katrina115
Potrójna Mama
mama - co to za praca....? nawet wstawać rano nie muszę to co to za praca? dzwoni mi wczoraj wieczorem i mowi, ze rano sobie sam zrobi śniadanie, bo sobie pośpi i tylko na obiad do nas wpadnie - jutro to samo...
nie, nię - żartuję, nie narzekam, bo aż grzech by było, na prawdę prace mam OK, pojutrze to juz muszę tam wpaść, bo inaczej domu nie odgruzuję po kilku dniach nieobecności. Troche juz myślę i się denerwuję pierwszym dniem w przedszkolu małej.
Ona nie zna języka i może być troszkę problem jak będzie chciała np. do wc. Musze poprosić panią jak Alinkę zaprowadzę, żeby pokazała jej, gdzie jest toaleta, żeby Alinka szła tam szybciutko, jak będzie jej się chciało.
I zaczynam juz obmyślać trasę do zwiedzania - jak przyleci tu do nas mój tato z moja babcią.
wisieńka - myślę, że to nie kwestia ciśnienia, mam tak ostatnio, że rano chce mi się spać, brzuch mnie pobolewa i jest mi niedobrze. Myślę, ze po odstawieniu tabletek mam troszke rozregulowane hormonki...
nie, nię - żartuję, nie narzekam, bo aż grzech by było, na prawdę prace mam OK, pojutrze to juz muszę tam wpaść, bo inaczej domu nie odgruzuję po kilku dniach nieobecności. Troche juz myślę i się denerwuję pierwszym dniem w przedszkolu małej.
Ona nie zna języka i może być troszkę problem jak będzie chciała np. do wc. Musze poprosić panią jak Alinkę zaprowadzę, żeby pokazała jej, gdzie jest toaleta, żeby Alinka szła tam szybciutko, jak będzie jej się chciało.
I zaczynam juz obmyślać trasę do zwiedzania - jak przyleci tu do nas mój tato z moja babcią.
wisieńka - myślę, że to nie kwestia ciśnienia, mam tak ostatnio, że rano chce mi się spać, brzuch mnie pobolewa i jest mi niedobrze. Myślę, ze po odstawieniu tabletek mam troszke rozregulowane hormonki...
Ostatnia edycja: