Wpadam szybciutko poczytać co u was do poduszki:-)
lenka- nie zazdroszczę. Ja miałam dwa podejścia do mieszkania z teściami i mam nadzieję, że już nigdy więcej!!! Brrrr. Ciasne ale własne- to najlepsze rozwiązanie chociaż zdaję sobie sprawę, że nie zawsze możliwe.
natkaa- łączę się z tobą w bólu jeśli chodzi o zaprawy;-):-) Ja właśnie uporałam się z grzybkami marynowanym. Robiłam je pierwszy raz w życiu i tak sobie myślałam, że to tak cyk i już a tu kurka dwa dni walki Już mi przeszedł na nie apetyt;-)
mama05- gratuluję kredytu i zazdroszczę własnej działalności
majqa1- gratuluję kolejnego synusia
Ok zmykam bo znów rano będzie problem ze wstaniem
lenka- nie zazdroszczę. Ja miałam dwa podejścia do mieszkania z teściami i mam nadzieję, że już nigdy więcej!!! Brrrr. Ciasne ale własne- to najlepsze rozwiązanie chociaż zdaję sobie sprawę, że nie zawsze możliwe.
natkaa- łączę się z tobą w bólu jeśli chodzi o zaprawy;-):-) Ja właśnie uporałam się z grzybkami marynowanym. Robiłam je pierwszy raz w życiu i tak sobie myślałam, że to tak cyk i już a tu kurka dwa dni walki Już mi przeszedł na nie apetyt;-)
mama05- gratuluję kredytu i zazdroszczę własnej działalności
majqa1- gratuluję kolejnego synusia
Ok zmykam bo znów rano będzie problem ze wstaniem