Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

[cokies]

witam
już po śniadanku ser bialy z chlebkiem świeżym:-), dzieci wyprawione, Michaś zasnął i zaraz biorę się za obiadek i porządki cd.
Michaś kończy dziś 2 miesiące już taki duży chłopczyk się zrobił, uśmiecha się, wczoraj odkrył swoje rączki hahaha dość zabawnie to wygląda, tylko mnie jedno martwi jak leży na brzuszku nie podnosi główki.



lilka wracaj do zdrówka
mama pracowita jesteś bardzo, fajnie byłoby mieć taką sąsiadkę.
pawimi ciesze się że wróciłaś do nas ;-)

 

[moninia24]

Hej dziewczyny, witam rowniez te, ktore widze po raz pierwszy U nas dzisiaj bardzo wietrznie, ale cieplo.Moja coreczka wlasnie zasnela, a ja mam chwilke by poszperac w internecie.Fajnie jest uczestnicyc w watku gdzie sa mamy trojki iw iecej dzieci lub , ktore chca miec taka gromadke.Ja pamietam jeszcze jak bylam w ciazy z drugim dzieckiem to stukali sie w czolo ludzie, ze drugie dziecko w tych czasach???A jak im mowilam, ze naszym marzeniem jest trojka to w o ogole krecili glowa....pozdrawiam wszystkie mamuski

 

[katrina115]

witajcie!!!!

Sempe - a jak w poprzedniej ciąży zachorowałam na początku...??? przecież to podobne "podanie" sobie i dzidzi szczepionki, a nie chcę, żeby dopadła mnie taka grypa jak szalała tu w ubiegłym roku, to była masakra. Miesiąc z życia wycięty, a u niektórych powikłania ciągnęły się jeszcze przez kilka następnych miesięcy.

 

[sempe]

dobrze ze u Was profilaktyka jest u nas o wszystko trzeba się prosić! zdrówka dla Ciebie jak nawiecej:-)

w koncu dotarlismy z Alicją na bilans dwulatka

waży 11kg
wzrost 88,5cm

czyli wagowo jest na 10centulu a wzrostem na 75centulu

mamy kontrolować wage co 3miesiące

a natomiast Angelinka waży 20kg!! i ma 110cm ale ubranka muszę jej kupować na 122 lub 128


wody od rana nie mamy wrrrrr i nie wiem co na obiad a miała byc pomidorowa! zaraz wyśle Rafała po spagetti do piccolo:-)

 

[Lilka]

czesc kochane
ja dzisiaj pierwszy dzien co tak normalnie moge funkcjonowac,no co za wirus mnie dopadl
jeszcze jestem zawalona,ale juz lepiej,do tego boli mnie podbrzusze a w sumie lewy jajnik,caly czas go czujea jak kaszle to boli jeszcze bardziej
ja nie mam czasu na chorowanie!!! 2 miesiace temu tez cos mialam z babskich spraw,bolala mnie macica i mialam antybiotyki
teraz jajnik...........boszzzz bo nie wyrobie

ja w miare chatke uporzadkowalam,kopytka w przygotowywaniu,zdziecmi jestem w domu ,bo u nas ferie jesienne,pozatym junior ode mnie sie zarazil,wiec nie ma,musze z nimi wytrzymac w domu


cocies fajne zdjecia Michalka,a to gdzie jestescie razem to bym sobie wywolala i w ramke dala:-) urocze,fajny bobo z niego
pamietam,ze jak urodzilam Gabrielka to sie nim cieszylam za wszystkie czasy,uwielbialam go wachac,trzymac,calowac,lulać,no nie mial chlop spokoju,ale wiedzialam,ze bedzie ostatni,wiec staralam sie nim nacieszyc
teraz jak widze takie malenstwa to mnie ciagnie,by miec,ale jak sobie przypomne inne atrakcje to blyskawicznie mi sie odechciewa

katrinko ciesze sie,ze dobrze sie czujesz,kompletnie nie masz zadnych objawow ciazy?? a jak Alinka zareagowala na tę wiadomosc?:-)

