Kropka29
Moderator
- Dołączył(a)
- 18 Październik 2020
- Postów
- 5 190
Pamiętasz jakie ryzyka Ci wtedy wychodziły?Nie przejmuj się! Ja miałam to samo z synkiem. Moja doktor doradzała amniopunkcję. Zmieniłam lekarza zrobiłam ponowne USG na lepszym sprzęcie i wszystko było ok. Syn urodził się w terminie 3900 ,56cm . U mojej znajomej na USG dziecko nie miało kości nosowej. Po tygodniu kość "się znalazła". W 2 ciąży nie robiłam już USG połówkowego żeby zaoszczędzić sobie stresu i wszystko było też ok z córką. Teraz jeśli dzidziuś przeżyje też sobie połówkowe odpuszczę. Pozdrawiam Cię serdecznie i głowa do góry. Pamiętam jak mnie wystraszyli....buziaki będzie ok
Trzymam kciuki żeby teraz też wszystko było okej