Dzień Dobry dziewczyny!
Weroniczka - gratuluję sukcesów pierworodnemu. Dumnym sportowcem jest, szczęśliwy już na pierwszy rzut oka widać. Jako muchomorek mnie rozczulił
Pawimi -
[*] straszna tragedia, na bank modlitwa Ci pomogła trochę uporać sie z tym wszystkim
Mamo - cieszę się z Tobą z pracy - zobacz jak wszystko ładnie się układa - nawet opiekunkę tak szybko znalazłaś. Same sukcesy. Ekstra!
Ewuniaf - masz rację na każdym leku jest teraz napisane - nie stosować lub stosowanie nie wskazane w okresie karmienia i w okresie ciąży. A to dlatego, że nie robią żadnych badań jaki ma wpływ na dziecko stosowanie danego preparatu. Bólu współczuję serdecznie
Agatulka, nie wiem jak to u Ciebie dokładnie wygląda, ale przepisy są takie, że jeśli jesteś traktowana jak pracownik i zostałaś dopuszczona do pracy to przyjmuje się, że zostałaś zatrudniona. W każdym sądzie pracy wygrasz. Nawet jeśli miąłby Cię później drań zwolnić. Zawsze jest jeszcze PIP (Państwowa Inspekcja Pracy). O ciąży póki co nie mów. Najpierw załatw to jak należy - załatw umowę. Nie ma że nici.
Magda - piękne zdjęcia, fajnie Was było zobaczyć!
AnnaS - super, ze zajrzałaś.
A u mnie było intensywnie - bardzo intensywnie. Moja nieobecność nie wynikała z powodu referatu Pawimi - nie wystraszył mnie. To co innego :-)
Moja Karolcia w sierpniu miała urodziny a ja z różnych powodów nie zrobiłam jej urodzin
![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)
![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)
![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)
. A cały czas obiecywałam. No i nastała wiosna a ja nadal nic. Obiecałam jej przyjęcie na jej cześć i w końcu się z niego wywiązałam
![Happy2 :happy2: :happy2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/happy8se.gif)
![Happy2 :happy2: :happy2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/happy8se.gif)
![Happy2 :happy2: :happy2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/happy8se.gif)
. Karolinka szczęśliwa, ale ja miałam mnóstwo pracy. Latania wożenia, załatwiania, kombinowania. Co chwilę coś wypadało, a chciałam, żeby było wyjątkowo. Nie wiem czy było. Mam niedosyt. To były warsztaty plastyczne i wariactwa w sali ćwiczeń baletowych. Ale powiem Wam, ze czuję duuuuuży niedosyt. A córeczka i tak powiedziała, ze już NIGDY nie chce mieć urodzin "gdzieś" robionych. Chce tylko w domu. I w sumie się cieszę. Bo to komplement dla mnie.
Zaraz skrobnę na
![Ninja2 :ninja2: :ninja2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/ninja9ab.gif)
i się ustosunkuję do referatu ;-)
Mieliśmy poza tym intensywny weekend. W weekend robiliśmy zakupy wakacyjne. I w jednym z centrum handlowych nasze dzieci załapały się na casting do galerii twarzy. Wieczorem w sobotę mieliśmy telefon, że przeszły do kolejnego etapu
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
. Było miło. Zostaliśmy zaproszeni na konkretna godzinę na zdjęcia i rozmowę na temat ewentualnej współpracy. Spakowaliśmy określone rzeczy i prosto po mszy pojechaliśmy na spotkanie. No i tu zaczęły się schody. Okazało się, ze sesja dla jednego dziecka - 190zł. Stwierdziliśmy, ze w sumie możemy zainwestować, bo to profesjonalne zdjęcia - ok 40 dla każdego dziecka. Mój mąż jest prawnikiem i zaczął wczytywać sie w umowę no i wyszło na to, ze niechlujna jest bardzo. Ale na tyle im pasowały dzieci, że zdecydowali się wprowadzić zmiany na tej umowie. W sumie schlebiło nam to. Ale do zdjęć nie doszło, bo zrezygnowaliśmy. Kiedy doszliśmy do 1,5 godz opóźnienia. A przed nami jeszcze były dzieci, a nasze nie tylko zaczęły rozrabiac, ale były już zmęczone i głodne. Tam więc na tym sie zakończyła nasza przygoda z castingiem. Szkoda mi tylko tego czasu wykradzionego z niedzieli. Trudno. Jesteśmy bogatsi w doświadczenia. Mi szkoda tylko tych ludzi, którzy nie wiedzą, ze umowa to taka była na naciąganie nastawiona :-(. My mamy taką syt.finansową, że traktowaliśmy to jako przygodę, ale tam byli ludzie co juz liczyli jak ewentualnie im to sytuacje poprawi... A to przecież tylko bank twarzy...
Dobra, kończe tutaj skoro mam na
![Ninja2 :ninja2: :ninja2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/ninja9ab.gif)
skoczyć
Buziaki serdeczne :-)
P.S. - Cokies - super, ze masz miejsce w szafie dla Młodego!!