reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

U lekarza - choroby, szczepienia itd. - wszystko o zdrowiu naszych maluszkow

my tez po szczepieniu, Ninka nie zaplakala...taka dzielna jest. moja w porownaniu z waszymi pannami i chlopcami to malutka....ale pediatra nie mowi ze zle przybiera. wazy 5045 i ma 58 cm...mo coz...wielkoluda nie bede miala

gratyluje dorodnych bobasow
 
reklama
Asmodis, ciesz sie kochana, ze nie musisz jeszcze nosic ponad siedmiokilowego szkraba na rekach!! :-D
A Ninka dzielna dziewczynka i bedzie mamie rosnac zdrowa i piekna jak do tej pory :laugh2:
 
Asmodis, nic sie nie martw - najwazniejsze, ze Ninka zdrowiusia!!! I w dodatku jaka dzielna :-)

Z Sary tez zaden kolos. Przypuszczam, ze bedzie wazyc tyle co Twoja mala. W kazdym badz razie 5 tyg. temu miala 4300g.

A wczoraj ja mierzylam i wyszlo mi 63 cm, ale moglam cos zle pomierzyc.
 
Bylismy dzis na szczepieniu. Pitulek zasnal po drodze i podczas badania nie bardzo wiedzial co sie z nim dzieje. Pozniej troche pokrzyczal, a jak wlozylam go do fotelika samochodowego, znowu zasnal. :-)
Wazy teraz 5110 i mierzy 61 cm. Przystopowal z tyciem, ale za to troche sie wyciagnal. :-)
 
super ze wasze maleństwa tak dobrze znoszą szczepionki. ja idę 21,11 i juz sie boję.jak ewcia będzie tak cierpieć jak poprzednio to chyba ja jkąś neospazminkę zażyję bo mi serce pęknie. szczepicie dzieci przeciw pneumokokom? może to po tej szczepionce tak reakcja organizmu.juz sama nie wiem.
 
my też po szczepieniu :tak: Piotruś był bardzo dzielny, troszkę popłakusiał, ale zaraz dostał cycusia i się uspokoił :-) mierzy 62 cm, waży 6900
no i pani doktor potwierdziła, że wybijają mu się ząbki :confused: a jak jej mówiłam o tym w zeszłym tygodniu to mi wierzyć nie chciała, bo wg niej to za wcześnie. a co ja poradzę na to, że młody się wybija przed szereg? cóż...

najważniejsze, że wysypka mu powoli schodzi :tak:
 
Leyna - po cztm lekarz stwierdził, że idą ząbki, widać je już? u nas od tygodnia Oliwier nie do wytrzymania, strasznie się ślini, wpycha piąstki i palce do buzi, rzuca się na moje palce, widać zaczerwienioną górną wargę, więc to może też ząbki, zobaczymy co powie lekarz, my szczepimy się za tydzień
 
My tez szczepimy za tydzień a juz sie boję:no:

ale jaja ! utrzymuje kontakt z dziewczyna z która rodziłysmy w jednym dniu nasze dzieci były gigantami oddziałowymi moja 4500 a jej Franeek 4520! a teraz mi napisała że on wazy ...... 8300!!!!!!!!!!!:szok::szok::szok::szok::szok:
urodzony 23 sierpnia br.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!az sie boje ile waga wskaże jak położą moja kruszynkę:szok:ponad miesiac temu było 6000 teraz to ja nie wiem ale bardzo możliwe że dobija powoli do 8000:szok:pewnie znowu bedzie najwieksza na sierpniowych dzieciakach:szok:a mój kregosłup peka:no::no::no:
 
oj dziewczyny gratuluje tak "dorodnych" wymiarów waszych pociech... sama tez jestem ciekawa jak tam moja julka- ale to kruszyna miesiąc temu było 4310;-)
 
reklama
Maja miała szczepienie we wtorek, Infanrix IPV Hib (zastrzyk) i Rotarix (doustną). Nawet nie poczuła ukłucia, jeszcze się usmiechała do pani pielęgniarki ;) twadzielka. Za to wieczorem tego dnia odwaliła magahisterię, gorączka jej podskoczyła do 38,5st., nie można jej było uspokoić, cycka nie chciała:-( Dopiero Viburcol w tyłku ją powalił i zasnęła snem kamiennym na 7h, a jak się obudziła to była tak głodna, że mi prawie cyca z korzeniami wyrwała:-D

I kurde, rosną jej na dole zęby, pierwsza idzie lewa jedynka:szok: Moja mama stomatolog to odkryła, a pediatra potwierdził.Mała ma od tygodnia czerwone dziąsło, takie chropowate w dotyku, ślini się jak bokser, pakuje łapska i wszystko co jej w nie wpadnie do buzi, marudzi,a jak je to mi dziąsłami sciska z całej siły sutki:eek::eek: Dziś zakupiłam jej żel Calgel do smarowania (pomaga!) i codziennie masuję jej dziąsełka gumową szczoteczką na palec (Canpola).

Ważyła we wtorek 6050g. U nas w przychodni nie mierzą niemowlaków "całościowo", tylko od czubka głowy do pupy i tu wynik 42cm (a 6 tyg. temu był 37cm). Ciuchy już nosi w rozmiarze 68 od jakichs 2 tygodni, a przedwczoraj usunęłam z jej garderoby ostatnie śpiochy rozmiar 62. Na szczęście podostawaliśmy tyle ubranek od znajomych i moja mama też w szale zakupów nabyła sporo, że mamy do lata z głowy zakupy ciuchowe (co nie znaczy,że nie będę kupować żadnych słodziusich sukienusi ;-):-D)

W międzyczasie zaliczyłyśmy też zatkane kanaliki łzowe:baffled: Musiałam masować pszczole kąciki oczu. Prawy się przetkał, a lewy jeszcze nie:-( i trochę ropieje to oczko, ale wkrapiamy krople ze świetlika, przemywamy solą fizjologiczną i masujemy, więc może i tu "pójdzie", bo wolałabym, żeby nie trzeba było przetykac zabiegowo:baffled::-(
 
Do góry