pomidor, papryka) mu sie przykleila do zoladka i dlatego wymiotuje. A jesli nie to, to moze poczatek grypki zoladkowo-jelitowej (nie zycze) - podlapac mozna wszedzie i zawsze. Na razie obserwowalabym temperature i dawala jak najwiecej pic wody - sokow i owocow i przetworow mlecznych w ogole bym nie dawala w tej chwili (przy rotawirusie nie wolno - chyba ze gotowane jabluszka). A moze sprobuj smecte? Przy biegunce za specjalnie nie pomaga, ale przy wymiotach moze. No i ewentualnie jakis Lakcid, czy Lacidobaby, albo Enterol... Zawsze to dobra oslona bakteryjna dla dzieci - przy wszystkich problemach zoladkowych lekarka kazala nam dawac, na pewno nie zaszkodzi.
Do jedzenia kleik ryzowy (ryz i marchewka - bez zadnego mleka czy masla, zmiksowane), ewentualnie kisielek jablkowy domowej roboty, kaszke ryzowa sama, bez mleka... Tym karmilismy Jagode przy grypie zoladkowej.
Jakby temperatura mocno skoczyla i nie da rady opanowac wymiotow to wydaje mi sie, ze powinniscie jechac na pogotowie. Zycze cierpliwosci i spokoju, no i zeby to nie bylo nic powaznego!!!
 
Ipanemko ja to tez kurde nie wiem co doradzic :/ szkoda wlasnie ze tak daleko do wizyty:/
pamietaj tylko by mu dawac jaaaaknajwiecej do picia.. wode i leciutka herbatke ! ograniczylabym moze mleczko i soki szczegolnie cytrusowe..
no ale d uzzooo ma pic by sie nie odwodnil!
 
reklama
Ipanema, mam nadzieje, ze z Matim juz ok :tak: Biedaczek, takie wymioty doroslego potrafia niezle wymeczyc, a co dopiero dziecko...:sorry2:
Jak Sara wymiotowala i miala luzniejsza kupke to nasza pediatra kazala podawac jej napoj Hippa Ors 2000, do kupienia w aptece. No i wode, malymi lyczkami...
Mam nadzieje, ze Mateuszek wrocil juz do formy i obylo sie bez wizyt w szpitalu :tak:
 
Do góry