Ja również witam po Świętach :-)
Cieszę się, że już piszecie, bo smutno było zaglądać i nie czytać co u Was
Wczoraj już nie mogłam sobie dać rady sama ze sobą, więc poszliśmy z dziećmi pod wieczór do parku, Paula na rowerze poszalała, a mała na placu zabaw. Tylko szybko zimno się zrobiło, więc wróciliśmy do domu.. Ale trochę się rozchmurzyłam
Weroniczka,
ja też najchętniej nie wychodziłabym z łóżka dzisiaj, chociaż w Święta mąż był w domu i zajmował się głównie Amelką, a ja tylko pitrasiłam ;-)
Mama05,
pewnie nie możesz się już doczekać, aż skończysz brać te hormony

My tu z Tobą kochana będziemy spokojnie czekać i odliczać, a potem trzymać kciuki
Tak, usg mam w czwartek, tylko nie wiem jak się zorganizować, bo muszę zabrać małą, a z nią gdzieś do lekarza czy urzędu iść to masakra

Na dodatek tak mi terminy poustawiali, że na 12.05 mam to usg w szpitalu na jednym końcu miasta, a potem na 14 wizytę w przychodni na drugim i muszę taksówkami jechać.
Jeśli chodzi o imiona

to cały czas nam się zmienia ;-) Ale generalnie dla dziewczynki - wahamy się pomiędzy Hanią i Marcelinką ( braliśmy też pod uwagę Jagódkę i Gaję ;-) ale Anglicy nie za ładnie te imiona wymawiają.. ) Jeśli byłby chłopiec - Franek albo Antek, mówią nam, że teraz to takie oklepane, ale ja na to nie zwracam uwagi, wybieram to, co nam się podoba i już
AnnaS,
o rany, to się Oliwcia nacierpiała :-( Ale dobrze, że na tym oddziale w szpitalu trafiliście na kompetentnego chirurga i wszystko się dobrze skończyło

Co do karmienia Fabianka - myślę tak samo jak Mama05. Nieważne, czy pierś, czy butelka, ważne żeby mama była zadowolona to i dzidziuś będzie, a mleczko to po prostu mleczko ;-)
Ja teraz siadłam na chwilkę z Wami, ale moja mała już się buntuje, więc uciekam. Nastawiłam pranko, jak się skończy, to muszę wyjść do sklepu i może zabiorę małą na placyk zabaw obok nas. Więc do potem ;-)