pawimi kochana jak ja cie dobrze rozumiem,kurcze jak czytam twoje posty to jeszcze 2 tyg. temu sama tak mialam jak ty,twoja doba podobna do mojej
duzo sily ci zycze! i szkoda,ze masz teraz dla nas mniej czasu,ale rozumiem cie
jak tam Twoj wojak??:-)

sempe co to sa te paznokcie hybrydowe?? ze auta są to wiem,ale paznokcie??? o co chodzi?? hihihi ale ja zacofana w tej Norwegii

moninia24 witam cie serdecznie :-) i pisz pisz o sobie i dzieciaczkach

Weronika ja sie dentysty bardzooooo boje,to chyba strach z dziecinstwa,bo mama prowadzila mnie do dentysty sadystostatnio robilam sobie w Poznaniu zeby pod narkoza,teraz znow mam dwie plomby do wymiany i najchetniej tez pod narkoza,ale to juz smeiszne jest....boszz jak ja sie dentysty boje:-(

mamo super,ze Bono sie tak szybko zadomowil,a jak dzieciaki? skacza kolo niego ze szczescia?? a jak maz? zakochany juz w psiaku?? fajnie wam,domek,dzieci,pies :-) zazdraszczam;-)
co do robot meskich to cie podziwiam,bo ja ich nie cierpie i watpie czy bym potrafila...jestes wielka!!

katrinko co do szczepien na grype to ja jestem akurat anty,nigdy na grype sie nie szczepilam,bo w sumie w zyciu grypy nie mialam,ale grypa ma wiele rodzaji,mutuje sie tez i zaszczepisz sie na jedna a zachorujesz na druga np.,dla mnie te szczepienia to zasmiecanie organizmu,ale mam zdanie takie na wiele szczepien,za duzo o tym czytalam...
w tamtym roku jak szalala grypa swinska to nas tu zaszczepiac chcieli,nawet był pomysl,by kazdego mieszkanca Norwegii obowiazkowo zaszczepic,tą nie przetestowana szczepionka na ktora pare osob tez zmarlo w samej Norwegii,powiedzielismy sobie wtedy,ze jak wejdzie obowiazek to uciekamy na ten czas do PL,ale tego swinstwa nie pozwolimy sobie wszczepic,a szczegolnie dzieciom o rety rozpisalam sie...


chyba ziemniaki mi sie juz ugotowaly na kopytka,ide do kuchni zobaczyc

 

[Wisieńka]

Witajcie. My po lekarzu. Mila ma oddany już mocz na posiew a jutro morfologia i badanie ogólne moczu. Na szczęście przytyła w ciągu ostatnich 6 dni 230 gram mimo tego nie jedzenia. Mam nadzieję, że szybko znajdziemy tą infekcję. Na pewno nic jej nie dolega bo jest wesoła i spi slicznie i gaworzy i bawi się zabawkami wszystko wkładajac do buzi. No i najlepsza wiadomośc to zakończylismy dziś terapię z rehabilitantką. Pani powiedziała, ze byłoby to naciąganie jak dalej by przychodziła bo juz ostatnio zauwazyła, ze Mila już jest całkiem zdrowa i wszystkie patologiczne odruchy jej się wycofały. Mamy teraz wykonywac w domu kilka ćwiczeń i za 4 tygodnie kontrola u neurologa. UFFFFFFFFFFFFFFF:-) Dziś zjadła już trochę więcej i tak się zastatnawiam, ze może ta ząbki zaczynają jej iśc bo oslinia się i wszystko i szura rączką ciągle po dziąsłach i ma tam taką twardą białą kropkę co wyglada jak rożek ząbka pod skórką.
mama oj pracusiu ty. Super, ze wszystko tak idzie szybko i sprawnie. U mili ani to nie pleśniawki, ani nie uszy ani nie gardło. W ogóle wygląda lekarce na całkiem zdrową i mówi , ze najprawdopodobiej to drogi moczowe bo one nie dają objawów a waga i apetyt nie bardzo.
mominia teraz jest w ogole wirusowy okres I mi tez każą się w głowę puknąc jak mówię o trzecim dziecku. usłyszałam nawet, ze w moim wieku to nie rozsądne
katrinka a ja już słyszałam o szczepieniu na grypę kobiet w ciązy w Pl. To podobno mniejsze zło niż grypa:-)
Lilka to was dopadło chorubsko. Jak najszybciej zdrówka dla was i niech babskie sprawy odpuszcząA ile trwają u was te ferie jesienne. Jak to w ogóle jest z tym wolnym w szkołach?
sempe Maciek był cały czas chudy i wysoki a teraz jest wysoki ale na pewno nie chudy:-) Pewnie taka uroda Alusi
cokies sliczny Michaś i jaki pulchniutki. No w porównaniu do Milusi to hoho. Z tą główka to kładz go często na krótko na brzuszku np. przy każdym przewijaniu i ja bym wprowadziła bobathowa pielęgnację Zawitkowskiego. U nas sama ona już dużo pomogła i po tygodniu były efekty a jest to pielęgnacja dla zdrowych noworodków i niemowląt. Jakbyś chciała to mogę ci wysłać na maila
Weroniczka u nas pogoda się popsuła więc ponczo idealnie się nada. Świetny to był pomysł. &&&&&&&&&&&&&&& za pracę męża
Idę wrzucić udka do piekarnika. ja dziś z wszystkim do tyłu bo i lekarz i rehabilitacja. Dobrze, ze chatka posprzątana i pranie się pierze bo zamiast coś robić to siedzę i klepię

 

[katrina115]

Lilka - jak jeszcze mieszkałam w Pl, to co roku szczepiliśmy sie w pracy p/grypie (sezonowej), i powiem Ci, że w tamtym okresie nigdy nie zachorowałam na żadne takie świństwo, a prace miałam taką, że w okresie rozliczeniowym, czyli w I kwartale każdego roku (zarazem w okresie największych zachorowań), przychodziło do nas mnóstwo ludzi kaszlących, kichających i pociągających nosem, a my NIC!!
Wiem, że sa różne mutacje chorób, ale chociaż częściowo organizm sie uodparnia. W szczepienie p/ świńskiej grypie, robione na prędce nie uwierzyłam i nie poszliśmy się szczepić, ale na to się zdecydowałam.
W ubiegłym roku po grypie było mnóstwo powikłań na płuca i drogi oddechowe. Ja w poprzednich dwóch ciążach miałam zapalenie oskrzeli i nie obyło sie bez antybiotyków, mam nadzieje, że tym razem tego uniknę.

Szanuję Twoje podejście do szczepień - masz prawo mieć swoje zdanie, a ja zdecydowałam się na zaszczepienie.

 

[mama05]

cześć najwspanialsze mamuski)
mój mąż dzis miał wolne( za inwenturę piątkową)porobił trochę przy schodach przed domem..umył podłogi w całym domu,umył lodówkę,nasmażył placków ziemniaczanych )
generalnie sie spisał
teraz poszedł z dziecmi i Bono na spacer i pozbierać jesienne skarby bo Domi do przedszkola potrzebuje ..

Pawimi- no miło mi,że myślisz o mnie przy manicure ))
czekamy niecierpliwie z szefową na nasze skarby)))
mam nadzieje,że niedługo listonosz zapuka z paką

Wisieńka no oby w tym moczu coś wyszło...bo najważniejsze to poznać wroga i działać a tak to się błądzi w diagnozach...
ściskam Was;*
a gadanie olej

...


