reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Twardnienia brzucha 34 tc

Nalia91

Fanka BB :)
Dołączył(a)
29 Październik 2017
Postów
10 638
Czesc,
Od tygodnia mam twardnienia brzucha, bezbolesne. Są one bardzo częste, nawet z 30 na dobę. Tydzień temu miałam tak, że były one co 7 minut regularnie. Pojechaliśmy na IP, ale przeszlo. Od tego momentu są one częste, ale nieregularne. Czasem co 9, 14, 30 minut. Wczoraj nawet nie było ich przez kilka godzin. Dużo odpoczywam, biorę luteinę, Nospe, magnez i Isoptin. W środę byłam u lekarza, ale szyja zamknięta, twarda i długa (40mm). Dużo leżę. Czy Wy też tak macie? Czytałam, że norma to 10 na dobę... Może to już jakieś przepowiadające się pojawiły?
 
reklama
Ja miałam tak od 30 tygodnia :/ nom stop brzuch twardial tak ze nie byłam w stanie nic robić kilkadziesiąt razy na dobę i to nawet w nocy ale okazały się nie groźne :) jeżeli szyjka jest długa i zamknięta to nie powinnaś się martwić
 
Ja tak miałam od 18 tyg, brałam leki i szyjka ładnie trzymała. Pod koniec to miewałam i co 3 min. Mnie np wyjątkowo bolały.
 
ja miałam tak często, w sumie twardnienia pojawiały mi się już od ok. 14 tc, ale nie tak często. W 30 tc. miałam bolesne twardnienia brzucha i skurcze zapisujące się na ktg. Ogólnie w szpitalu powiedziano mi, że tak raz na 30 min to jest ok, a tak to patrzeć czy nie jest to regularne - jak są częściej. Usłyszałam, że aktualnie to macica ćwiczy przed porodem i jak szyjka się nie skraca to spoko:) Też jestem na nospie i luteinie.
 
ja miałam tak często, w sumie twardnienia pojawiały mi się już od ok. 14 tc, ale nie tak często. W 30 tc. miałam bolesne twardnienia brzucha i skurcze zapisujące się na ktg. Ogólnie w szpitalu powiedziano mi, że tak raz na 30 min to jest ok, a tak to patrzeć czy nie jest to regularne - jak są częściej. Usłyszałam, że aktualnie to macica ćwiczy przed porodem i jak szyjka się nie skraca to spoko:) Też jestem na nospie i luteinie.
Hej! Dziękuję za odpowiedź. I coś Ci pomaga luteina i nospa? Bo mi raczej nie za bardzo :) mój mąż uważa, że się za bardzo skupiam na tych skurczach i sama sobie je przez to prowokuje :D
 
Hej! Dziękuję za odpowiedź. I coś Ci pomaga luteina i nospa? Bo mi raczej nie za bardzo :) mój mąż uważa, że się za bardzo skupiam na tych skurczach i sama sobie je przez to prowokuje :D
no spa pomaga na tyle, ze wyciszyła mi regularne skurcze, które już w tej ciąży miałam... No i ogólnie jest lepiej na niej. Mówiąc szczerze dopiero od początku maja ją mam i jak dostosowali dawki - tj. 2x40mg (zatem nie bardzo dużo), to w końcu wiem, że ciąża może nie boleć. Jednak brzuch twardnieje dalej, ale nieregularnie i to już tak nie boli.
 
Czesc,
Od tygodnia mam twardnienia brzucha, bezbolesne. Są one bardzo częste, nawet z 30 na dobę. Tydzień temu miałam tak, że były one co 7 minut regularnie. Pojechaliśmy na IP, ale przeszlo. Od tego momentu są one częste, ale nieregularne. Czasem co 9, 14, 30 minut. Wczoraj nawet nie było ich przez kilka godzin. Dużo odpoczywam, biorę luteinę, Nospe, magnez i Isoptin. W środę byłam u lekarza, ale szyja zamknięta, twarda i długa (40mm). Dużo leżę. Czy Wy też tak macie? Czytałam, że norma to 10 na dobę... Może to już jakieś przepowiadające się pojawiły?


w pierwszej ciazy mialam malo owych skurczy..urodzilam w 38tyg, nie dokuczaly mi tak jak w drugiej ciazy po 30 tyg..z poczatku malo..a po 34 tyg wlasnie wiecej na dobe niz 10 ...im dalej tym zmiana pozycji nie pomagala ale nie byly bolesne..nie bralam nic . urodzilam w skonczonym 37tyg(dziecie 3,730).. gdzie przez tydzien poprzedzajacy odchodzil mi czop sluzowy bardzo charakterystyczny

bierzesz leki , oszczedzaj sie ..powinno byc dobrze:)
 
Ja brzuszek miałam twardy od początku ciąży. Także brałam luteine no-spe aspargin i musiałam lezec prawie całą ciążę. Szybko zaczęłam odczuwać skurcze. Szyjka skracala mi się już od 6 miesiąca ciąży A w 33 tyg szyjka całkowicie się skrocila i miałam 3cm rozwarcia :o. W 34 tyg ciąży urodziłam. Więc jestem świeżo upieczona mamą :happy:

Bierz leki dużo odpoczywaj. Niczym się nie denerwuj i nie stresuj:happy2: trzymam kciuki by było dobrze :happy2:
 
reklama
Ja brzuszek miałam twardy od początku ciąży. Także brałam luteine no-spe aspargin i musiałam lezec prawie całą ciążę. Szybko zaczęłam odczuwać skurcze. Szyjka skracala mi się już od 6 miesiąca ciąży A w 33 tyg szyjka całkowicie się skrocila i miałam 3cm rozwarcia :o. W 34 tyg ciąży urodziłam. Więc jestem świeżo upieczona mamą :happy:

Bierz leki dużo odpoczywaj. Niczym się nie denerwuj i nie stresuj:happy2: trzymam kciuki by było dobrze :happy2:
Hej, jak się czujecie? Mam nadzieję, że z dzidzia wszystko ok :)
 
Do góry