reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

Zuz Inka no to faktycznie nie było zle :))

u nas nie pada,ale wiatr ...zaraz pranie rozwieszam to pewnie migiem wyschnie ..

moje też w przedszkolu-10 czerwca Domi ma wycieczkę do nowego zoo w Poznaniu...nie wiem czy dawać Go??? bo byliśmy tam chyba z 10 razy..
 
reklama
Mama Kasia tym razem spała jak zabita. Nowe leki chyba działają bo nie kaszlała w ogóle. Za to Michał tak:wściekła/y:.
Zroiliśmy sobie wczoraj z M., filmowy wieczor. Polożyliśmy się kolo 1 ale już kolo 4 Michala kaszel obudził no i potem młody coś usnąć nie mógł. Jak pies zauważył ze się ruszamy To stwierdził ze chce na dwór:wściekła/y:
Za chwile Hania stwierdziła "a jak wszyscy nie spią to nie bede gorsza " i musiałam ją karmić:-D Karmiłam ją pierwszy raz o takiej godzinie od 3,5 miesiąca:-D:-D:-D
Takze M. poszedł niezbyt wyspany do pracy!!! Kasia bardzo już chciała iść do przedszkola wiec już ją puściłam...

A co do twojego syna, to myśle ze jesli chce jechać to czemu nie. Ja uwielbiałam grupowe wycieczki nawet jesli w danym miejscu byłam już kilkakrotnie...

Izulka znam praniowe kłopoty. U nas znowu jak rozwiesze pranie na suszarce to michał biega pod nią i głową wszystko sciąga. Pranie spada na podłoge i nadaje sie tylko do ponownego prania...:wściekła/y:

Zuz-Inka No to dobrze ze młody nie siedział za długo, ze mogłąś sie wyspać :-)

Zarejestrowałam Hanie do poradni rehabilitacyjnej na 13 czerwca. NIe podoba mi się że tyle trzeba czekać. Coraz bardziej mnie niepokoi to jej spanie z głową odgiętą...

Właśnie byłam z maluchami w szkole u Kasi zanieść papiery. Mamy bardzo miłą panią dyrektor i jeszcze milszą sekretarke:-D
Myśle ze bedziemy zadowoleni z wyboru szkoly

Sempe co z tobą?????

Joaś co u ciebie? Ach pewnie masz pełno roboty!! Joaś ja nie wiem jak ty dajesz rade ...:-)

Wszystkie mamuśki mocno ściskam!!!
 
Witajcie doczytałam co u Was, bo wczoraj dzień bez netu zupełnie mi się trafił :-)
Ale za to wyszalałam się w sali zabaw z dziećmi, na takim dużym labiryncie i jeszcze byliśmy na lodach i u lekarza popodglądać Maciupka. Niestety maciupek się nie pokazał - nie dość że leżał miednicowo to jeszcze z pępowiną między nogami i lekarz bał się gadać żeby pomyłki nie było :-D czekamy do następnej wizyty...

Widzę że finansowe tematy Was dopadły... u nas też krucho a wszystko zżera budowa. Do tego jeszcze Łukasz pójdzie do prywatnego przedszkola od września więc bedziemy za niego płącić tyle co teraz za dwóch płacimy. Ale książki mam już kupione przez szkołę więc to przynajmniej z wrześniowych wydatków odpada. U nas będzie "Wesoła szkoła".

Mamo! ja masę ciuszków bedę miała wiec i na paczke ode mnie możesz liczyć - do tego bedziemy mieć i łóżeczko (bo przez trochę bedziemy mieć dwa), i wszelkie atrakcje krzesełkowo-zabawkowo-leżaczkowe :tak: U nas ten Maluś ma być ostatni. Nie dałabym chyba rady fizycznie i psychicznie z piątką. Już i teraz martwię sie o moje nerwy.

Chciałabym obejrzeć Twój ogród i płot i brama też mnie ciekawią :tak:

Ściskam Was mocno i uciekam do miliona spraw.
 
Ewunia- &&&&&&&&&&&& za rechabilitacje Hani-mam nadzieje,ze z główka to nic poważnego...
no to faktycznie nocka nieciekawa...
ale ...oby do wieczora:-D to odeśpicie

dobrze,ze dałaś Kasię do przedszkola :)

no ja chyba Domisia dam na ta wycieczkę,ale chyba bardziej,sie wycieczką ucieszy niż zwierzakami bo byliśmy tam wiele razy :)

Asia- no to widzę ,ze jakby co to z Wam nie zginę:))))
więc jak by co to juz dziękuję za paczki :-D:-D
i kochana obiecuje ,za jak tylko brama bedzie zamontowana natrzaskam foty i mąż wstawi...a ogród powstawia jutro bo dziś jedziemy po pracy po rower dla Zuzy więc za pozno wrócimy ,ale jutro wieczorkiem jak Tom wróci to foty ogrodu będą :))

najważniejsze,ze dzidzia zdrowa a na płeć jeszcze mamy czas:))
 
Mamo
oj to są taaakie dylematy z tym zakochaniem dziecka :tak:. Cieszę się , że dorasta, że nowe spojrzenie na różne sprawy itd a z drugiej strony... chciałoby się , żeby nie dorastał :tak:
Ostatnio są świetne rozmowy typu
-Mamo wiesz chyba dojrzewam...
- Hm a po czym tak sądzisz? -a w środku już się wywracam;-)
- Bo się więcej pocę.
- Ja : zauważyłam;-)
- Ale włosy jeszcze mi nie rosną! Ani na klacie (sic!) ani na genitaliach.
- Fachowe słownictwo myślę.do czego dąży ?... Głośno odp. masz jeszcze na to czas...
_ I polucji jeszcze nie mam... Mamo a jak to będzie ? Jakbym się zesikał..?:zawstydzona/y:
-:-) tu już mnie rozłożył :-D. Pogadaliśmy i wciągnęliśmy tatę do rozmowy.
Uwielbiam te rozmowy z nimi. I bardzo, bardzo się cieszę, że rozmawiamy tak naturalnie. super. ale na to pracowaliśmy od małego.

