reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

reklama
MAUREEN- jak tam u Ciebie sprawy wygladaja???JOAŚ- a Ty widze sliczna kobietka jestes-taka pogodna:tak:bardzo ladna fotka w vatorku!!!!!jak sie czujesz kochana???dziewczyny co tu taka cisza??ja po 17 bylam u dentysty,opilowala mi ta uszkodzona 7 i juz moge jesc,pic i....mowic:-D:-D:-D:-D:-Dpozdrawiam.
 
Witam!
Humor u mnie raczej kiepski, niby nic sie powaznego nie stalo ale jakas chandra mnie chwyta. W ten weekend mielismu super okazje zeby zafasolkowac dziewczynke...ale sie nie zdecydowalismu bo...pasowaloby zalatwic sprawy :)ninja2:) odwiedzic dentyste itd itp. Swiadomie to mu sie chyba nie zdecydujemy, lepiej zeby los to zrobil za nas.
Mauren swietnie ze Maluszka udalo sie przekrecic. Ijak sytuacja z placu boju?
Mama dobrze ze juz Ci dentysta zeba naprawil bo po co cierpiec mialas
Sempe i jak maz? Sa juz jakies konkretne wyniki i diagnozy?
Pawimi nosz Ci sie haker trafil, tylko zamieszania zrobil. Dobrze ze maz potrafil odkrecic sytuacje
Aniu ja na kolki mialam infakol odpowiednik niemieckiego lex cos i u nas sie sprawdzal

Pozdrawiam wszystkie


 
WITAM WSZYSTKICH SLONECZNIE I CIEPLUTKO!!! :):):)PAWIMI- a o czy tam jest napisane bo ja z angielskiego to hello,yes,my baby-wiesz-szalu nie ma:-D:-D:-DZUZKUS-do pracy sie brac a nie sprawy zalatwiac-do dentysty mozna chodzic w ciazy!!!mam nadzieje,ze przy nastepnej probie nie oddasz pola walkowerem;-):laugh2::laugh2::laugh2:SEMPE- jak tam u Was zdrowotnie,jak mąż i chlopcy ze swinka:sorry2:MAUREEN- czy dzis pospalas czy znow skurcze dawaly w kosc??ANIAS- jak Fabianek,znow marudzil rano czy dal sie wyspac??niech juz przychodzi to becikowe i kup koma,zebys czesciej z nami byla:rofl2:JOAS- jak sie czujesz-jakies przeczucia na plec???WERONICZKA- jak u Ciebie z mężem-zdrowy...dowiedzial sie juz ,ze mielascie rocznice czy jeszcze dusisz to w sobie???pozdrawiam i czekam na wiesci co u Was.Zuza w przedszkolu,Domi urzeduje na gorze,ja z kawka na BB:laugh2:ale zaraz biore sie za porzadki a potem spacr z synkiem bo zapowiada sie cudny dzien-nie ma wiatru,jest slonko,niebo bezchmurne.......buziaki:happy:
 
Witajcie!
Pawimi, no właśnie, z moim angielskim to coś w podobie jak u mama05... A hakerek to Ci się niezły trafił. Dobrze, że zybko zareagowałaś a mąż pomógł. Taki mąż to skarb :-)
Maureen, mam nadzieje, ze się rozkręciło. Chociaż u mnie czop odchodził różnie - z Bartulem tego samego dnia a z Tynia dwa tygodnie przed...
AniaS - z kolkami Ci niewiele pomogę, niestety. Może mleko nie takie dostaje, czasami zmiana dużo daje. U Tyni tak było - niestety ja karmiłam tylko 4 mies :-( . Zmieniłam z Bebilnu Pepti na Nutramigen i ulewanie bolesne jak ręką odjął, zjadać też zaczęła lepiej.
Sampe - no właśnie co z mężem? wyprawa na lody się udała?
Weroniczka - duszenie w sobie nic nie daj - frustracja narasta.
Zuzkus - panowanie płci to fajna sprawa, myśmy zaszaleli i coś mi się zdaje, że chłopaka tym razem będziemy mieli... Choć tak bardzo marzy mi się dziewczynka
U mnie dziś lepszy dzień - wczoraj to była masakra. Tynia w nocy z niedzieli na poniedziałek miała 39,4C, Marcin wymiotował a gorączkę miał popołudniu. Dzisiaj już zdrowy jak ryba, ale nie posłałam go do szkoły, bo nie wiedziałam jak będzie.
Samopoczucie mam zmienne, wczoraj ledwo oddychałam, podobnie w sobotę, ale niedziela była super i dzisiaj też nieźle się zapowiada. Pranie uskuteczniam już od rana, mam strasznie dużo rzeczy w domu do nadrobienia - w sensie porządków. Mojej pani do pomocy - mam taką czasami - nie ma już prawie miesiąc. A ja nie jestem w stanie ogarnąć sama domu, niestety. Mam nadzieję, ze będzie już w przyszłym tygodniu.
Zmykam, korzystać z dobrego samopoczucia.
 
Hej dziewczynki.

Na początek sprostowanie: ja mężowi powiedziałam o rocznicy jak dałam mu prezent a on i tak nie zareagował na tę rocznicę, którą zawsze obchodziliśmy. Dlatego tak bardzo byłam zła na niego. Bo gdyby tylko zapomniał to było by mi jedynie przykro a tak to zachował się obrzydliwie.
A co do jego samopoczucia to już dobrze ale jeszcze do czwartku ma wolne. Za to mnie coś się stło w prawą część tyłu szyi. Tak mnie okrutnie zaczęła boleć w nocy że nie mogę głową w prawą stronę ruszać. W ogóle to nie mogę głowy do końca wyprostować i mam lekko pochyloną w lewą stronę:(

Maureen i jak się masz kochana? Melduj nam siętutaj szybciutko bo jesteśmy ciekawe.
 
WERONICZKA- albo Cie przewialo albo nerwobole:-(JOAS- mowisz,ze chlopca zmajstrowaliscie???okaze sie za kilka tygodni na usg...a przy ktorym dziecku planowaliscie plec i udalo sie???ja zaczynam starania na poczatku czerwca i zobaczymy co to nam wyjdzie:-D
 
reklama

no i dlatego włąśnie ja unikam szczepień...
moja niezbyt popularna opinia jest taka, że firmy produkujące szczepionki specjalnie zanieczyszczają je, aby produkować w niedalekiej przyszłości klientów na swoje specyfiki :((( Bo to są niewyobrażanlnie wielkie PIENIĄDZE... ZByt wielkie, żeby mieć na uwadze interes publiczny, czy taki drobiazg jak życie czy zdrowie części społeczeństwa... :(
 
Do góry