reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

Hej! U nas dziś laba. Paweł ma tylko 2 godz dodatkowego angielskiego - właśnie pojechali z Adamem.
Pogoda taka niepewna. Jak sie upewni w dobrą stronę to moze pójdziemy na spacer na cmentarz - mamy fajną drogę przez las.

Wiecie - powoluśku małymi kroczkami wykańczamy rózne rzeczy w domu i strasznie nas cieszy każdy kawałek! Wczoraj skończyliśmy robić żwirową opaskę wokół domu, dziś jeszcze musimy dosypać ziemi w jednym miejscu i posadzić kwiatki :-) No i zdobyć trochę kamieni dużych na ograniczenie żeby nam ta ziemia nie spłynęła. Mamy też ogrodzenie - moze nie takie o jakim marzyliśmy ale fajne i do tego uniemożliwi błąkającym sie psom wizyty na naszym podwórku (mamy tu sporo takich, porzuconych i zagubionych, bo w celestynowie jest schronisko a koło nas mieszka kierowniczka tegoż). Podmurówkę bedziemy robic w przyszłym roku. A w domu... kawałek po kawałku powstaje podłoga. Jest juz w kuchni i jadalni i w holu i wczoraj mąż położył w przedpokoju. Dziś zrobimy fugi i listwy i bedzie kolejny kawałek gotowy :tak: :-)
 
reklama
Asia cześć kochana :)
wiem jak jest-też tak mamy i też nas to cieszy ;)
tak po kawałku ,ale najważniejsze,że ....do przodu:))
a opaskę zrobiłaś takim żwirkiem jak wstawiałam foty-jak ja mam ??znalazłaś skład?
ja mam dokupić żwir teraz po Tomka wypłacie-czyli za 1,5 tyg.i zastanawiamy się czy zdążymy przed jesienną deszczową pogodą:baffled:
chciałabym w tym roku to dokończyć.
no i gratki ogrodzenia-my w tym roku też na tapecie ogrodzenie mieliśmy:))

jak się Wisieńka pojawi na wątku to wyślę Jej fotkę i wstawi -jaki mam widok z okna ;)
przed domem mam brzoze-pierwsze posadzone drzewo-i pod nią posadziłam 8 wrzosów:))
 
witam poniedziałkowo.

Maja się rozłożyła wczoraj, leży z gorączką, a szkoda bo taki piękny i ciepły dzień dzisiaj. Ale nie narzekam w sierpniu poszła pierwszy raz do przedszkola a to jej pierwsza choroba.starszaki odpukać też w tym roku póki co bez chorobowo.

ja dostałam dzisiaj wreszcie okres po prawie tygodniowym opóźnieniu dosłownie mnie zalewa i umieram z bólu.
 
witajcie u mnie brzydka pogoda pada a mi się dziś miesiączka skończyła nie wiem zawsze miałam @ 5 dni a już kolejny miesiąc @ mam 3 dniową
a my wczoraj byliśmy na wsi u teściów dziewczynki się wybiegały pomagały babci karmić zwierzątka jak wracaliśmy o 18 do domu to posneły w samochodzie:-D
to mogłam z mężusiem pogadać
a ja dzisiaj na obiadek bede robić placki po wegersku:tak:
 
mamo - ja też mam brzozę przed domem :tak: i pod nią wrzosy :-D
Tylko nasza to samosiejka. Wyrosła ładnych parę lat temu na środku pola, przetrwała wiatry i śniegi i teraz jest wielkim, potężnym drzewem!
A żwir mamy inny - nie taki drobny tłuczeń tylko zwykłe kamienie 16-32 mm średnicy.
 
jestem po pracy;)
dziś nawet nie miałam 5 min wolnych-ale ja tak lubię :)))))


szefowa wzięła Zuzę do siebie do domu-bawiła się z Jej córką,teraz odebrałam już Domisia,zrobiłam szybkie zakupy w Biedronce,nakarmiłam psa-lata teraz z dziećmi po ogrodzie.

Asia- na pewno ładnie te kamienie wyglądają :)
a z brzozą i wrzosami to nieżle ,że mamy tak samo
c006.gif
c007.gif



pozdrawiam wszystkie mamuśki:)
biorę się za obiad-dziś na szybko ryż na mleku z cynamonem i jogurtem waniliowym(danio)
c015.gif
 
a ja sie dzis z ranca lenie...zawiozlam dzieciaczki do szkoly a sama sobie sieste przedobiednia robie, postanowilam sobie weekend przedluzyc i jade do biura dopiero po lunchu. Wlasnie dopijam latte i spadam do jacuzzi na gore wymoczyc troche stare kosciska.
Kurcze nie wiem co sie stalo ale kolezanka z ktora spedzilam sobote (mialysmy takie calodniowe spotkanie z dzieciakami - ona ma trojke) nagle wczoraj po poludniu na fejsbuku napisala ze jej najstarsza miala wypadek na basenie i wlasnie ma operacje...dzis napisala ze operacja sie udala i zero slowa co sie stalo. Rano w niedziele mieli jakis familijny zjazd i wiem ze mieli sie spotkac w Sheraton w centrum Chicago, jakies tam kuzynostwo i siostra jej meza.... jeszcze na krotko przed wydarzeniem wklejala filmiki wlasnie z hotelowego basenu jak dzieciaki szalaly a tu taki zonk. Mam nadzieje ze wszystko dobrze z ta mala, nie mam zielonego pojecia co sie stalo i musialo to byc powazne ze az operacje miala...a dzisiejszy wpis robila ze szpitala dzieciecego wiec nie byl to jakis drobny zabieg na pogotowiu bo to dziecko dalej w szpitalu jest i to dzieciecym specjalistycznym szpitalu. Az mnie normalnie ciary przechodza :baffled::baffled:
 
Pawimi kochana wymocz się i za mnie...moje kości też tego potrzebują;/
szczególnie teraz potrzebuję masażu....

no i oby koleżanki córcia szybko do zdrówka wróciła ..
przyjemności w jacuzzi ;))
 
reklama
Witajcie.
Im mniej czasu mi zostaje do powrotu do pracy tym mi bardziej szkoda każdej chwili z Milusią. Dzis poznałam juz konkretną datę. 15 luego a wiec zostało tylko 3,5 miesiąca. Az płakac się chce.:baffled:
Pozdrawiam wszystkie
 
Do góry