ollesia
mama Krecików
- Dołączył(a)
- 28 Wrzesień 2006
- Postów
- 1 800
Karoo, lzy mam w oczach... Bardzo Ci wspolczuje... A co do naszej sluzby zdrowia, to szkoda slow... Jak sie nie da lapowki na "dzien dobry", to mozna zdechnac pod drzwiami lekarza.
Piotrus kiedys tez mial silna biegunke- leciala z niego sama zielona woda... Pomogl nam wlasnie kleik marchwiowo-ryzowy. A elektrolity bardzo mu smakowaly (mielismy Gastrolit). Piotrus lubi takie paskudztwa...
Duzo zrowka Jagodko!
Piotrus kiedys tez mial silna biegunke- leciala z niego sama zielona woda... Pomogl nam wlasnie kleik marchwiowo-ryzowy. A elektrolity bardzo mu smakowaly (mielismy Gastrolit). Piotrus lubi takie paskudztwa...
Duzo zrowka Jagodko!