reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

U lekarza - choroby, szczepienia itd. - wszystko o zdrowiu naszych maluszkow

Z ta zoltaczka to jest tak, ze szczepienia jest jedno, potem miesiac do 6 tygodni sie czeka, a kolejne albo jak dziecko ma pol roku, albo po pol roku od ostatniej zoltaczki, wiec falbala nie masz sie czym martwic!!

Co do ksiazeczek, to tez mam ta szczepien, ale lezy nieuzywana w domu, korzystamy tylko z ksiazeczki zdrowia, i dobrze, po cholere mi jeszcze jedna nie wiem po oc...

Ipanema - podziwiam. Ale jestes dobra mamusia i na pewno z malutkim bedzie wszystko w porzadku, a zabieg bedzie jak najmniej nieprzyjemny!!
 
reklama
Ja podobnie jak Leya, w szpitalu dostalam karte szczepien, ksiazeczke zdrowia i ksiazeczke szczepien. Karta zostala w przychodni, ksiazeczke zdrowia mam przy sobie, a szczepien wywalilam.

Poza tym moja ksiazeczka juz jest tak zapisana, ze chyba poprosze o nowa .. hehe.
Za kazdym razem jak jestem u jakiegos lekarza, to prosze zeby kilka slow o wizycie napisal ( co zdiagnozowal, co przepisal, jakie obserwacje ) i sie pod tym podpisal i podstemplowal. Krzywia sie okropnie, ale nie odmawiaja. A ja mam biale na czarnym co i jak.

Mateusz tez mial ostatnie szczepienie 26.01 i nastepne bedzie mial jak skonczy rok.
Zastanawiam sie teraz nad pneumokokami. Hmmm, nie wiem czy go szczepic czy nie.
Nie idzie do zlobka, rodzenstwa nie ma, nie chodze z nim po sklepach i innych. Jedynie na spacery i do babc.
Nas dzieci tez nie odwiedzaja.
A jak sie tylko wiosna zacznie, jedziemy na dzialke i tam bedziemy siedziec.
Wiec nie wiem.

Co radzicie?
 
Ipanema ja też nie posylam Piotrusia do żłobka, nie chodzę z nim po sklepach a tylko na spacery, ale myślę, że jak masz pieniążki to warto zaszczepić dziecko przeciw pneumokokom (ja będę szczepić). Przecież dziecko może otrzymać zarazki od gości albo Ty gdzieś wyjdziesz i nawet o tym nie wiedząc przywleczesz jakieś paskudztwo do domu. Tyle sie teraz słyszy o ciężkich przypadkach zachorowań wśród dzieci, może szczepionka pozwoli łagodniej je przejść, gdyby (tfu, tfu) coś się przydażyło.
 
Dziewczynki, czy ktoras z Was miala skierowanie na usg glowki maluszka? Bo ja dzisiaj dostalam, ale z wrazenia zapomialam wczesniej napisac... A jak poczytalam w necie, ze takie skierowanie dostaje sie przy podejrzeniu guza, krwiaka albo wady wrodzonej, to mi sie slabo zrobilo... :-(
Nie martw sie ja tez to mialam tylko moja corka miala duze ciemiaczko i robili jej szybkie usg zeby zobaczyc czy wszystko w porzadku moze u Ciebie jej podobnie :tak:
 
my mamy szczepienie w poniedzialek, ale bij zabij nie wiem na co....:baffled: w ogole sie nie orientuje co za szczepienia, kiedy bylo i jakie:eek: ..,...matka wyrodna ze mnie....:baffled:

a tak poza tym to w szoku jestem ile dzieciatek ma jakies alergie, uczulenia itp. skad to sie cholerstwo bierze:confused:

ciesze sie, ze na mazurach mamy jako tako czysto i zadne fabryki nam tu nie truja zycia....
 
Ipanema_Girl - a ja z kolei radzę nie szczepić, jeśli dziecko nie jest w grupie ryzyka. Zdaniem wielu specjalistów infekcje pneumokokowe dobrze się leczy, a nie ma co nadmiernie obciążać układu immunologicznego dziecka.

Ja nie szczepię.
 
Ollesia, na pewno bedzie wszystko ok! Ale nic wiecej Ci lekarka nie powiedziala?? Po co potrzebne jest to USG?? Super, stwierdzic tylko, ze "cos jej sie ta glowka nie podoba" jest troche nie na miejscu. Ale tak jak dziewczyny napisaly - moze to tylko rutynowe badanie. Glowa do gory! Bedzie ok!
 
Sandra, no wlasnie nic wiecej. Juz mi troche strach przeszedl. Badanie mamy 6.02, to sie wszytsko wyjasni.
 
Ollesia wszystko będzie dobrze, mój mały ma na główce taki jakby guz a jest to kość, którą lekarz kazał mi obserwować czy się powiększa czy nie, mówił też, że główka po porodzie może być taka nieproporcjonalna i że to wszystko do roku się unormuje. Ja oczywiście też trochę się boje i ciągle dotykam tego zgrubienia czy oby się nie powiększa. Na usg nas nie zapisywała stwierdziła, że jest jeszcze za wcześnie, niunio jest za mały i nie ma go co stresować bo na to usg kości musielibyśmy jechać do innego miasta gdyż u nas takiego nie robią. Wcale mnie to nie uspokoiło.
Wczoraj byliśmy na szczepieniu a dziś miejsce ukłucia zrobiło się czerwone i lekko podropiało:-(. Smaruje je altacetem ale on jest raczej od urazów. Co mam z tym zrobić?? Myślałam o posmarowaniu tym spirytusem, który stosowałam na pępuszek ale nie wiem czy to dobry pomysł. Poradźcie coś???
 
reklama
mamamarcela- ja bym nie smarowała niczym i poczekała aż się samo zagoi.

ollesia - to czekamy z niecierpliwością na wieści po USG!
 
Do góry