reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

reklama
No nieźle laski! Wszystkiego najlepszego! Piszę, bo a nuż zapomnę lub zalatana będę ;-)
Dół mnie nie opuszcza. Kurka, nie lubię tak, robię, robię, robie i wielkie g... z tego jest. Na dobrą samoocenę nie mogę liczyć... Oprócz Artiego, dzieciory jeszcze nie śpią. Dziś byliśmy w kinie na Epoce, potem u koleżanki na zabawach w ogrodzie. Wróciliśmy o 19.30. Jestem padnięta, nie mam siły. M wrócił z pracy, wziął strój piłkarski i polazł grać, będzie po 22, konkretnie po 22, bliżej 23. Pranie tłucze się w pralce, ciasto zaczęłam na jutro robić, obiad zrobiony, a czuję się przepodle...
 
witajcie wieczorową porą

Mama - złapałam, ale nie wenę...

Hana - ten dołek był fizyczny i juz wiem dlaczego, jakaś infekcja mnie dopadła!! Z nosa mi się leje, gardło drapie... mam nadzieję, że małego nie zarażę - a sama to chyba od Alinki przyjęłam.

SEMPE - GRATULACJE!!!!! Zdrówka dla Was!!! I szybkiego powrotu do domku i do formy!!
 
Hej!

Jestem częstym gościem, ale chyba to zmienię. Marudzę, ale naprawdę jakaś durna ciemna chmura wokół mnie. Myśli mi się nie poprawiają. No ale nie dziwne, mam jakiegoś pecha. Czy wiecie, że po raz drugi w życiu udał mi się zakalec??? Wczoraj, z tego ciasta c o robiłam nie wyszła babka cytrynowa, ale zakalec cytrynowy. Nie tam trochę zakalec tylko w pełni idealny :-) Wstałam z bólem głowy, nawet nei próbuję dziś działać. Znikam. Wasza etatowa maruda pięcioramienna....
 
joaś - oby humor się poprawił &&&
katrina - kuruj się

A ja w końcu oduczam Marka jedzenia nocnego. Nawet nieźle poszło pomijając półtoragodzinną przerwę w spaniu od 2-3:30. Nie płakał tylko leżał sobie. Dałam się mu napić wody i dalej leżał potem zaczął się wiercić i kwękać aż zasnął. Mleczko dostał o 6:30 i spał do 8. A to pierwsza noc oduczania. Może szybko i gładko pójdzie.
 
Majqa - u nas z tym nocnym karmieniem to jakiś koszmar Wszystkie dzieci przestawały jesć max ok 8 mies życia - nie dawałam im innej możliwości. Artur ma takie noce, że budzi się i wrzeszczy: Mamooooo, maaaaaamoooo.... Eeeekoooooo, eeeeeekoooo... A ja nie mam siły mu daję. Na szczęście są całkiem spokojne nocy i prawdę mówiąc nie wiem od czego to zależy...
Wiecie co, jak patrzę na Artura i mam świadomość, że zazwyczaj byłam w ciąży, nierzadko na końcówce, to Bogu dziękuję, że w ciąży nie jestem a poza tym to się zastanawiam jak ja dawałam sobie radę.
 
cześć kochane ..

moja siostro kochana Joasiu...skąd u Ciebie taka niska samoocena jasny gwint.....?
przecież ze wszystkim dajesz sobie radę ..
masę życzy robisz w domu takich "męskich" co świadczy ,że masz krzepę :)
dzieci zabierasz w różne miejsca ,żeby miały atrakcję ...

jak mężulo wczoraj był na piłce to dzis zostawiasz towarzystwo z Nim i wy-cho-dzisz !!!możesz lekko trzasnąć drzwiami :-D
zadzwoń do jakiejś kumpeli czy sąsiadki i idzcie do kina na film-nie na bajkę :)
albo idź do kogoś na ogród i wypij piwko (albo dwa)
a zakalec ....cóż ..szkoda produktów na ciasto ,ale zdaża sie ...zrób sernik ;-)

baaaardzo mocno Cię ściskam i marudź ile potrzebujesz tylko bądz tu z nami bo tu się tęskni jak się długo nie pojawiasz ...;))


Majqa-brawo!!!!
grunt to konsekwencja i będzie si..

Katrina zdrówka;)

Azile do tablicy!! :)

Hana :confused: Ciebie jeszcze nie było...czyżbyś od rana korzystała z ???



pisałam do SEMPE..
dopadło Ją zapalenie oskrzeli i jest strasznie zmęczona tym kaszlem ..
poród szybki,nie nacieli Jej .
dzis prawdopodobnie wychodzą ..
a synek będzie miał na imię Bruno Aleksander :))
 
reklama
Mamo kochana, dziekuję. Właśnie dół mam też z powodu tych koleżanek co ich nie mam co by na piwo iść, czy tam do kawiarni... Wakacje są to jedno ale inne, ze ja chyba jakaś kulawa jestem... Jak ktoś mnie potrzebuje, to dzwoni, korzysta z pomocy - nie odmawiam, ale jak tak bezinteresownie się spotkać to nie mam z kim w tym mieście. właśnie 31 sierpnia będzie 15 lat jak tu jestem i kurka siwa - jak Mamo powiadasz - nie mogę powiedzieć: mam fajne koleżanki, kumpele. Jeśli mam znajome to są to mamy kolegów moich synów - są wakacje więc nas już nic nie łączy aż do września. Muszę ruszyć się zawodowo, do ludzi, bo jestem w domu i nic pozytywnego z tego nie wynika....
Bruno Aleksander to przecudne zestawienie!!!! Przekaż życzenia zdrowia dla Sempe!!!
 
Do góry