reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

u nas wczoraj byl taki upal i parnota ze nas kompletnie wymeczylo. Przyjechalismy po 18 tej z pracy, zjedlismy obiad, wypilismy po 2 piwa i po 20-tej bylismy wszyscy w lozkach, ja zasnelam na pewno przed 20.30 :-D Za to rano z mezem obudzilismy sie o 5.30 rano wypoczeci jak para noworodkow. Szok :szok:, juz dawno tak nie padlismy ze zmeczenia. Widac pogoda nas wykonczyla. Dzisiaj bedzie o dobre 15 stopni mniej, bardzo wieje i ma tez przelotnie popadac, efekt Izaaka ktory rozproszyl sie po kontynencie. Teraz rano jest tylko 22 stopnie i widac jak drzewa szaleja na wietrze. Ja spijam druga kawke, dzieci o dziwo jeszcze spia 13-ta godzine, widac tez potrzebowaly takiego dodatkowego wypoczynku.

Zycze wszystkim owocnego sezonu szkolnego, w poniedzialek zaczynacie..u nas akurat wolne bo swieto pracy a Wy pelna para wchodzicie w nowy etap. Milego weekendu!
 
reklama
wow jakie pustki dziewczyny
ja sie szkoly juz nie moge doczekac, Dominis pojdzie z Vanessa do polskiej szkoly i od tego roku zaczyna angielska zerowke, bedzie w szkole cale dnie,,:tak:

pawimi zadzroszcze ci tej pogody, ale nie mow ze nie zyje ci sie w Ameryce lepiej niz nam;-) jednak duze mozliwosci, duze domy itp itd...a pogoda naprawde cudna, choc te tornada to okropne,

majqa jak tam zdrowie?

bylam dzis z moimi w kinie na Epoce Lodowcowej 4 - beznadzieja...dno i babelki.

Buziaki dla was
 
Witam niedzielnie
No tak ja znalazłam chwilkę a wszystkie chyba prasuja białe koszule na rozpoczecie roku, Tylko Pawimi i Bedi już obrobione)))).
U nas szaroburo i tylko 10 stopni. Dobrze, że wczoraj się obrobiliśmy. Jablka i gruszki w skrzyneczkach czekają na dobry pomysł co z nimi zrobić bo taka ilośc nie przetrzyma zimy, za ciepła piwnica.Truskawki posadzone i zasiałam jeszcze rukole, koper i rzodkiewke. Spokojnie jeszcze dadzą rade urosnąć.
Dzisiaj jedziemy do mojej sister na obiad i jakieś wrocłąwskie atrakcje. Wypoczywam)))
 
cześć babki ja tylko na chwilę bo ......

impreza wczoraj sie megaaa udała.. bylismy u przyjaciół z okazji 11 rocznicy slubu..
prezenty sie spodobały..
dzieci szalały w swoim gronie-6 bąków w sumie
nas dorosłych 12 osób..

my bylismy do 1.30 bo już dzieci padały..

a impra była taka ,że wstyd pisać ........policja przyjechała :sorry2: ale bawilismy się dalej ...może ciut ciszej..



kochane ściskam mocno..


idę po kawę :eek:




Wisieńka kochana cześć :))) miło ,żę wlatujesz do nas-tu się tęskni:)))

Pawimi no już niedługo wytulisz syna:)

Bedii aaahahahahaaa dno i bąbelki fajne określenie :))


u nas jutro rozpoczęcie roku o 10 .oo u Zuzy ..Dominik na 8.30..
 
witam się niedzielnie:-)
siedzę sama w domu z dziewczynkami, Zośka śpi, Hanka zastanawia się czy zjeść obiad a ja już po i wcinam merci:zawstydzona/y: tak mnie napadło na słodkie:-p
wybraliśmy z emkiem imię dla naszego chłopaka - będzie Jaś - chyba że zrobi nam psikusa i będziemy mieć Janinkę:-D czuję też wyraźnie że nasz Bąbel się rusza:tak: fajne uczucie:-)

od dwóch dni leczymy Hani prawe oczko, bo załapała zapalenie spojówki - pierwszy dzień zakraplania to była masakra - ryk, histeria i przytrzymywanie szalejących kończyn:sorry2: ale w końcu moje tłumaczenia, przemowy, kropelki w oku lalki dały jakieś rezultaty i choć z oporami to już spokojniej możemy używać kropelek.

ja na razie nie czuję co to nowy rok szkolny - w związku z tym że jestem w domu na zwolnieniu to zrezygnowaliśmy z opcji przedszkole dla Hani, ale domyślam się że u większości z Was panuje pełne podekscytowanie:happy2:

mama ale musieliście szaleć hehe mam nadzieję, że na pouczeniu się skończyło i nie musieliście robić zrzuty na mandat;-) ktoś pozazdrościł zabawy i zadzwonił że mu za głośno:-p

pozdrawiam wszystkie mamusie - miłego popołudnia:-)
 
witam niedzielnie i leniwie....jest cieplo ale pochmurnie z przelotnymi lekkimi deszczykami i chyba pogoda popsula nam plany weekendowe bo jakos tak szaro-buro jest, festyny poodwolywane a jesli sa to malo ludzi i ogolnie zamiast glosnego weekendu jest jakos tak letargicznie i cicho. Spodziewalismy sie ze jezioro bedzie pelne gosci, lodek i halasu a tu klapa.
Pozniej jedziemy na taki oszukany "baby shower" czyli impreze z okazji pojawienia sie nowego dziecka u znajomych. Adoptowali noworodka i organizuja uroczysty obiad w restauracji na ta czesc spodziewajac sie oczywiscie prezentow dla malenstwa. Normalnie taka imprezka jest organizowana przez przyjaciolki czy rodzine spodziewajacej sie matki kiedy ta jest jeszcze w ciazy no ale w tym przypadku to nie bylo mozliwe.
Jutro u nas wolne....

