katrina115
Potrójna Mama
witajcie - podpisuję listę obecności,
Ranek taki sobie. Robiłam dziś test na tolerancje glukozy. Drink nie był taki zły (zimny i kwaskowy), ale zrobiło mi sie po nim słabo, dobrze, ze nie byłam sama. Alinka po raz pierwszy została na tak długo z babcią, ale obie przeżyły!! Wstąpiłam do mojego Bossa, jego dom odgruzować i tak jakoś zleciało.
Ranek taki sobie. Robiłam dziś test na tolerancje glukozy. Drink nie był taki zły (zimny i kwaskowy), ale zrobiło mi sie po nim słabo, dobrze, ze nie byłam sama. Alinka po raz pierwszy została na tak długo z babcią, ale obie przeżyły!! Wstąpiłam do mojego Bossa, jego dom odgruzować i tak jakoś zleciało.