reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

pawimiwielki buziak, dziękuje za ten skrót ;-) właśnie te rzeczy mi też przeszkadzają i ogólnie ciężko sie tu żyje, przynajmniej mnie.....

A ja dziś kiepskawą noc miałam, nie wiem czy to przez burze czy zęby.....
 
reklama
(...)
Szkołę wybraliśmy naszym dzieciom inną niż okoliczna podstawówka. To projekt edukacyjny, gdzie szkoły są zróżnicowane płciowo - przeciwieństwo szkolnictwa koedukacyjnego.
wlasnie mnie to zainteresowalo, dlaczego akurat taka? jakie sa zalozenia tego edukacyjnego eksperymentu ze akurat dzieciaki sa zroznicowane plciowo?

Moje dzieci chodza do szkoly o profilu Montessori, wlasciwie w chwili obecnej chodzi sredni -Oliver, juz piec lat, dzielnie konczy pierwsza klasa a wczesniej od 3-go roku zycia uczeszczal do grupy przedszkolnej, od styczniu w progi tej samej szkoly wstapi Vincent. Jonathan tez chodzil przez kilka lat ale niestety jego charakterek i osobowac nie wspoldzialaly z glownymi zalozeniami tej folozofii wiec zmuszona bylam go przeniesc do tradycyjnej szkoly. A w sumie moja przygoda z Montessori rozpoczela sie za jego czasow, wtedy zaczelam poszukiwan i opcji alternatywnych do tradycyjnych metod nauczania, to wtedy odkrylam czym sa szkoly oparte na filozofii tej wspanialej pedagog....Mamy tez szkole Waldorfowska, dzisiaj mysle ze moze moj Jonathan bardziej nadawal sie wlasnie do tej szkoly, gdzie dzieciom pozwoalaja zyc dluzej w swiecie basni i fanatazji, gdzie przez pierwsze lata nie ma zadnego nacisku na nauke ale glownie zabawa. J. niestety nie lubi sie uczyc, nigdy nie lubial i pewnie nigdy w zyciu nie polubi, uczy sie wybiorczo tylko tego co uwaza ze mu sie ma przydac a reszta..no coz, szkoda slow. Za to wyobraznie ma niezwykla, od wczesnego dziecinstwa. Do dzis wydaje mi sie ze on troche zyje w takim swiecie przez siebie wykreowanym i nawet decyzje ktore podejmuje nie pochodza z realnego zycia. No ale to akurat wkrotce zostanie skorygowane w jego rozpoczynajacym sie doroslym zyciu.

Jak tam zdrowko dziewczyny? Lepiej cos? tak czytam ze non stop u ktorejs z was cos sie dzieje:szok:, jakies chorobska, wymioty, goraczki, biegunki a ja jestem wielka szczesciara bo nas to wszystko omija!!! Jedyna niedogodnoscia z jaka obecnie walczymy to solidnie obdarta raczka Vincenta po wczorajszym upadku z rowerka. Brzydko to wyglada a on ciagle to rozdrapuje:no:
Od jutra czekaja nas mega upaly....jakies rekordowe temperatury slysze ze wspominaja, mam nadzieje ze i u was sytuacje z powodziami i deszczami opanowane. Za moment jade z dzieciakami na zakupy, nie lubie kupowania z dziecmi bo to w ogole mija sie z calym swoim sensem ale jedziemy kupic prezent dla ich kolegi na urodzinki ktore sa dzis wiec zrobie wyjatek zeby mialy w tym swoj czynny udzial. Po poludniu wybieramy sie na party:tak:
Iza - ja tez sobie ogladnelam wszystkie filmiki Gaji:-D
 
witajcie!!!!!!!!!!!!
przeleciałam tak na szybko by poczytac co u Was bo czasu na kompa w tym tygodniu ZERO!!!!

jutro na komunie jedziemy 100km od Poznania muszę poprasować a tak mi się nie chce, problemy mnie przytłaczają na nic chęci nie mam ale tak po krótce
dziewczynki przeziębione, Rafałek na wycieczke do czech jedzie w poniedziałek a Starszy od tamtej soboty masakra powiem jedno: olał szkołe i nie zda do 2klasy...
męza nie było więc samopoczucie porażka!!!!

szybciutko wstawie na T zdjęcia córeczki Maurren

Taszka Kochana myślami jestem z Tobą!