Bedi - to nie jest tak jak piszesz, wiem ze taki stereotyp panuje, do niedawna swietna ilustracja byly jeszcze dodatkowo zielone spadajace same z drzew...i tu musze Cie niestety zmartwic, wcale nam tak swietnie i latwo nie jest. Prawda jest taka ze wszedzie mamy podobne mozliwosci a reszta zalezy od nas. Nie chce mi sie bawic w polemike detaliczna i porownywac co latwiejsze a co gorsze...Kiedys owszem, Ameryka byla symbolem bogactwa, prawie nigdy nie dotknieta bezposrednio wojna wprost rozkwitala zostawiajac daleko w tyle kraje Europy, ale teraz...chyba ta roznica sie juz zatarla dawno. Pamietaj to ze ja mam wiekszy dom to nie znaczy ze wszyscy tutaj takie maja, to tez nie znaczy ze ktos mi go dal za darmo i wierz mi ze wiele ludzi mieszkajacych w Polsce ma duzo lepsze domy ode mnie. Sama czasem ogladam palacyki pod Warszawa az oczy bola z przepychu..., u mnie nie ma panstwowych tanich przedszkoli, panstwowej sluzby zdrowia, urlopu macierzynskiego, wychowawczego, zwolnien L-4 podczas ktorych moge plasko lezec cala ciaze wymagajac ekstra opieki od pracodawcy bo spodziewam sie potomstwa, ludzie pracuja po duzo wiecej niz 8 godz dziennie, czesto rowniez w weekendy, dlugie urlopy to przywilej ludzi pracujacych w ogromnych korporacjach... itd...takich przykladow jest cala masa ale to tyle ode mnie w tym temacie.
Maz sniadanie zrobil wiec uciekam;-) Buziaczki for all :tak:
 
No to witam się i ja, tak wieczornie.

Mam problem bo za bardzo się w nic nie mieszczę, tak mi brzuszysko wywaliło. Gdyby toi był 4 miesiąc to kij z tym, jeszcze bym go podkreśliła , a tak teraz to bym chciała ukryć a za bardzo nie mam ciuchów:eek:. Jakoś mam obawy do rozgłaszania nowiny, w pażdzierniku mogą się dowiedzieć a teraz wolałabym się cieszyć sama z M. 29 września mam wesele, pożyczyłam sukienkę, teraz jest dobra i ukrywa to co trzeba ale jak będzie później to nie wiem.A najpierw to bum chciała powiedzieć dzieciom i rodzicom a nie że by pół wesela " odkryło" ciązę, może głupie myślenie ale tak mam.

No i po wakacjach, skończyło mi się spanie do 7:sorry2:, jutro przyjeżdżają do tej kukurydzy i będę musiała obiad zrobić większy:shocked2:.

Pawimi to co piszesz to prawda, ale wiadomo zawsze lepiej tam gdzie nas nie ma:-D, ja bym tylko chciałą nowy dom, moje marzenie, taki z ogromną werandą i fotelem bujanym, i jeszcze z osobnym wejsciem co by kalosze można zostawić i inne brudne ciuchy no i jeszcze duża łazienka z dużą wanna dla dwojga :zawstydzona/y::-p a czy się kiedyś uda, ważne że mam M i dzieci i tą kruszynkę no i zdrowie a resta, jakoś to będzie.

We wtorek wizyta u gin:shocked2:
 
hej babeczki
przywitam się z wieczorka
padnięta jestem
bawiliśmy się na weselichu u kolegi któy był u nas 14 lat tamu:cool2: i dopiero teraz jego dopadło:-D

pawimi - dobrze mówisz---każdy krajm ma swoją specyfikę z jego + i - plusów zazdrościmy o minusach może mniej zdajemy sobie sprawe---- jak za powiedzeniem ---wszędzie dobrze gdzie nas nie ma---kiedy to przywitanie synuchny?

mamusia - policja?!:szok::szok:ze jak ze co????
patik - ładne imię ---janek bardzo mi się podoba;-) no i super ze już ruchy czujesz;-)
lenka - tylko prosze się oszczędzać---a jak się czujesz?

więcej grzechów nie pamiętam
jutro do pracy
będzie bolało:-D

pozdrawiam bardzo!!
 
Witam wieczorkiem.
U nas dzień udany. Byliśmy u sister na pysznym obiadku i cieście.
Teraz patrzę na przygotowaną na jutro wyprawke Milusi do żłobka i jestem przerażona....
mama Omajgot ależ pobalowaliście, że aż 007 przybył z odsieczą:p:-p
hana o to późno facecika zmogło na żeniaczkę:-D
Lenka skoro tak cię wywaliło to po prostu musisz się przyznac bo i tak i tak odkryją a lepiej jakoś fajnie to powiedzieć
pawimi a czemu u was wolne jutro??
patik Jasie to fajne chłopaki, więc trzymam kciuki, chociaz słodkie to tak na Janinkę bardziej)))
Idę bo Pol z kolacją idzie...o tej porze...będzie sadło
 
reklama
Do góry