reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Tylko dla dwupaków :D

reklama
Dzień doberek!
Ja dziś już w o wiele lepszym nastroju i formie, więc może część moich planów dziś zrealizuję...
silwia
więc może na Ciebie dziś przyszedł czas do rozpakowania się?!:szok: 3mam kciuki!!!
Piję kawkę i biorę się w pierwszej kolejności za pranie, żeby mi się zaległości nie narobiło, bo potem to wiadomo, i jeszcze ogórki muszę zapakować do słoików, a po południu zapowiedzeni goście.
malamonis ja też prowadzę samochód i również jak sunset nie wyobrażam sobie teraz bez niego życia! Jutro właśnie też wybieram się nim do miasta na zakupy:tak: Aczkolwiek też słyszę głosy że "jak się nie boję..".:wściekła/y: A przecież ostra akcja porodowa nie zaczyna się w ciągu pół godziny!!!
Powodzenia życzę wszystkim wizytującym dziś mamuśkom!
Miłego dzionka!
 
Witam wszystkie mamy :) obudzilam sie dzis totalnie nie wyspana, moze to pogoda i cisnienie... ja skolei od bardzo wczesnej ciazy zaczelam poprostu bac sie prowadzic samochod i raczej tego unikam.
Wczoraj bylam na 5 urodzinach coreczki naszej znajomej. po raz pierwszy nie czulam sie wyobcowana w gronie mam i dzieci :) ale wszyscy patrzac na moj brzuch pytali sie - to kiedy? (jakbym ja to wiedziala)
 
A swoją drogą ciekawe jak tam danuska:tak: Przyjęli ją do tego szpitala, czy nie? Na 11 chyba miała się zgłosić? Ma może któraś z nią kontakt telefoniczny?
 
malamonis - ja jestem tydzień do przodu w stosunku do Ciebie i cały czas jeżdżę autem. Nie boję się, brzuszek mi nie przeszkadza. Na daleką trasę bym się pewnie nie odważyła ale tak po mieście to nie widzę problemu :)

Dziewczyny nie straszcie tymi rozstępami, do tej pory nic mi nie wyszło i mam nadzieję, że uda mi się tak uchować do końca! Idę zaraz się posmarować :p

silwia - trzymam kciuki żeby się rozkręciło w dobrym kierunku!!!! :)

A ja dzisiaj rano też miałam melancholijny nastrój, jadę po południu do szwagierki do szpitala poznać małą:) i już się wzruszam na samą myśl.. Tak bym chciała mieć poród już za sobą..

Idę gotować obiadek i prasować.
 
Jestem, jestem :-) bylismy z mezem w castoramie, kupilismy markize na taras bo mamy na poludniowa strone i od 11 do 19 nie mozna wysiedziec na nim.
Pojechalam w nadzieji ze moze sie jakos rozruszam, humor mi sie poprawi, ale gdzie tam...

Malami, moze w tym szpitalu z wrazen cie ruszy? Ale by bylo :-D

Silvia, trzymam kciuki zeby to bylo juz to.
 
Witajcie dziewczyny! Trzymam kciuki za wizyty i za silwie moze to juz? :)
Hmmmm co do tego samopoczucia... Ja wczoraj się źle czułam i mdłości też były a szyjka nadal twarda więc nie wiem...Dziś też męczący dzień... Rano dużo spraw do załatwiania, potem na szybko obiadek dla mężusia zrobić myślałam że padnę w tej kuchni tak gorąco... :szok: Nalatałam się jak głupia i nic...Tylko lekko mnie brzuch pobolewa Ale jeszcze mnie sprzątanie dziś czeka więc zobaczymy jak będzie wieczorem :-) a ty Corin i reszta jak samopoczucie? Poprawiło się ?
 
reklama
silwia - nie ma Cię - czyżbyś pojechała do szpitala? Melduj! ;-)

Corin - jak sie czujesz? Jeszcze tylko pół wtorku, środa i czwartek! Przynajmniej wiesz kiedy.....:-)

mmarta - no tak...jak się nie boisz...a ma kto za Ciebie pojechać i załatwić? Choćby zakupy? Głupie gadanie.....Ja jeżdże, ale powiem Wam, że Milenka jest już tak duża, że ledwo siedzę. I głowę na do góry, więc uciskamy się obie jak siedzę prosto - ona się wierci, ja denerwuje....eehhh...... A wypadek w tej ciąży już zaliczyłam, w 29 tygodniu, 3 dni szpitala, na szczęście nic się nie stało......Facet wyjechał mi z podporządkowanej, tylko samochód oberwał, a mnie do dziś boli kolano, ale dzidzia cała i zdrowa.

U mnie standard - bóli żadnych, czuje się dobrze, nic nie zapowiada porodu....a termin za chwilę, no cudownie normalnie. Przyjechała do mnie dziś siostra i siostrzenica, zabieramy jeszcze bratanicę (dziewczyny mają 13 i 14lat) i jedziemy na pizzę, lody, ciacho, kino.....:-) Harry Potter - jestem zagorzałą fanką ;-) Na jutro dziewczyny zamawiają poród - tzrymajcie kciuki, może to całe dobre żarcie ją wygoni ;-)
 
Do góry