reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

zuzinka - trzymaj się dzielnie i chociaż Ty nie daj się chorobie.

Hana, Patik - ktoś by się przydał do pomocy, ale teraz jestem z mężem i dzieciakami w Amsterdamie, gdyż mąż jest na delegacji. Także znikąd pomocy :-(

mama - gdyby te mdłości ode mnie zależały, to pognałabym je na cztery strony świata;-)
 
reklama
Zuza
jak tam lepiej coś ??
kurcze gorączkę mieć w ten upał to podwójne katusze!



spokojnego wieczoru i ukojenia w nocy..oby dzis dało sie spać bo kurna już jestem taka zmęczona tym rzucaniem się ehhh
 
witajcie

Byliśmy dzisiaj w Belfaście w W5 - W5 - Interactive Discovery Centre - Belfast Northern Ireland - dzieciaki zadowolone, nie chciały wychodzić stamtąd. Troszkę daleko od nas, ale - daliśmy radę - za tydzień będziemy mieli gorszą przeprawę.

Madlen - jeśli jeszcze tam nie byliście - to polecam.

Zuzia - zdrówka dla dzieciaczków!!!!!!!

Pozdrawiam Was wszystkie i miłego wieczorku życzę oraz dobrej nocki.
 
witajcie

mamusia - no bez malutkiego zgrzytu się nie obyło. Poszliśmy do restauracji coś zjeść, a syn mojego męża zaczął kręcić nosem, bo nic mu nie pasowało. Ostatecznie my zjedliśmy w restauracji, a młody poszedł do samochodu - uraczył sie kanapkami. Przestaliśmy się już przejmować jego fochami co do jedzenia - nie chcesz - to nie.
 
Hej!

Zuza - zdrówka dla Was!!!!!
katrina - fajny wypad, a takie incydenty to chyba na porządku dziennym jak się ma dzieciaki, u nas na wycieczce do zoo był foch, bo Hanka chce karmić zwierzęta a jest zakaz:sorry2: żadne tłumaczenia nie docierały, nagle zwierzęta były bee, lament i histeria:confused: ale przeszło jej po chwili. Pewnie jak będą większe to zaczną się i u mnie fochy innego rodzaju:baffled:

A ja się delektuję chłodem i deszczem za oknem:tak: Na obiad robię żurek, muszę jeszcze pomyśleć co jutro zaserwować - coś taniego i dobrego;-) Od tego miesiąca zapisuję każdy wydatek, bo zmniejszyły nam się znacznie przychody i powiem Wam, że tryb oszczędzania póki co bardzo mnie frustruje:baffled: Eh życie:sorry2: jakoś to będzie - musi no nie?

Miłego weekendu!
 
patik - ja wdrożyłam tryb oszczędzania od października zeszłego roku. Na początku dosyć mnie to denerwowało, ale teraz już jest zdecydowanie lepiej ;-)
jak masz jakieś fajne sposoby na oszczędzanie to z chęcią poczytam:tak: Ja w zasadzie oprócz zwrócenia uwagi na zużycie prądu, wody, oczywiście pilnowanie rachunków telefonicznych nie mam za bardzo na czym oszczędać jak na jedzeniu, chemii, kosmetykach. Ubrań dla siebie i męża i tak nie kupuję, nigdzie nie wychodzimy czy do kina czy do restauracji:cool:
 
reklama
Witam :-) i mam nadzieję, że można jeszcze dołączyć :tak:
mamy 2 córy, a na początku grudnia baaardzo niespodziewanie dołączy do nas synek :shocked2::shocked2::shocked2:
co prawda myśleliśmy o 3 dzieciaczku, ale z wielu względów miało to być najwcześniej za kilka lat ...
jednak maluch postanowił inaczej ;-)
na szczęście rośnie zdrowo, a ja czuję się całkiem dobrze i mam nadzieję, że tak zostanie, bo chciałabym pracować jeszcze min. 2-3 mies. :tak:

a potem nie mam pojęcia jak sobie wszystko poukładać ... na razie mam wizję totalnego organizacyjnego chaosu :shocked2: nijak nie mogę sobie wyobrazić jak ogarnę 3 maluchów ... jedno w przedszkolu, drugie w żłobku, w domu maleństwo ... i do tego jeszcze zima ... armagedon :-D
 
Do góry