Odebrałam dziś wyniki , które postanowiłam wykonać przed poniedziałkową wizytą ( pierwszą wizytą) u ginekologa ,jako że jestem aktualnie w 6 tygodniu ciąży. Jestem w szoku wynik TSH 5,16 nie leczyłam się nigdy na niedoczynność tarczycy,nie miałam pojęcia że w ogóle coś takiego mam. Nie ukrywam jestem trochę załamana bo zdaje sobie sprawę z konsekwencji. Czy któraś z Was kobietki była bądź jest w takiej sytuacji?
reklama
Mam 33 lata,również bedac w ciąży dowiedziałam się ze mam niedoczynnosc tarczycy,otrzymałam leki natomiast wkrótce potem okazało się że dziecko sie nie rozwija,skończyło się łyżeczkowaniem. Jednak juz po pierwszej miesiaczce znow zaszłam w ciaze,biorę leki i teraz jestem w 9 tygodniu a dziecko dobrze się rozwija. Przede wszystkim nie stresuj sie na zapas,to nie pomoże. Wybierz dobrego lekarza,jeśli juz zaszlas w ciaze to wszystko jest możliwe. Ja trzymam kciuki i pozdrawiam.
A wyniki beta HCG miałaś ok? Zanim dowiedziałaś się że się nie rozwija
Tak,hcg mialam w normie,stosunkowo wysokie. Niestety na usg zarodek byl slabo widoczny, od 6 tygodnia do 10 zmieniałam lekarzy,bo nie byli pewni co z tym zrobić. No i w 10 tygodniu mialam lyzeczkowanie,to było poronienie zatrzymane i nic się nie dało zrobic. To nie znaczy jednak ze u Ciebie się tak skonczy. Dobrze ze zrobiłaś badania przed wizytą,od razu moze Ci coś przepiszą.
Którym tygodniu dowiedziałaś się że masz niedoczynność tarczycy? I czy brałaś jakieś leki na to w ciąży zanim nastąpiło poronienie?
Pamiętasz jaki miałaś wynik mniej więcej?
Na pierwszej wizycie w 6 tygodniu dostalam skierowanie na badania thc, od 7 tygodnia brałam leki Euthyrox 25,od tamtego momentu biorę je caly czas i teraz ponownie mam sprawdzic thc zeby zdecydować czy zwiększamy dawke. Niestety nie pamiętam mojego wyniku. To co Ci polecam to nie porównywać,bo tylko się stresujesz. Idz do lekarza w poniedziałek,na pewno Ci coś przepisze. Ważne zebys udała się do dobrego lekarza jak najszybciej.
Kaamilaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Czerwiec 2018
- Postów
- 17 077
Poczekaj te 2 dni do wizyty na spokojnie (wiem, ciężko być spokojnym wiedząc jakie są normy) a w poniedziałek gin na pewno przepisze ci leki i skieruje do endokrynologa a on na dalsze badania. Miałam podobnie, w chyba 9tc dowiedziałam się że tsh mam ponad 5, dostałam leki od razu u gin, umówiłam się do endokrynologa, musiałam powtarzać co około miesiąc wyniki a lekarz dobierał mi dawkę leku
reklama
A jak ciąża się rozwija/ lub rozwijała? Bo nie wiem czy już było rozwiązanie
o spokój nie łatwo ale stres nie pomoże to napewno w poniedziałek przed ginekologiem zrobię jeszcze raz badanie TSH dodatkowo ft3 , ft4 , tych badań nie miałam robionych. No na ten moment nic więcej nie wymyśle. Chyba że macie dziewczyny jakieś pomysły jakie badania mogę wykonać z krwi jeszcze przed wizytą u ginekologa to dajcie znać. W sprawie tarczycy badania bo wszystkie badania inne mam już zrobione.
