reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

Liza - witaj, myślałam o Tobie, chyba Cię ściągnęłam myślami, dobrze, że się odezwałaś, nie pytam co u Ciebie, bo juz poczytałam - co do "tatusia" to słów brak, taki bidulek zapracowany, myślałby kto, ale to jego problem, nie chce się z dziećmi widywać, może się zdarzyć tak, że jak będzie chciał, to dzieci juz stracą ochotę,

Wklejam zdjecie mojego łobuziaka, który zerka na bajkę o Myszce Miki
 
reklama
hej :)

Liza - dawno Cię u nas nie było ... Współczuję całej sytuacji z mężem, wiadomo, że najbardziej ucierpią dzieci. Trochę niedojrzały egzemplarz Ci się trafił. Katrina mądrze pisze. Podziwiam za podejście do sprawy - mało kto potrafi się rozstać w dobrym stylu ... Rozumiem, że to z jego winy ... Trzymam kciuki za rozprawę i pozytywną i najlepszą z możliwych decyzję sądu dla Was

U nas -7 st. Ale już nie wieje i drogi przejezdne :-) Mam nadzieję, że odpuści po niedzieli :nerd:
 
Hej

Ale dzis piekne sloneczko szkoda tylko ze tkai mrozny wiatr ale juz wiosna coraz blizej :tak:

katrina tez tak myśle ale to nie mój problem, ja mam dzieci i dam im wszystko co sie tylko da :tak:
majqa ja pozew zlozylam o rozwód bez ożekania o winie, nie chce wyciągac wszystkich brudów z naszego zycia i tyle... zresztai ja zrobilam cos na jego zlosc kiedys tam ale.... bylo minelo i nie potrzebuje wiecej stresów z tym wszystkim, i tak rozwód nie jest przyjemny :sorry2:

A tak pozatym ukladam wszystko od nowa wiec raczej nie widze innego sensu niz bez ozekania...
Odswiezylam pewną znajomosc i jak narazie jest ok. wszystko z dziecmi obgaduje bo jednak to oni są najwazniejsi ale ja tez mam prawo do szczescia i tego sie trzymam :tak: :-)

Ide robic ciasto z jabłkami :happy2:
 
Liza - rozumiem i oczywiste jest to, że masz prawo do szczęścia - jeszcze taka młodziutka jesteś!

U nas też słonko świeciło cały dzień ale wiatr zimny ...
 
witam w poniedzialek :))
uwielbiam poranki,kiedy starszaki w szkole,maz w pracy mala spi a ja w ciszy moge wypic kawke ;) mieszkanko ogarniete,pranie sie suszy,jeszcze trzeba jakis obaid zmontowac..:)
u nas za oknem szaro ,buro i ponuro ....gdzie ta wiosna ????
Pawimi gratki zdolnosci syna,maly geniusz ci rosnie :))
Liza powodzenia,dzielna babka z ciebie :)
Natka gratki !!!!
Mama duzo klientek,aby bylo na czynsz i jeszcze na gorke :))
Katrina ale ci Kubus rosnie,duzy chlopak juz :))
Bedi hallooooo,a ty gdzie ???
cala reszte pozdrawiam :))
 
Witam i o zdrowie pytam ..
u nas tak wieje ,że to juz przesada :wściekła/y:
teraz zaczął sypać śnieg-->już widzę te zaspy znowu jutro...


generalnie :dry::nerd:

ściskam Wszystkie ---> musimy przeżyć te wahania pogodowe :blink:
 
Ależ u nas naśnieżyło!!Mimo tego jest przyjemnie, lekki chłodek, bezwietrznie cóż piękną mamy zimę na przedwiośniu:-D
U nas nadal chorobowo bo młody w domu na antybiolu. Milusia zdrowa, P kaszle ja zmeczona i ociezała. Wczoraj dowiedzzieliśmy się, ze mój P na pewno wyjedzie w kwietniu a najpóźniej maju na pół roku. Będzie na weekendy albo przynajmniej na co drugi ale jednak na samo cc i po nim zostaję sama. Cięzko będzie i najgorsze, ze musze na czas pobytu w szpitalu zapewnić Mili opiekę. Już samo zostawienie jej jest dla mnie mordegą.
Miłego i spokojnego dnia
 
reklama
u was zima ,a u mnie jesien wrrrrr
Wisienka zdrowka dla was ;) szkoda,ze malz wyjezdza akurat wtedy,kiedy bedziesz go najbardziej potrzebowala...:-(...a masz kogos bliskiego,kto zostanie z Mila i kto bedzie mogl ci pomoc po porodzie ?
 
Do góry