Lilka dobrze,że już trochę lepiej choć widzę ,że jeszcze coś Cię złapało..
a manicure hybrydowy jest od jakiegoś czasu na rynku-polega to na tym ,że nakłada się specjalne lakiery które utwardza się w lampie(tak jak żele )i po zrobieniu takiego manicure nie musisz czekać aż lakier wyschnie bo na koniec przemywa się takim płynem który powoduje,że od razu możesz w torebce szperać i szukać kluczy i nic nie poniszczysz-utrzymuje się długo(dobrze położony) i dopiero jak Ci paznokcie odrastają to widac ,że trzeba usunąć-2 tyg.ze spokojem starcza)

zaraz wyśle Rafała po spagetti do piccolo:-)

Sempe- błagam Cię!!!!!!!!!!!!! no to teraz mam ślinotok!!!!!

ja też chcę spagetti z Picolo!!!

uwielbiam!! nie wiem jak oni to robią ,że mają takie smaczneeee

mówisz ,że Angela waży 20 kg?? Zuza ma 6 lat i waży 22...fakt-pani pediatra powiedziała,że mogłaby więcej ważyć-jest na 50 centylu..
Domi waży 19 i wzrostu ma 109cm


Weroniczka -tęsknimy...co u Ciebie???
&&&&&&&&&&&&&&&& za męża pracę!

Ewuniaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa....wracaj !!

Magda jak tam u Was-jak Bartuś???

Moninia- witam i pozdrawiam

Cokies- słodkości fotki i słodkości Michaś-ukochać i przytulić ode mnie )

Katrina zdrówka i braku mdłości

Zuz Inka ?????????????

Lilka -tak Tomi już zakochany w psiaku dzieci szczęśliwe..
ja tez mega zadowolona
a Bono się u nas dobrze czuje bo widzę po nim



pozdrawiam Was wszystkie i życzę miłego ,rodzinnego wieczorku..
Pawimi a Tobie miłego dnia

 

[Lilka]

kopytka zrobione,dziewczyny dzis ze mna je robily i tak im sie spodobalo wbijanie jajek,ze pozwolilam im o 2 wiecej wbic,bo takie male mam akurat,ale coz kopytka dosyc twarde wyszly tzn.ciasto ok,ale twardsze niz zawsze
popstrykalam troche zdjec,zadko kiedy mnie cieszylo wspolne gotowanie,bo zaraz syf w kuchni,ale na bezrobociu jakos wyluzowalam

katrinko mam nadzieje,ze cie nie urazilam moim wywodem o szczepieniach,bo nei mialam takiego zamiaru poprostu od tej swinskiej grypy jak slysze o szczepieniu na grype to mi sie wlosy jeżą... ja nigdy nie chorowalam na grype,zawsze jak juz to paskudne przeziebienia mnie biora i to takie co na 2 tyg. mnie zalatwialy

ten rok ja mam wogole pechowy,choruje chyba za cale swoje zycie
musze znowu do apteki udac sie po tabletki na wzmocnienie odpornosci,bo jak je zazywaam to bylam zdrowa,wiem,ze je za krotko bralam i mam!

mamo moja 6latka wazy 19,5kg a mierzy 122cm,ale ona chudzina wysoka od urodzenia,a ile Zuza ma wzrostu?
Twoj 4latek wysoki!!! w sumie nie wiem ile Hania ma wzrostu,hmm musze ją jakos zmierzyc

ten manicure hybrydowy brzmi ciekawie:-) sama za jakis czas pojde do kolezanki kosmetyczki tutaj na manicure,chyba na Hallowenn sobie zrobie czerwone pazury :-)

co do Halloween obejrzelismy sobie teraz ten program 1+8,jak ta mama z 6tką dzieci swietowali Halloween i jakos nam sie udzielił nastroj i Hania lata w stroju wiedzmy

 

[mama05]

Lilka Zuza ma 120cm wzrostu ...a Domi wysoki bo pewnie za Tomkiem ...Tom ma 188cm.
fajnie takie gotowanie razem
ja ostatnio ciasto z nimi robiłam -najbardziej czekali kiedy dostana garnek do wylizania )) robiłam murzynka
sama za dzieciaka najbardziej czekałam na lizanie gara

a manicure hybrydowy polecam ja już miałam czerwony i jest super


wrócił Tom i dzieci i psiak i dary jesieni tez się znalazły)
teraz czas na kolację-więc mykam robić-od kilku dni robię im kanapki z czosnkiem...mam nadzieje,że dziś tez zjedzą..