reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

ja nie mam zupełnie siły na dekorowanie, dopiero robie liste zakupów.. wczoraj pierwsza @ od porodu, a pogoda wlasbie sie zmienia, wiec energii mam malusio:\ kupilismy dzis nowy rower Michałowi, a Ela zażyczyła sobie jego stary rower w spadku, wiec to sie liczy "od zajączka" ;) Gaja dostala skarpetki i wkładki laktacyjne ;)))
weroniczka - śliczne wielkanocne dzieciaczki :)
pawimi - cudne ozdoby :) sredniakowi wreszcie nowe zęby wyrosły!!! super..

tak was czytam, i widze ze zaraz sie od bobasków zaroi ;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
śliczne te Wasze dekoracje!! a mnie juz nastrój świąteczny przeszedł:no::no: byłam o 15tej w przychodni i okazało się ze rafał ma ŚWINKE!!!!!!!!
A MIELISMY na JUTRO i I dzien świąt do tesciów jechać i na II do mojej siostry a tak to w domu bedziemy siedziec i czekać na dalszy ciąg świnkowania:szok::wściekła/y::no: biedny Rafał źle się czuje głodny chodzi a jeść nie moze, mam wielką nadzieje ze dziewczynki się nie zarażą:no: siedze od 17tej w kuchni i pichce cos na szybko by nie siedziec przy pustym stole.
dobrze ze jutro juz koniec postu, łykne se drinka i moze mi się polepszy hihihi

buziaki!
KOCHANE MAMUSIE ŻYCZĘ WAM WESOŁEGO ALLELUJA!
 
Dzień dobry,

u nas też chorobowo - jestem przeziębiona ja i Amela tez, strasznie boli mnie gardło, mała kaszle, blee.. Nie ma to jak rozchorować się na Święta :baffled: Wczoraj urzędowaliśmy z M. w kuchni do 23, niby malutko szykuję, ale zawsze tyle czasu to pochłania, a przy Amelce samej mi cięzko było robić.. Paulina dzielnie sama sałatkę jarzynową zrobiła ;-)

A w ogóle to chciałam wam kochane życzyć WSPANIAŁYCH, POGODNYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH

2112365t4cf3wa1mc.gif
 
Hej świątecznie :-)
Nie odzywam sie, ale o was pamiętam. Nie mam chwilowo dostępu do kopmutera, ale to sie wktótce zmieni i znów będę tu często, sporo sie u nas działo m.in. oddział chirurgiczny Oliwii i mega ropień na sutku :dry:, mały rośnie i ma sie dobrze oprócz pobolewań brzuszka, ale nie jest tak źle. Ja też w porządku, pomalutku wiosna nam sie robi, spacerujemy i jest coraz fajniej :tak:
Hej MAMO, co tam u ciebie, jak z fasolkowaniem
ZUSKUS, jak zdrówko, no reszta mamuś??? witam też nowe potrójne, mam nadzieje, że wkrótce znów czynnie do was dołącze i sie lepiej poznamy :happy2:
Buziaki
 
Dzień dobry,

ale się kobity rozświętowały, nie piszą wcale...:-D;-)

Aniu,

witaj kochana, jak dobrze, że napisałaś :-) Ojej, to macie nie za fajne chwile za sobą z tego co piszesz, ale mam nadzieje, że wszystko już jest dobrze ??
Jak tylko będziesz miała możliwości to pisz koniecznie :tak: Mega całuski dla Fabianka :tak:
 
Witam sie po 5 dniowej nieobecnosci:tak:nadrobie co tam sie dzialo u Was kochane.jutro pewnie produkcja ruszy:tak:sciskam Was i tesknilam;-):-DAnia S -Witam Cie serdecznie ponownie-my tu sie zastanawialysmy co u Ciebie i czemu nie piszesz i ciesze sie ,ze sie do nas odezwalas ;):) a jesli chodzi o mola fasolke to mialam ostatnio troche watpliwosci i myslalam,zastanawialam sie,ale...nasze kochane mamuśki pomogly,poradzily,wysluchaly i...biore dalej te hormony i jak tylko skonczymy to zabieramy sie do pracy nad maluszkiem ;);):):)))
 
Ostatnia edycja:
Mama05,

i o to chodzi !!! :-D:tak:;-)


Święta, Święta i po Świętach... Mam nadzieję, że miło je spędziłyście.
Mnie dopadł dziś znów dołek, ciężko na sercu przez tą samotność :-( Ech.. ale nie smęcę już.
Dobranoc.
 
Witam poświątecznie.
U nas obydwa dni spędziliśmy poza domem i jedstem ciut tym zmęczona. Najchętniej perzeleżałabym dziś cały dzień w łóżku na zmianę z pilotem i książką w ręce. No ale cóż, moja trójeczka jest innego zdania.
Anna i jak tam malutka? Ropień całkowicie usunięty? Mój Tadeczek mając 7 mies. też miał ropień na pupci i miał pod narkozom usówany.
 
HELLO:-Dja juz poodkurzane,pranie zaraz bede rozwieszac bo wlasnie sie wypralo i na ogrod wystawie poki nie pada bo z ta pogoda to roznie ostatnio-u rodzicow na Pomorzu w sobote rano wstajemy a tu....snieg:szok:3 swiaty z ta pogoda!!Zuza w przedszkolu,Domi rzadzil na gorze,ale teraz siedzi przed bajka.MAUREEN- nie smuc nam sie-choc wiem,ze samotnosc dokucza......ale jeszcze kilka dni i masz usg-no ciekawe KTO tam mieszka???jakie macie imiona wybrane??:confused:WERONICZKA- witam:-Dja tez przelezalabym dzisiejszy dzien,ale...po takim wyjezdzie to mam 3 prania zawsze do wstawienia,dom trzeba ogarnac bo niby nas nie bylo ale balagan elfy zrobily:tak:;-)kurzu,ze hoho-5 dni w koncu:tak:sciskam Was . SEMPE-jak Twoje dzieci???zdrowka zycze-mysle,ze jesli 1 dziecka ma to reszta tez pewnie zlapie:dry:tak jak to z ospa bywa...cierpliwosci zycze:happy2:
 
reklama
Witajcie ponownie :-)
Ależ dziś u nas zimnica potforna brrrr....Odwiozłam dziwczyny do przedszkola a teraz mały usnął a ja klikam u sąsiada. Najpierw u Oliwki był przebój z paznokciem, najprawdopodobniej z tego samego powdu przerzuciło sie na sutka, ale nasz super chirurg nie wpadł na to żeby zrobić posiew,a na oddziale chirurg dziecięcy odrazu podejrzewał i sie potwierdziło - gronkowiec złocisty. Nacierpiała sie malutka, bo żeby to oczyścić wkładali taką tempo zamończoną igłe do tej rany...ech..
Mały rośnie jak na drożdżach, z powodu spadku wagi i tego jak mizernie wyglądał najpierw go troche dokarmiałam a teraz jest tylko na butelce. Są plusy i minusy, ale jakoś nie czuje żebym robiła mu krzywde. Ma niecałe 2 m-ce a zaczął nosić rozmiar 68.
Chwilowo tyle, ale sie za wami stęskniłam :tak:
 
Do góry