reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Tylko dla dwupaków :D

reklama
Cześć wieczorkiem :-)

Corin - oj.....daje Ci mała w kość. Zapisuj to, opowiesz jej na 18 urodziny ;-) :-p:sorry2: Faaaajnie...do piątku już tak bliziutko :tak::-)

gina - to rzeczywiście twarda sztuka jesteś ;-) Ja pierwszą córę urodziłam 3500, sn i dałam radę, lekarz straszył, że będzie 3800, było OK :tak: U mnie łożysko ma 3 stopień już od 32 tygodnia - lekarz sprawdzał przepływy tydzień temu i wszystko było w najlepszym porządku.

kamisia - to zależy od wielu czynników, nie tylko od wagi dzieciątka, oby udało się sn :tak:

Milenka wciąż z głóką do góry....aahhh...A już mi tak daje po żebrach, że szok....
 
Kkasiulka to trochę mnie uspokoiłaś, ale wiadomo, że u każdej z nas jest inaczej. strasznie mnie dziś suszy, a od tego biegania zrobily mi się słonikowe stópki jak to mój małż nazywa, chyba jutro zrobię sobie badania krwi i moczu, a tym czasem żegnam się.spokojnej przespanej nocy wam życzę, no chyba że wolicie noc z wrażeniami godziny W :) buźka
 
corin Wyslij tych skurczy do mnie.
Dziewczyny juz wszystko robie aby miec te skurcze, i nic. Nie moge znalesc sobie miejsca, juz powoli zaczynam sie dolowac. Chcialabym poczekac cierpliwie, ale same rozumiecie ze chcica przytulenia dzidziusia jest silniejsze.

U mnie lekarz mi mowil ze wody i lozysko jest wporzadku, z maluszkiem jest wszystko ok i kazal czekac. w srode mam wizyte wiec zobaczymy.

kamisia jak tam te skurcze
 
corin Wyslij tych skurczy do mnie.
Dziewczyny juz wszystko robie aby miec te skurcze, i nic. Nie moge znalesc sobie miejsca, juz powoli zaczynam sie dolowac. Chcialabym poczekac cierpliwie, ale same rozumiecie ze chcica przytulenia dzidziusia jest silniejsze.

U mnie lekarz mi mowil ze wody i lozysko jest wporzadku, z maluszkiem jest wszystko ok i kazal czekac. w srode mam wizyte wiec zobaczymy.

kamisia jak tam te skurcze

Pierwszą córcię przenosiłam 4 dni, zaczęło się bardzo niespodziewanie, a przez całą ciążę nie miałam żadnych przepowiadaczy. Teraz już max tydzień - wytrzymałaś 40, jeden też dasz radę!! Trzymam kciuki!!!!!!!
 
kkasiula dzieki kochana za kilka slow wsparcia. nie wiesz jak to pomaga. Mam nadzieje ze wszystko w porzadku u Ciebie

Kto ma Cię wspierać jak nie my.......Po to tu jesteśmy. Każda z nas przeżywa to samo - nie możemy się doczekać maluszków. Tak jak Corin pisała - tego zapachu, malutkich rączek, paluszków.....Cudo!

Corin - jak się czujesz??

U mnie dobrze......fizycznie czuję się dość dobrze, trochę tylko mi małą głową po żebrach daje. A jeśli jest głową w górę, to znaczy że czeka mnie cc, a przeżyłam już jeden poród, wiem, że da się to przeżyć i chciałam drugie dziecie tak samo sprowadzić na ten świat....no cóż....nic na to nie poradzę. Już to zaakceptowałam - nie miałam innego wyjścia :-)
 
Ostatnia edycja:
silwia no są nadal ale delikatne powiedziałabym, teraz sobie "polepszyłam" pobiegłam trochu po schódkach z telefonen do siostry i masz zwijam się teraz z bólu, doszły bóle podbrzusza... Ale poleżę to przejdzie mam nadzieję...
A u Ciebie na pewno niedługo coś się rozkręci niespodziewanie,może dziś może jutro ale na pewno u Ciebie bliżej jak dalej... Bo ja mam jeszcze czas i nic nie wskazuje na wcześniejszy poród... A przepowiadacze niech sobie są ;)
 
reklama
kkasiula to już nie ma szans, że mała sie odwróci? Uparta jest no.:-) Nieważne jak rodzisz, ważne żeby zdrowa była i się dobrze rozwijała potem ;)
 
Do góry