reklama
koreczek83
Mama wrześniowa 2005
na temat pzrechowywania nic nie poradze bo brak jakich kolwiek zapasów koniec produkcji hihihi
są takie pojemniczki jałowe, z zamknięciem nie gwintowym a takim hmm, jak to określić , naciskanym zwyczajnie dociskasz do pojemnika wieczko, gwarantuje trwałe zamknięcie i jak dla mnie gwarancji dotrzymało, najlepiej nalać mleczka, zamknąć, postawić w zamrażalce i nie tykać do otwarcia. 
;D
pamiętam jak dziś, jak straszne mieliśmy kłopoty żeby Majce pobrać siuśki do badania ( to tak na temat) i kiedy w końcu siknęła kilka kropel, pełni radości zabraliśmy owe cudo do przychodni ( w pojemniczku z gwintem), a przed przychodnią, pojemnik pusty, kieszeń pełna...i mokra.
To był moment kiedy najwięcej przekleństw padło z moich, zwykle spokojnych, ust. :
;Dpamiętam jak dziś, jak straszne mieliśmy kłopoty żeby Majce pobrać siuśki do badania ( to tak na temat) i kiedy w końcu siknęła kilka kropel, pełni radości zabraliśmy owe cudo do przychodni ( w pojemniczku z gwintem), a przed przychodnią, pojemnik pusty, kieszeń pełna...i mokra.
To był moment kiedy najwięcej przekleństw padło z moich, zwykle spokojnych, ust. :
ja w czasie ciazy nakupilam tych z gwintem i tez pomyslalam, ze jak nie wykorzystam na badania to beda na mleczko, ale o d je rozbic ;D
a strerylne widzialam w aptece takie same (z gwintem) tylko w woreczku (ze niby sterylne)
ale ich juz nie kupowalam
dobrze wiedziec ze sa jeszcze takie na wcisk ;D
od czasu podawania na noc bebilonu Łukasz wypija na noc około 210 ml mleka zaciągniętego 2 czubatymi Łyżkami kaszki. Zasypia około 19 i śpi średnio do 5 a nawet 6 rano czasem do 3 ale rzadko. Na piersi miał straszne problemy z zasypianiem, męczył się do 23 lub dłużej, co chwilę się wybudzał i był niespokojny. i w nocy budził się średnio co 2 godziny i zdarzało się ze nie mógł spowrotem zasnąć
reklama
