reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

reklama
Hej Babeczki!

mamusia - jestem jestem, tyle że brak laptopa spowodował odcięcie mnie od BB pod względem pisania:baffled: Czytam z telefonu, ale nie potrafię postów dodawać, bo mi klawiatura w smartfonie znika:wściekła/y: Fajnie ze babeczki już sie nie mogą doczekać na Twoje usługi kosmetyczne. Sama bym sie zapisała jakbym bliżej Twoich stron mieszkała. Miałabyś co robić przy mnie cały dzień:-D
Talerzyk podsuwam i proszę o naleśnika z dżemikiem:tak:

Natka - witaj ponownie:) powodzenia w dietowaniu i ćwiczeniach dla Ciebie i fasolki35. Mam zamiar się do Was przyłączyć za jakiś czas, tylko drobne remonty skończymy z emkiem, bo teraz to ćwiczyć nie dam rady

Jotemka - dobrze, że dzieci zdrowieją:-) tekst małżonka bardzo podobny do mojego a z 1000 razy już słyszałam, że "musimy zrobić z czymś tam porządek, bo tak być nie może" i tak do następnego szukania:sorry2:

Jaśko wczoraj wstał samodzielnie w łóżeczku, akurat kręciłam filmik całej trójce i uwieczniłam ten moment:-) Za nami ciężkie dni z wychodzeniem zęboli Jaśkowych, wciąż marudzenie i płacz, tylko na rękach, przez co dla dziewczynek miałam mniej czasu i zaraz to odczułam na skórze w postaci ich brojenia. Podzielcie się cierpliwością, bo mnie jej brakuje coraz bardziej!!!! Jak Wy mateczki sobie z tym radzicie, bo mnie ostatnio naprawdę ciężko:-( Już nawet emek mi powiedział, że mam wyluzować bo zaczynam się wkurzać o pierdoły:zawstydzona/y:
 
Paticzku
no jesteś kochana ..mam nadzieje ,że już Ci komp nie siądzie bo brakuje tu Ciebie.
super,że udało się nagrac pierwsze wstanie Jaśka :)

mam nadzieję ,że w tym miejscu mi sie rozwinie ..a Ty jak bedziesz w moich okolicach to wlatuuuj i bedziemy robić różne różności -mani,pedi,wywoskujemy,kwasy na buźke nałozymy,dziewczynkom uszy przekłujemy jeśli jeszcze kolczyków nie mają...


nasze juz w łózkach..my wiadomości a potem ajerkoniak juz czeka:-D i karty też :-p
 
ufff! zasiadlam, teraz dopiero a tu juz prawie 22-ga na zegarze. Moje najmlodsze dzis bylo na wycieczce na farmie dyniowej i w sadzie jablkowym. Przywiozlo mi worek jablek i dynie:tak: Odebralam dziadow ze szkoly dosc wczesnie to jedli w samochodzie i wio na szachy (Oli chodzi na szachy, godzine w tygodniu), zaraz po tych szachach biegiem na przyjecie urodzinowe na drugi koniec powiatu, Olivera kolega z klasy obchodzil wiec go zostawilam w lokalu gdzie odbywala sie imprezka a z Vincentem na zakupy pojechalam. Ledwie skonczylismy to musialam wracac odbierac Olivera z przyjecia, w domu - wpadlismy jak po ogien i polskie lekcje na jutro biegiem, no i musze jeszcze salatke jarzynowa wykonac na jutrzesze party osiedlowe. Mamy nasz coroczny Octoberfest wlasnie jutro...Rano polska szkola, po szkole jade na specjalny festyn do tej szkoly Waldorfskiej, potem wracam do domu i dzieciaki na osiedlu maja parade rowerowa a zaraz po zaczyna sie nasza imprezka. W miedzyczasie Olivera bede musiala podwiesc na probe zespolu w ktorym spiewa hahaha. :angry: Niedziela wyglada podobnie ......ja chce SPAC!!!!! ;-):-D Ide kroic warzywa na ta salatke....Dobrej nocy bo juz dawno smacznie spicie.
 
Patik witaj. To czekam aż się przyłączysz. A co remontujecie?

