reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Torba do szpitala!

reklama
Codziennie nie będzie, nie ma takiej opcji. Zresztą nawet nie miałabym serca żeby wymagać od niego codziennych wizyt, za daleko. Przyjedzie tylko na poród i może w jakąś sobotę, a tak będę sama :(, ale tak jak mówisz damy radę. :)
 
mój na szczęście z domku do szpitala będzie miał jakieś 20 minut piechotą,więc niech tylko spróbuje nie przychodzić codziennie >:D
 
dzikuska ja też nie rodzę w swoim mieście (tzn. w palnach a życie pokaże) więc po co mam specjalnie coś zostawiać, żeby mąż przywoził (jak nie zapomni :D z wrażenia) i tak zapomnę napewno wystarczająco sporo rzeczy o których teraz nawet nie myślę
 
Mój mąż przy pierwszej ciąży jak się okazało, że mam zostać, to wyszedł ze szpitala i, mimo że był czas, to pobiegł do domu (pieszo to ok. 20 - 25 min) po torbę dla mnie :) Do tej pory nie umie powiedzieć dlaczego biegł :)
 
Żeby zdążyć Marrtruda, żeby zdążyć :laugh:

Ja to narazie nie mam bardzo co pakować bo jeszcze prawie nic nie mam (w niedzielę się obkupię). Ale jak czegoś zapomnę, to właśnie po co jest mąż :laugh:
Mój naszczęście ma być przy mnie każdego dnia - spróbował by nie (my mamy 30 km do szpitala).
Trochę się obawiam tylko tego,że we wrześniu na początku przez jakieś dwa tygodnie ma być w delegacji ale mam nadzieję, że jakby co to załatwi sobie wolne. W końcu ma dostać opiekę na Krzysia.
 
MJU ja kupiłam sobie stanik do karmienia na allegro, jest fajny bo teraz fajnie leży ale jest też na tyle elastyczny że gdyby mi jeszcze cycusie urosły to powinnam sie w niego zmieścić ;)

Jeśli chodzi o mojego męża to nawet nie wiem czy będzie do mnie codziennie przyjeżdzał bo jak będzie w pracy (w trasie) to nie sądzę. Ale też nie będę od niego wymagała żebyt był u mnie codziennie jeżeli wymagało by to żeby się musiał zwalniać z pracy i kombinować, bo po pierwsze na pewno codziennie będzie u mnie moja mama, po drugie jeszcze się nacieszymy naszą dzidzią nie raz, a po trzecie przecież nie bedziemy leżeć w tym szpitalu miesiąc tylko raptem parę dni. Więc taka moja rada żebyście tez nie były za bardzo krytyczne wobec swoich mężow i narzeczonych, bo oni też będą przerazeni tą całą sytuacją ;)
 
reklama
Nie wiem jak Wy, ale ja swój biustonosz do karmienia zabieram ze sobą do szpitala, bo będę przynajmniej miała gdzie wkładkę laktacyjną włożyć, a tak to mi jeszcze koszulę zaleje. ;) ;D

Mycha fajny ten biustonosz, bo ten mój jest starobabkowy, nie ma fiszbin i cyce wyglądają w nim okropnie, a ten z allegro chyba fajnie biust trzyma. :)
 
Do góry