Trudna sztuka karmienia piersią

[Ineczka]

ostatnio Milenka czesto sie budzi w nocy,
zadzwonilam do poradni laktacyjnej z pytaniem co robic, bo z 2 karmien zrobilo sie 3, a jak tak dalej pojdzie to na wyjezdzie bede karmic 5 razy w nocy, zeby Milenka nie plakala godzinami i nie budzila innych w domu :
kobieta mi powiedziala, ze pewnie Milenka nie dojada w dzien i rekonpensuje to sobie w nocy, ale karmie ja czesto, tylko przez te upaly nie chce jesc
no i kolo sie zatacza
wszystkiemu winne upaly

 

[Aniulka]

własnie na ten temat "wymądzryłam się " na wątku Wrzesien ;D ;D ;D

 

[Blanus]

Ineczko wiem, ze to niczego nie zmieni, ale moze Cie troche pocieszy, ze arisa ma tak samo :-[
licze na to, ze po upalach wszystko sie unormuje :

 

[Ineczka]

tak troche celowo przenioslam rozmowe tutaj, zeby nie zanudzac innych problemami cycusiowania na wrzesniu

 

[Aniulka]

Tak.
Przesypiał juz całe nocki bez karmienia, a od czasów tych upałów czasem nawet dwa do trzech razy budzi się na mleczko i dodatkowo na herbatkę. : i tak na zmianę. Ostatnio do pracy wstawałam nieprzytomna

 

[Ineczka]

przepraszam Aniulko, wykasowalam pytanie o nocne karmienie Lukasza tak szybko, ze nawet slad nie zostal, bo przeczytalam juz odpowiedz na wrzesniu ;D

 

[Aniulka]

nic nie szkodzi :laugh: :laugh:

 

[martusia_78]

Ja mam tak samo z tymi nocnymi karmieniami.

Myslalam ze Sandra sama sie bedzie odstawiac od cycolenia, a tu przez te upaly wisi mi na cycku i w dzien i w nocy.

W dzien to po troszeczku, albo do zasniecia, a w nocy tez wstaje z dwa-trzy razy.

 

[Ineczka]

pocieszylyscie mnie bardzo, juz sie nie bede przejmowac,
wlasciwie to juz sa efekty
pogodzilam sie juz troszke z czestszym wstawaniem w nocy i w efekcie wstawalam i karmilam od razu, i od razu dziecko zasypialo, bez placzu, stania nad lozeczkiem i wogole
a rano wstalysmy dzis obie wyspane i szczesliwe, mimo 3 pobudek ;D

 

[martusia_78]

Ineczko my tez mimo czestych pobudek wstajemy zwykle wyspane

zwykle bo zalezy o ktorej sie mamusia polozy

ale ostanio moja cora budzi sie okolo 4 : dzis wstala 3.30 pojadla i zaczela sie smiac ipiszczec z radosci

A ja ledwo zylam, ale na szczescie pol godziny powojowala znow pocycolila i zasnela do 7.20 wiec tez sie wyspalam

Oj te dzieci ;D ;D