reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Toruń

Luuuzna to może w niedzielę ale tak po 15 bo na 12.30 Natalka idzie na urodziny do kolegi :-)). Zreszta jakby miało sie cos zmienic zadzwonię.


a propo rowerów to ja tez ciągle myślę o rowerze :-)) natalke miałam zamiar odwozić na nim do przedszkola. Tylko znajomy mi odradził, że moge sobie nie poradzic z jazda jak z tyłu siedzi dziecko. Musze kiedys spróbować i sie przekonac czy podołam.
 
reklama
A może do CSW pójdziemy? o 15 się zaczyna Międzynarodowy Dzień Rodziny.
Jest też za CSW jakiś lunapark czy coś w tym klimacie...ogólnie jest gdzie iść :-)
 
oj nie nie poszłyśmy :-(( szkoda pogoda pod psem.

Luuuzna widziałam wczoraj ten wasz maraton rowerowy na Podgórnej. Próbowałam ciebie wyhaczyć ale nie dałam rady:-((
 
aaa wiem wiem :-) Z przodu jechałam ;) Padł rekord - 400 rowerzystów było :-)

No nie poszłyśmy :p Ja to nawet na trening nie poszłam. Mój okres znów głupieje i go nie mam :-( Nawet po luteinie. Są dwie opcje - stres albo ciąża. W ciąży raczej nie jestem, a stresuję się ostatnio okropnie. Przez to wszystko zła chodzę jak osa - lepiej się nie zbliżać :-D
 
No tak więc laski kupować rowery albo wyciągać z piwnic, dzieciaki zapakować i jeździć :-)
Gdyby nie problem z pasami dla młodego, też by pojechał :tak:
 
reklama
Do góry