Mama dietka ok, codziennie hula a z wagą dziwne rzeczy się dzieją,w pn bez zmian, we wtorek miałam -o,5kg w środę -0,7kg w czwartek +1kg a żadnego grzechu nie było w piątek -0,4kg a wczoraj zgrzeszyłam przyznaję się bez bicia, zjadłam po kolacji kawałek tortu i dziś +0,3kg czyli w sumie na ten tydzień tylko 0,3kg w dół w porównaniu do poprzedniego tyle co nic. Ale ciał robi się fajniejsze i pocieszam się że to mięśnie tyle ważą.
Działj intensywnie i otwieraj lokalik, ja póki co siedzę i czekam na kasę, zamówiłam trochę towaru ze swojej kasy i może dziś przygotuję wszystko do wystawienia żeby później tylko klik klik wystaw i gotowe było.

Jotemka ze zdrówkiem już wszyscy lepiej? Mój M też taki syfiasz, nic na miejsce nie odłoży i nigdy nie wie gdzie co jest.

Pawimi zamknij się w pokoju odpuść wszystkie sprawy i się wyśpij:-) ja od kiedy Dawidek przesypia całe noce rano jestem jak skowronek.

A mnie nie było, bo wczoraj pół dnia spędziłam na załatwianiu różnych spraw, niby nic a byłam chyba w 10 miejscach, ale pozałatwiane i ok.

Szczepiła może któraś z Was dzieciaki szczepionką broncho vaxom tak w biało niebieskich kapsułkach. Ja Piotrusia szczepiłam w zeszłym roku i była znaczna poprawa, zamiast 7 antybiotyków w ciągu roku dostał 3. W tym roku kupiłam też dla Kamilka.

Miłego weekendu.
 
Dzień dobry!
wpadam z kawunią poranną.
pawimi - jesteś usprawiedliwiona ;-) Mam nadzieje, że odpoczniesz w tygodniu. Oby imprezki dały Ci relaks. Sałatka jakaś oryginalna? Może zarzucisz jakiś przepis :-)
Natkaa, nie wolno ważyć się codziennie :-) Najlepiej raz na tydzień, dla mnie miernikiem największym są i tak ciuchy. A co do M to on syfiarzem nie jest. Bardziej panikarzem. A ze zdrówkiem tak o tyle o ile. Dziś słoneczko i ma być dość ciepło to się wywietrzymy trochę może pomoże ;-)
A teraz uciekam, bo sobota i całe mnóstwo pracy przede mną. Jeżdżenie też będzie, ale to inna inszość.
Dobrego dnia laseczki.
 
witam i ja :)

Natkaa
mi spadał 1 kg na miesiąc..ale jak spadł to nie wrócił...ciało zgadza się jest inne-napięte,jędrniejsze .
a jak siniaczki? schodzą?
dobrze,że sprawy pozałatwiałaś :tak:


Pawimi
widzę ,że i Ty zalatana..ehh my maderki:-D
udanej imprezy:tak:

Jotemka
i Tobie miłego dnia i pogody ducha:-)


u nas wczoraj wieczorem karty,alkohol hahahha i sex:-D mąż przegrał i zemścił się w sypialni hahahaaa a zemsta była mmmmmmmmm:rofl2:
dziś wstałam o 9...zaraz jedziemy do gabinetu malować ..Tom juz tam jest i przykleja taśmę przy suficie..


miłego for all:tak:
 
Jotemka niby wiem, że nie można a ta waga codziennie mnie woła:-)

Mama jak poszło w salonie? Siniaki jeszcze mam ale już tak nie boli jak przez pierwsze cztery dni, wtedy była mordęga.
Dziś prawie cały dzień spędziłam z M. w garażu, ale na błysk jest, ciekawe na jak długo.
 
reklama
heloł ..
Natkaa
gabinet pomalowany,lampy wiszą ,kontakty zamontowane,listwy przypodłogowe zamontowane,komoda złożona,zegar wisi lustro też,vertical w oknie zamontowany--> na dziś koniec bo padam..mąż też zmęczony.
siadamy do herbaty i ciasta.
dzieci wylatane bawią się u góry.


miłego wieczorku kobietki
 
Do góry