karoo-kp
Mama Jagodzianki
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2006
- Postów
- 6 419
Bedyta, co dziwne to wszystkie pieluchy i majteczki sa z gencjany pieknie odeprane - zadnego sladu nie ma :-) Co do grzybicy to juz wszystko ladnie zaleczone, gencjana juz mamy nie smarowac, ale jeszcze kilka dni clotrimazolem, mam nadzieje, ze tak juz zostanie. Tylko ze mala mi sie w nocy rozchorowala, bo obudzila sie ze strasznym placzem, z katarem lejacym sie z noska, rozkaszlala sie potwornie i trzy razy zwrocila mi tym sluzem co jej w gardelku zalegal - poszlam dzisiaj do lekarza, na szczescie jakiejs duzej infekcji nie ma, ale juz lekko swiszczace oskrzela, wiec znowu leki wziewne, no ikupuje dzisiaj tube do inhalacji - koszt to bagatela 65 zeta, ale do buzi maluchom nie powinno sie tymi lekami psikac, bo moga grzybicy w buzi dostac :-( no ale co zrobic, to juz 4 raz jak mamy to stosowac, wiec chyba trzeba zainwestowac...karoo jak dzisiaj z Jagódką? lepiej troszeczkę? tetry pewnie z gencjany nie dopierzesz, no chyba, że masz fioletowe pieluchy, z kalium też ciężko doprać, byle się pupka zagoi