reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

reklama
Jotemka - faktycznie perspektywa szpitala w domu - niezbyt fajna sprawa. My w ubiegłym tygodniu wszyscy byliśmy chorzy, dziś Alinka pierwszy dzień po chorobie poszła do szkoły, a ja... do lekarza, bo od kataru znowu zapalenie ucha mi się zrobiło.
Jak zaczęłam od połowy stycznia wycieczki do lekarzy, tak coś nie mogę skończyć. Mam nadzieję, że tym razem już wyleczę się do końca.

Pozdrawiam wszystkie!!!!
 
narożnik ustawiony tak jak ma być
zjta.jpg





Katrina
zdrowia i dla Was..my póki co zdrowi,nie licząc mojego połamania przez 2 dni..
 
Mamo, pieknie macie, wiesz o tym, prawda?
Katrina, jakoś daje rady z tym szpitalem, szkoda mi Artura, który jakoś ciężko przechodzi te wirusówkę....

Mimo, ze czuje sie okropnie, to sprzatam katy, segreguje zabawki, dobrze ze coreczka po maga to ruszylam z tym troche do przodu. Przy okzaji okazalo sie, ze dziewczyny nie chca bawic sie lalkami typu bobas, konikami pony, idzie to do pudla dla biednych i potrzebujacych. No i poodkladalismy zabawki dla Babla, jak bedzie mial dwa lata i ksiazeczki dla maluszkow.Generalnie dzialam. Lezenie mnie wykancza psychicznie i fizycznie.
 
Mamusia - narożnik bardzo ładny!!! Tutaj niestety trudno znaleźć rozkładany narożnik. Znajomi właśnie "ściągają" z Polski.

Jotemka - zawsze szkoda maluchów, jak chorują, a zwłaszcza jak bardzo źle przechodzą choróbska.
 
Katrina,Jotemka
dzięki babeczki :)


u nas nadal wiosna i oby tak zostało ..ja w dalszym ciągu połamana i cierpię :baffled:lewa strona sztywna jak struna-ruszyć się ciężko..
 
witajcie Mamusie

Oj u nas ten rok jest okropny jeśli chodzi o pogodę, co chwilę są straszne wichury i podobno jeszcze tak z 2 tyg, ma być. Juz niech przyjdzie wiosna, bo ile można siedzieć w domu?!

Pozdrawiam!!!!
 
Katrina
życzę ,żeby przestało u Was lać i wiać:blink:
u nas słonko więc i humory oki..

jutro ide do lekarza bo ból nie daje żyć i za długo juz to trwa..poszłabym dzis ,ale ...nie ma miejsca.:baffled:
 
witajcie

mamusia - idź koniecznie, ja jutro tez mam wizytę, bo kończy mi się antybiotyk, a nie do końca z uchem jest wszystko w porządku, jest lepiej, ale jeszcze jest przytkane,

Zdrówka Wam wszystkim życzę!!!!!
 
reklama
Hej laseczki!
Wpadam z poranną kawką - świeża z ekspresu z młynkiem, pachnie w całym domu
wink2.gif.pagespeed.ce.fmosKM3Vqe.gif

Noc przetrwałam, Arti spał ze mną i włączył mu się kranik, nie wiem ile razy posikiwał w gorączce. Dostał wczoraj wieczorem antybiotyk, dziś rano drugą dawkę. W nocy jeszcze zaliczył 39.5C. Zobaczymy co będzie dalej. Tysia się wyłożyła, ale nie tak mocno, katar, kaszel i do 38C. Mnie to szokuje, bo moi to raczej nie chorują, więc niezły zajzajer musi być z tego wirusa. Zresztą ja też chyba ostatnio ze 3 lata temu tak chorowałam...
Wam też dziewuszki życze dużo zdrowia, nie tylko sobie....
 
Do góry