Ewuniaf- nie dziwię się, że się martwisz o małą...Mam nadzieję, że to nic poważnego co sobie myslisz:tak:

Idę się położyć i skorzystać, że Hania śpi i czuję, że dopada mnie migrena.:-(. Wczoraj zjadłam troszkę czekolady :(
 
Izulka no to niezłe rozmowy prowadzicie!!!:-D Też by mnie dziecko rozłożyło nma łopatki takimi tekstami.... jak pomyśle ze mnie też to czeka :-D
No i mam nadzieje ze ból głowy nie bedzie ci dokuczał za bardzo!!! Ja miałam taki ból głowy przed zmianą pogody dwa dni temu. Okropność!!!

Mama Dominik na pewno bedzie się bardzo cieszył z wycieczki!!!

Asia super że maluszek zzdrowy a tym ze się nie pokazał sie nie przejmuj na pewno jeszcze pokaże co tam chowa!!!

Przestało padać wiec lecimy na dwór!!!
 
u nas się zrobiło dośc ciepło...
czekam na pana od płotu i się doczekac nie moge;/;/

własnia miałam atak migrenowy-matko,aż płakałam.....skąd to u mnie???????

dzwoniłam już do lekarza-jutro na 16.30 mam wizytę..może jakieś badania z krwi mi zrobi...zapytam się też o te krwawienie z nosa...


Izaulka- no rozmowy mega poważne :))
pamietam takie rozmowy z tatą....
mam nadzieje,ze jak moje do mnie przyjdą z pytaniami to będe umiała zachowac zimną krew i powagę :))

Ewunia-też myślę ,ze Domi bedzie zadowolony :) sama atrakcja jechac autokarem jak ciągle autem jeżdżą..
kożystaj z pogody skoro przestało padać...


nooo-własnie mi pan sms'ka napisał ,ze dziś sie nie wyrobi i bedzie jutro rano...
zaraz się zbieramy po Zuzę,pozniej po Toma i jedziemy odebrać rower:)

Maureen-?????????????

Anna.s-????????????

Weroniczka ???????????????

Cokies?????????????????

Leah??????????????????

Antylopka ???????????????????????????????????????

Ewusek ???????????????????????

Joaś???????????????????????

Sempe???????????????????

Pawimi????????????????????

i reszta gangu olsena-where are You??? :))
 
ufff oplewione, jeszcze fasolka mi zostala ale deszcz mnie przegonil

Ewunia a Hania zawsze zle glowke trzyma czy tylko jak spi? Pewno idzcie do specjalisty po co na zapas sie martwic
Izulka no my z Ania tez juz kilka rozmow edukacyjnych przeprowadzilismy
Mamo zbadaj sie, mam nadzieje ze to nerwy i stres

I kawal na poprawe humoru

Betlejem, pozny wieczor, Jozef puka do drzwi
- Czy moglibysmy przenocowac?
- Nie da rady, nie ma miejsca!
- Ale widzi pani moja zona jest wysoko w ciazy, moze bedzie rodzic...
- A to moja wina jest? - pyta gospodyni
- Nooo moja tez nie - odpowiada Jozef
 
mama idz koniecznie do lekarza kochana!!! mam nadzieje ze nic złego sie nie dzieje...

Zuz-Inka jak Hania była jeszce noworodka to też kiedy np była bardzo głodna albo jak sie denerwowała to wyginała się w łuk i robiłla się sztywna.Kiedy mówiłam ze mnie to martwi to wszyscy mim mówili ze jestem przewrażliwiona. wiec nic z tym nie robiłam. Przeszło jej . Z tym że teraz poszczepieniu które miała w czwrtek tydzien temu znów zaczeła tak robić. tylko ze teraz jest dużo gorzej no i zaczela spać tylko na lewym boku z mocno odgiętą głową w tył. Kurcze martwie sie ze to po tym szczepieniu.....
 
reklama
jestem..u nas szaleństwo z Zuzy rowerem-jest zachwycona,przeszczęśliwa i taka rozpromieniona :))))

najchętniej zaparkowała by rower w sypialni u siebie :))
dzieci w łóżkach juz więc mam w domu ciszę i 1 okiem patrze na wiadomości..

zaraz idę podlac ogród bo u nas już dawno nie padało...ale teraz wszyscy podlewają i ciśnienie jest takię ,ze krew zalewa ;/;/!!woda ledwo leci..

Ewunia- idz ,zbadaj Hanie i bedzie wiadomo co i jak...

Zuz Inka-opielone...do nastepnych chwastów :))

ide dziewczyny idze do lekarza...nie wiem co mi pomorze,co zleci ,ale idę...

komu delicję :)))??
 
Do góry