reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Trzecie dziecko

Cieszę się, że wszystko dobrze Ci się układa. [emoji846] Oby tak dalej.
A czujesz się jakoś inaczej niż w ciążach z synami?
Pomału rosnę, 21tc w brzuszku w końcu Oliwka (w domu dwóch chłopaków) no i jeszcze nie do końca wierzę, że jest tam dziewczynka

Kurcze może jakieś badania krwi warto zrobić, może jakaś bakteria siedzi
 
reklama
Cieszę się, że wszystko dobrze Ci się układa. [emoji846] Oby tak dalej.
A czujesz się jakoś inaczej niż w ciążach z synami?
Tak od początku było inaczej, mdliło mnie strasznie, mało jadłam, z chłopakami tak nie miałam, jadłam wszystko czułam się od początku dobrze, teraz jem dużo nabiałow i owoców a z chłopakami to ciągnęło mnie na fast foody🙈
 
Ja też przy synu jak skowronek, a z córą trochę mdłości i szybko się męczyłam, zawroty głowy i takie osłabienie całą ciążę. Podobno to częste, że dziewczynki bardziej dają w kość. [emoji6]
A i taka ciekawostka. Z synem w ciąży miałam włosy takie ciemne na brzuchu poniżej pępka. [emoji23][emoji23][emoji23]
Tak od początku było inaczej, mdliło mnie strasznie, mało jadłam, z chłopakami tak nie miałam, jadłam wszystko czułam się od początku dobrze, teraz jem dużo nabiałow i owoców a z chłopakami to ciągnęło mnie na fast foody[emoji85]
 
Ja też przy synu jak skowronek, a z córą trochę mdłości i szybko się męczyłam, zawroty głowy i takie osłabienie całą ciążę. Podobno to częste, że dziewczynki bardziej dają w kość. [emoji6]
A i taka ciekawostka. Z synem w ciąży miałam włosy takie ciemne na brzuchu poniżej pępka. [emoji23][emoji23][emoji23]
Też miałam 🙈 a co do włosów to strasznie pomału mi odrastają, przynajmniej nie muszę tak często golić 😂
 
U mnie każda ciąża inna i żadne "przesądy" typu słodkie na dziewczynkę się nie sprawdziły.
W ostatniej najwięcej i najgorzej wymiotowałam, nie miałam apetytu, na początku schudłam. Ale niestety nie powiem Wam co się urodzi, bo dzidzia się chowa. I co wizyta to inna opcja płci. Obecnie 30tc 🙈 pierwszy raz nie znam płci tak długo 😅
 
O rany nie wiem jakbym zniosła tą niewiedzę! Kiedyś miałam taki pomysł żeby w trzeciej ciąży nie poznawać płci i mieć niespodziankę, ale myślę, że jednak bym nie dała rady nie wiedzieć. [emoji16][emoji16][emoji16]
I na pewno bym się sugerowała tymi włosami na brzuchu. [emoji23][emoji23][emoji23]
 
O rany nie wiem jakbym zniosła tą niewiedzę! Kiedyś miałam taki pomysł żeby w trzeciej ciąży nie poznawać płci i mieć niespodziankę, ale myślę, że jednak bym nie dała rady nie wiedzieć. [emoji16][emoji16][emoji16]
I na pewno bym się sugerowała tymi włosami na brzuchu. [emoji23][emoji23][emoji23]
A wiesz co jest najgorsze? Dwa razy wcześniej lekarz podał mi płeć na prenatalnych. Robiłam badanie nie u lekarza prowadzącego tylko w gabinecie, gdzie robią tylko i wyłącznie badania prenatalne. I ta płeć się później potwierdzała. Teraz też mi określił płeć- dziewczynka. A potem na wizycie u mojego prowadzącego usłyszałam, że chyba coś dynda między nogami. Na kolejnej, że chyba dziewczynka. A jak powiedziałam, że ostatnio był chłopiec to powiedziała, że może jajka się schowały. Kolejna wizyta znów najpierw, że dziewczynka, potem że chłopiec, a na koniec, że to chyba jednak pępowina. 🙈 Ale niestety kiepsko ułożone. Sama to widzę na USG. Że wszystko w jednym miejscu, nogi, ręce, pępowina. Więc weź tu człowieku dojrzyj czy jest siusiak czy nie.
 
O kurczę, to niezła historia...
Moja kuzynka dopiero na USG III-go trymestru się dowiedziała jaka płeć (dziewczynka). A koleżanka całą ciążę słyszała, że będzie chłopiec i też na ostatnim USG wyszło, że jednak dziewczynka. [emoji23]
Niby teraz super technika i sprzęt, ale jeszcze można się pomylić.
A najgorsze jak całą ciążę słyszysz, że córka, wyprawka różowa już czeka, a tu poród i bach! Niespodzianka, chłopiec. Bo w drugą stronę to pół biedy, dziewczynce w niebieskim też ładnie. [emoji16][emoji16][emoji16]
A wiesz co jest najgorsze? Dwa razy wcześniej lekarz podał mi płeć na prenatalnych. Robiłam badanie nie u lekarza prowadzącego tylko w gabinecie, gdzie robią tylko i wyłącznie badania prenatalne. I ta płeć się później potwierdzała. Teraz też mi określił płeć- dziewczynka. A potem na wizycie u mojego prowadzącego usłyszałam, że chyba coś dynda między nogami. Na kolejnej, że chyba dziewczynka. A jak powiedziałam, że ostatnio był chłopiec to powiedziała, że może jajka się schowały. Kolejna wizyta znów najpierw, że dziewczynka, potem że chłopiec, a na koniec, że to chyba jednak pępowina. [emoji85] Ale niestety kiepsko ułożone. Sama to widzę na USG. Że wszystko w jednym miejscu, nogi, ręce, pępowina. Więc weź tu człowieku dojrzyj czy jest siusiak czy nie.
 
A ja bym chciała do Was nieśmiało dołączyć [emoji28]

Asia my byłyśmy razem na kwietniówkach[emoji6]

Marzy mi się trzecie bobo, chociaż jak Was przeczytałam to towarzyszą mi takie same skrajne emocje, trochę strach, trochę ekscytacja. Mój mąż też chcę trzecie bo marzy o córce a mamy dwóch synów.

Tylko że ja bym mogła już zacząć starania, a on ze względu na budowę woli poczekać do stycznia [emoji28]

Więc narazie się nie napalam, ale będę podczytywac wątek żeby się naładować pozytywnie [emoji7]
 
reklama
O kurczę, to niezła historia...
Moja kuzynka dopiero na USG III-go trymestru się dowiedziała jaka płeć (dziewczynka). A koleżanka całą ciążę słyszała, że będzie chłopiec i też na ostatnim USG wyszło, że jednak dziewczynka. [emoji23]
Niby teraz super technika i sprzęt, ale jeszcze można się pomylić.
A najgorsze jak całą ciążę słyszysz, że córka, wyprawka różowa już czeka, a tu poród i bach! Niespodzianka, chłopiec. Bo w drugą stronę to pół biedy, dziewczynce w niebieskim też ładnie. [emoji16][emoji16][emoji16]
Ja nic jeszcze nie kupiłam. Czekam do wizyty za dwa tygodnie. Jak nadal płeć będzie niepewna, to zacznę kupować neutralne rzeczy. Po cichu liczę jednak na kolejną córkę. 😁
 
Do góry