Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A na noc polecam na talerzyku obok łózka 3 rozgniecione ząbki czosnku i cebula przekrojona na pół
lepiej sie odycha :-)
:-)
))
Zawsze mnie takie przedszkolne epidemie straszą bardzo... u nas na szczęście jeszcze nic się nie działo, ale co rusz czytam o jakimś przedszkolu w naszym mieście... ciesze sie ze weekend, przetrwalam swoje wczorajsze zebranie firmowe na drugim koncu swiata a dzis jade po poludniu do pracy. Wieczorem zamierzam spedzic ze swoimi dzieciatkami. Wpadne jeszcze pozniej na chwilke, teraz niestety musze odtransportowac mlodziez do szkolki.
))
:-( Wzielam skorbolamid i robie sobie inhalacje sola fizjologiczna bo tyle mi wolno dzieciaki w szkole, taka bloga chwila ciszy po burzliwym poranku. U nas noc malo ciekawa byla bo ja po tym zebraniu firmowym pojechalam z sasiadka prosto na wieczorek swiateczny do jej kosciola. Zaprosila mnie w formie goscia bo miala prezentacje podczas tego wieczoru (dosc orginalna musze przyznac) natomiast moje dzieci pojechaly z nianka i jej mezem najpierw na pokaz lampek choinkowych a pozniej do kina na swiateczny film. Chyba nakarmila ich jakims syfem bo Vincent w srodku nocy zbudzil sie wymiotujac i placzac ze jest chory. Musze z nia dzis porozmawiac i dowiedziec sie co takiego zaserwowala im do zjedzenia. Podejzewam ze jakiegos macsyfa albo tlusty chemiczny popcorn kinowy. Na szczescie rano wydawalo mi sie ze wszystko w porzadku....pozostaje tylko pranie po nocnych sensacjach. 
wspolczuje...dla pocieszenia powiem ze wczoraj dostalam notke ze szkoly ze pojawily sie u jakiegos dziecka wszy, mam tylko cicha nadzieje ze to swinstwo sie nie rozprzestrzeni na moich chlopakow. Oliver sobie zapuscil fajne wloski i dopiero niedawno zaczal naprawde miec konkretny fryz...szkoda by mi bylo je scinac.)