Pozdrawiam i sciskam wszystkie i moze po niedzieli uda mi się wpaść na dłuzej choć wtorek sroda mam jakies warsztaty w UP w czwartek wizyta u kosmetyczki, miedzy czasie dzien matki znów wyjazd męza echh pędzi to zycie

pa
 
Cześć dziewczyny!!!!!

Widzę że temat szkolny rozgorzał .Moje bąki chodzą do szkoły z klasami integracyjnymi.Walczyłam o to by i syn i córka chodzili do takich właśnie klas.Udało się chodzą do klas integracyjnych....i uczą się razem z dziećmi z orzeczeniami.Sa plusy i minusy takiej edukacji ..... plusów jest więcej:tak::tak::tak:....
 
Joaś - no w tej sytuacji od dziś zaczynam uczyć Gaję mówić "Tynia" :-) hihi

a sosna nieco przesadza z tym pyleniem - wszystko u nas żółte, ja zamiatam balkon dwa razy dziennie a i tak pył zalega.. wszystkie kałuże wyglądają jakby miały zacieki... w pierwszej chwili jak to się zaczęło, to myślałam, że to pył wulkaniczny z Islandii ;-) mąż mnie straszliwie wyśmiał ;/

dziś było dużo gości, bardzo wesoło w domu, jestem pozytywnie padnięta :-)
 
A ja dziś mam super spokojny dzień, babcia wzięła dziewczynki na wycieczkę do rodziny pod Warszawą, jeszcze tam nigdy nie były, pewnie zabraliby i mnie, ale nie mieścimy sie :sorry:
Wczoraj miałam super dzień, rano do mamy i z dzieczynkami na chwile do domu a potem na karuzele, plac zabaw- uwielbiam taką piękną pogode, czuje, że żyje :-)

Moje też nie chorują, ostatnio były przeziębione w listopadzie (puk, puk ;-)) w lutym była ospa i w marcu Oliwii ropień, obie raz w życiu wymiotowały, biegunka (rota wirus jak Oliwka była :-)

do potem
 
HALO,HALO- my wczoraj rodzinnie caly dzien na ogrodzie:tak:sporo zrobilismy przy roslinkach,potem obiad,potem plac zabaw,potem burze i znowu spacer:tak:to tak w mega skrócie:-D

a dzis tez na ogrodzie bo piekny dzien mamy ,znowu sobie popielilam,Tomi myje i odkurza auto-gruntowne pozadki:-);-),spacer z dziecmi,ciasto i kawa pod bezem i znow spacer....kozystamy z pogody na maxa bo znow zapowiadaja opady:dry:


pozdrawiam Was moje drogie i rownie udanego weekendu zycze:tak::cool2:
jutro pewnie bedzie tu wiekszy ruch;-)
 
U nas dzisiaj tropik zywcem z Afryki ...rano o 8.30 bylo juz prawie 34 stopnie ;-) moj maz pierwsze co zrobil to pozamykal okna i wlaczyl klimatyzacje na dzien dobry a jesli ON dobrowolnie z samego rana wstal nieproszony i wlaczyl klimatyzacje to znaczy ze naprawde jest goraco ;-)
Za godzinke jedziemy na imprezke....no to milej niedzieli zycze...
 
reklama
U nas dzisiaj tropik zywcem z Afryki ...rano o 8.30 bylo juz prawie 34 stopnie ;-) moj maz pierwsze co zrobil to pozamykal okna i wlaczyl klimatyzacje na dzien dobry a jesli ON dobrowolnie z samego rana wstal nieproszony i wlaczyl klimatyzacje to znaczy ze naprawde jest goraco ;-)
Za godzinke jedziemy na imprezke....no to milej niedzieli zycze...

OOOOOO jak ja ci zazdroszczę:-D:-D:-D:-D:-D...kocham takie upały im cieplej tym lepiej:tak::tak::tak::tak::tak:

Weekend upłynął nam rodzinnie i spokojnie a to w ostatnim czasie rzadkość ...oby częściej .Chociaż w tą niedzielę komunia:cool2::cool2::cool2::cool2: więc na spokój nie ma co liczyć :rofl::rofl::rofl:

Miłego i suchego dnia życzę!!!!!!!!!!!!!v
 
Do góry