Wiesz ja mam dwójkę dzieci, planuje więcej, bardzo tego pragnę i też mimochodem przypadkiem słyszę, że 3 to już mi nikt nie życzy, no bo po co. 
Dziecko to decyzja Twoja i męża. Nikt za Was życia nie przeżyje, dziecka nie wychowa, nie pomoże, a jak się okazuje często nawet dobrego słowa nie powie. Nie jest jednak ważne, byś zaspokajała oczekiwania innych, tylko swoje. Jeżeli będziecie tego chcieli to liczy się tylko to, jak to Wy chciecie, by Wasze życie wyglądało. To Wy macie być szczęśliwi, nikt Wam drugiego życia i szansy nie da, nikt też za Was odpowiedzialności nie weźmie, dlatego ja osobiście cudze opinie mam tam gdzie słońce nie dochodzi i Tobie też tego życzę, będzie Ci się żyło dużo lżej i spokojniej. A dziecko na pewno dużo bardziej Cię uszczęśliwi niż zadowolone miny i spełnione oczekiwania tych, którzy mają na tyle nudne życie, że muszą zajmować się cudzym i decydować o jego życiu.
Dziecko to decyzja Twoja i męża. Nikt za Was życia nie przeżyje, dziecka nie wychowa, nie pomoże, a jak się okazuje często nawet dobrego słowa nie powie. Nie jest jednak ważne, byś zaspokajała oczekiwania innych, tylko swoje. Jeżeli będziecie tego chcieli to liczy się tylko to, jak to Wy chciecie, by Wasze życie wyglądało. To Wy macie być szczęśliwi, nikt Wam drugiego życia i szansy nie da, nikt też za Was odpowiedzialności nie weźmie, dlatego ja osobiście cudze opinie mam tam gdzie słońce nie dochodzi i Tobie też tego życzę, będzie Ci się żyło dużo lżej i spokojniej. A dziecko na pewno dużo bardziej Cię uszczęśliwi niż zadowolone miny i spełnione oczekiwania tych, którzy mają na tyle nudne życie, że muszą zajmować się cudzym i decydować o jego życiu.
