Leyna - gdyby udowodniono, że ta szczepionka powoduje autyzm, to by zaprzestano jej podawania.
Dla w pełni zdrowego dziecka szczepionka prawdopodobnie nie niesie żadnego poważnego zagrożenia, dlatego koniecznie trzeba się upewnić, że przed szczepieniem dziecko jest całkowicie zdrowe.
Znacie moje sceptyczne zdanie nt szczepionek...
Czytałam za to kiedyś badania sugerujące, że ten autyzm poszczepienny może się pojawić u dzieci z grupy ryzyka, to znaczy dzieci zagrożonych autyzmem np. z powodu obciązenia genetycznego. Tylko, że przecież nie sposób sprawdzić, czy dziecko jest w grupie ryzyka...
Zastanawiające jest jednak to, ze dzieci z obnizoną odpornością, albo wczesniaki, mają odraczane to szczepienie, czasem o kilka lat nawet.
Dlatego mam już teraz dużego stresa, mimo, ze szczepienie jest dopiero we wrześniu...
Dla w pełni zdrowego dziecka szczepionka prawdopodobnie nie niesie żadnego poważnego zagrożenia, dlatego koniecznie trzeba się upewnić, że przed szczepieniem dziecko jest całkowicie zdrowe.
Znacie moje sceptyczne zdanie nt szczepionek...
Czytałam za to kiedyś badania sugerujące, że ten autyzm poszczepienny może się pojawić u dzieci z grupy ryzyka, to znaczy dzieci zagrożonych autyzmem np. z powodu obciązenia genetycznego. Tylko, że przecież nie sposób sprawdzić, czy dziecko jest w grupie ryzyka...
Zastanawiające jest jednak to, ze dzieci z obnizoną odpornością, albo wczesniaki, mają odraczane to szczepienie, czasem o kilka lat nawet.
Dlatego mam już teraz dużego stresa, mimo, ze szczepienie jest dopiero we wrześniu...